Ciebie też widziałambishop pisze:Zdziwieniu???
Przecież Hania ją zareklamowała
Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.3
- hanka55
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 10358
 - Od: 19 sty 2008, o 15:30
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
 - Kontakt:
 
A co w tym dziwnego?  
 
Dobre, wszyscy chętnie biorą, Mariolu !

Coś miłego w tej koszmarnej, deszczowej wichurze!
The Rose
http://www.youtube.com/watch?v=QbYvIKLNh2c
			
			
									
						
										
						Dobre, wszyscy chętnie biorą, Mariolu !

Coś miłego w tej koszmarnej, deszczowej wichurze!
The Rose
http://www.youtube.com/watch?v=QbYvIKLNh2c
- kocica
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3251
 - Od: 22 wrz 2007, o 16:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
 - Kontakt:
 
To u kogo tak wszyscy kupujecie te sprawdzone róże? Może i ja się skuszę na coś, jeśli nie będzie w mojej ulubionej szkółce....
			
			
									
						
							Moje wątki 
Pozdrawiam, Ewa.
			
						Pozdrawiam, Ewa.
- kocica
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3251
 - Od: 22 wrz 2007, o 16:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
 - Kontakt:
 
Już doczytałam:-), a w Kurowie jestem co dwa tygodnie, nawet kupuję tam u pewnej Pani róże czasami:-). W tym miejscu co drugi dom ma przydomową mini szkółkę gdzie można za grosze kupić cuda, oczywiście większość róż jest bez nazw bo rozmnażają je nielegalnie (w ten sposób kupiłam tam Mainzer Fastnacht - zupełnie nieświadomie). Ale możliwe, że są i inne gospodarstwa.
			
			
									
						
							Moje wątki 
Pozdrawiam, Ewa.
			
						Pozdrawiam, Ewa.
- Comcia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 13362
 - Od: 9 maja 2008, o 14:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Haniu - poradź nowicjuszce..... Od jutra przygotowuję teren pod nasadzenia róż i nie bardzo wiem jak się do tego zabrać by zrobić wszystko dobrze. Wiem że trzeba kompostu ( może coś wyskrobię, ale nie jestem pewna... ), powyrywam chwaściory, przekopię i co dalej ? Róże przyjdą za kilka dni więc muszę się przygotować na ich wkopanie a zaszalałam że Hejjjjjj!!!!!
A wszystko to TWOJA wina
Bo przecież nie moja - no nie ?
			
			
									
						
										
						A wszystko to TWOJA wina
Bo przecież nie moja - no nie ?
- dtlissa
 - 200p

 - Posty: 383
 - Od: 29 mar 2007, o 22:23
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wroclaw
 
no zdebialam... troche mnie nie bylo tutaj i jak sie zegnalam z forum mialas Haniu tylko pare stron a teraz ponad 160 ! Gratuluje daru pisania, przyciagnia ludzi jak magnes i w ogole juz sie ciesze na zalegla lekture Twoich postow.

Pozdrawiam serdecznie
			
			
									
						
							Pozdrawiam serdecznie
Witam w ogrodzie... (NL1)
			
						Haniu
mój Rh jego liście zrobiły się mocno brązowe i opadają
  
 czy mogę toto podlewać siarczanem potasu i magnezu???
fytoftyroza toto nie jest, korzenie oki i zielony pod korą....w zeszłym roku zgubił ciut liści ale pojawiły się nowe, a teraz - porażka......
wykopać go? wyrzucić? ech co robic?.
fotkę wstawię u siebie coby ci wątku nie śmiecić
			
			
									
						
										
						mój Rh jego liście zrobiły się mocno brązowe i opadają
fytoftyroza toto nie jest, korzenie oki i zielony pod korą....w zeszłym roku zgubił ciut liści ale pojawiły się nowe, a teraz - porażka......
wykopać go? wyrzucić? ech co robic?.
fotkę wstawię u siebie coby ci wątku nie śmiecić
HANECZKO!
Przyszłam do Twojego ogródka. Zaczełam od początku i........jesteś extra babka.Nie dość,że wiele się dowiedzialam to jeszcze obśmiałam się jak norka. Kobieto! TY MASZ TALENT co ja piszę Ty masz wiele talentów. Cudowna ogrodniczka,lekarka roślin, fantastyczna felietonistka i jeszcze majster!
Chylę czoła.
A Twój ogród to chyba jest z gumy.A jaki śliczny.
Pisz,pisz jak najwięcej. Jeżeli pozwolisz będę zaglądać.
Pozdrawiam serdecznie
ALYS - Sylwia
  
  
			
			
									
						
							Przyszłam do Twojego ogródka. Zaczełam od początku i........jesteś extra babka.Nie dość,że wiele się dowiedzialam to jeszcze obśmiałam się jak norka. Kobieto! TY MASZ TALENT co ja piszę Ty masz wiele talentów. Cudowna ogrodniczka,lekarka roślin, fantastyczna felietonistka i jeszcze majster!
Chylę czoła.
A Twój ogród to chyba jest z gumy.A jaki śliczny.
Pisz,pisz jak najwięcej. Jeżeli pozwolisz będę zaglądać.
Pozdrawiam serdecznie
ALYS - Sylwia
Lepiej późno niż wcale
			
						- 
				minismok
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3036
 - Od: 25 wrz 2008, o 12:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Czarni Górale
 - Kontakt:
 
serdecznie witam NPH[nadzwyczajna pani Haniu] 
 
zamawiam piekne róze od hodowcy!dziekuje za info
chyba eksperymentalnie wezme 2 lawendowe
a w górach juz jesien!zimno wieje i leje od 3 tygodni
jedynie na dereniach ,westerlandach i rudbekiach mozna oko zaczepic
czekamy na "babie lato" rozpalajace buki czeresnie kaliny i brzozy jak złote fontanny
pozdrawiam ga(z)dzina
			
			
									
						
							zamawiam piekne róze od hodowcy!dziekuje za info
chyba eksperymentalnie wezme 2 lawendowe
a w górach juz jesien!zimno wieje i leje od 3 tygodni
jedynie na dereniach ,westerlandach i rudbekiach mozna oko zaczepic
czekamy na "babie lato" rozpalajace buki czeresnie kaliny i brzozy jak złote fontanny
pozdrawiam ga(z)dzina
nic nie jest takie jakim się wydaje  Spis Treści
			
						- kogra
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 36510
 - Od: 30 maja 2007, o 18:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Cieszyn
 
Hanuś a ja się Ciebie pytam:
gdzie to wszystko posadzone zostało.
Jakoś żadnej fotki nie wypatrzyłam. A oczy można stracić zanim się dotrze do ostatniej stronki. Chwilę mnie nie było a tu tyle stron do przeczytania , obejrzenia i posłuchania.
Kobieto, pół dnia zajmuje kilka dni nieobecności do nadrobienia.
Ten wątek jest niebezpieczny, bo można się w nim utopić.
			
			
									
						
							gdzie to wszystko posadzone zostało.
Jakoś żadnej fotki nie wypatrzyłam. A oczy można stracić zanim się dotrze do ostatniej stronki. Chwilę mnie nie było a tu tyle stron do przeczytania , obejrzenia i posłuchania.
Kobieto, pół dnia zajmuje kilka dni nieobecności do nadrobienia.
Ten wątek jest niebezpieczny, bo można się w nim utopić.
Grażyna.
kogro-linki
			
						kogro-linki



 
		
