Gazania Cz.3

[Zibi_41]

viewtopic.php?f=7&t=52711&start=0

[lunapomyluna]

W tym roku rosną lepiej, wykiełkowały po kilku dniach i widać że rosną . Rok temu marniały w oczach. może w tym roku doczekam się swoich.

[Viola K]

Moje gazanie

[Ninia]

A to moje - pierwszy raz siałam:

[Hooth]

Są piękne. Moja żona w tamtym roku je posiała, ale tak jak zostało wspomniane wcześniej, miały za dużo wody. Zwyczajnie zgniły?

[efta18]

Moje wysiane w zeszłym tygodniu

[Ninia]

I chyba to mój pierwszy w życiu gazaniowy pączek

[lunapomyluna]

Super ten pączek. Ja miałam pikować dzisiaj ale sobie palca odkroiłam i na razie przerwa przymusowa.

[Ninia]

Zakwitła moja pierwsza w życiu gazania



Jest śliczna, ale...miała być taka...



...a w opakowaniu (kosztowało ponad 4zł) było aż...5 nasionek i jak na złość wykiełkowały tylko...2. Dokupiłam drugie opakowanie (niestety tej samej firmy), z którego wykiełkowały 3 - czyli mam w sumie 5 sadzonek i czekam jak zakwitną te cztery pozostałe...

[anida]

Ninia,wszystkie Twoje roślinki kwitną w ekspresowym tempie, nie tylko gazanie.

[Ninia]

To zasługa tego, że dość wcześnie niektóre siałam i południowego parapetu.
Czym zasilacie gazanie? Kilka dni temu wsadziłam je do skrzynki, więc trochę nawozu mają z nowo dosypanej ziemi, ale pewnie niedługo trzeba będzie je zasilić. Czy może być nawóz długo działający osmocote?, czy lepiej płynny do kwitnących?

[Ninia]

No i zakwitła kolejna z opakowania, którego zdjęcie wstawiałam w poście z 26 kwietnia - znów niezgodna - dałam się nabrać na ładne opakowanie i tyle :

[Ninia]

Dziś zakwitła kolejna, tym razem z mixu

[Ninia]

Czy mieliście taki przypadek, że gazanie nie zawiązywały nasion? Mam gazanie po raz pierwszy i co ładniejsze kwiatki zaznaczyłam sobie by zebrač z tych konkretnych nasiona i tu moje rozczarowanie, bo po przekwitnięciu robi się puszek, a pod puszkiem nie ma żadnych nasion . Na ilość owadów zapylających nie narzekam, bo mam dużo różnych kwiatków i one zawiązują nasiona, że nie nadążam z obrywaniem nasienników - a z gazaniami jest problem. Myślałam by w takim razie przesadzić te, które mi się podobają w skrzynkę i je przechować przez zimę w chłodnym miejscu (chyba tu na forum kiedyś wyczytałam o takiej możliwości), ale czy to naprawdę działa?
Niektóre z nich:











Pochodzą one z mixu a obawiam się, że na drugi rok mogą mi się takie różnorodne nie trafić.

[anida]

Moje gazanie z siewu zachwycają jeszcze zielenią i jeszcze tyle pąków ?..