
Zaczarowany Ogród IV
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaczarowany Ogród IV
Ciekawa jestem co ten Twój artysta robi? 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2075
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Zaczarowany Ogród IV
jeśli jestes na kupnie azalii, to wybierz się czym prędzej do szkółki, póki one kwitną, wtedy będzie Ci łatwiej dokonac wyboru względem koloru kwiatów.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zaczarowany Ogród IV
Coraz więcej kolorków w ogrodzie!
Synuś mozolnie pracuje nad jakimś arcydziełem.
Co zmajstrował? Z czego?

Synuś mozolnie pracuje nad jakimś arcydziełem.


Co zmajstrował? Z czego?
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Zaczarowany Ogród IV
Jako cichociemna zaglądam do Twojego ogrodu, pięknie i kolorowo prezentuje się w wiosennej odsłonie.
Artysta, super chłopak

Artysta, super chłopak

- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Zaczarowany Ogród IV
wielkakulka, Aniu, to masa gipsowa, robili motylki.
anabuko1, Aniu, a dokładnie tak, mały artysta. Ogniki są booooskie. A później pożytek dla ptaszków.
iwona0042, Iwonko, motylka robił. I jaki fajny wyszedł. Ale niestety nie mam go, poszedł na wystawę.
Jurek, Jurek, dzięki za podpowiedź.
plocczanka, Lucynko, ogród faktycznie nawet u mnie robi się coraz bardziej kolorowy. A Stasieńko robił motylka z gipsu.
adamiec, Iwonko, ciesze się, że czasami coś napiszesz. To mnie podbudowuje do dalszego pisania.





anabuko1, Aniu, a dokładnie tak, mały artysta. Ogniki są booooskie. A później pożytek dla ptaszków.
iwona0042, Iwonko, motylka robił. I jaki fajny wyszedł. Ale niestety nie mam go, poszedł na wystawę.
Jurek, Jurek, dzięki za podpowiedź.

plocczanka, Lucynko, ogród faktycznie nawet u mnie robi się coraz bardziej kolorowy. A Stasieńko robił motylka z gipsu.
adamiec, Iwonko, ciesze się, że czasami coś napiszesz. To mnie podbudowuje do dalszego pisania.






-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zaczarowany Ogród IV
Co tam kwiecie.... Ważne drzewa.
To one na pierwszy plan....Znaczy na pierwsze zdjęcia.
Pozdrówka.

Pozdrówka.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaczarowany Ogród IV
Szkoda że zdjęcia nie zrobiłaś, lubię takie rzeczy
a krzaczorki kolorowe, fajne 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Zaczarowany Ogród IV
W jednym ogrodzie zgromadziłaś tyle różnych zakątków
Masz i las i ogród, a jeszcze jak się doczekasz grzybów, to będziesz mogła iść na grzybobranie nie ruszając się z posesji. Taki wielki ogród, to również wielkie wyzwanie. Nie wiem, jak dajesz radę, ale mi do obrabiania wystarcza moje 300 metrów
Na pewno jest troszkę inaczej gdy masz dom i ogród wokół niego. W każdej chwili możesz wyjść i coś zrobić, ale mimo wszystko
U mnie ostatnio woda z nieba pada niemal codziennie. Nareszcie wszystko podlane bez mojego udziału. Życzę Ci ciepłego deszczyku, wtedy i grzyby będą rosły jak grzyby po deszczu



U mnie ostatnio woda z nieba pada niemal codziennie. Nareszcie wszystko podlane bez mojego udziału. Życzę Ci ciepłego deszczyku, wtedy i grzyby będą rosły jak grzyby po deszczu

- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3386
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Zaczarowany Ogród IV
Artysta zdolny chłopak.Podoba mi się leśny zakątek.U mnie deszczyk obficie popadał .
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Zaczarowany Ogród IV
Dorotko pisała bym więcej , opornie mi to idzie więc się streszczam . TY jak zwykle mnie zachwycasz 

- juni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2078
- Od: 17 wrz 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Zaczarowany Ogród IV
Też bym drzew nasadziła,tylko miejsca mało mam.
Buk tricolor moje marzenie.
A co to na pierwszym zdjęciu? Ciapate?
Buk tricolor moje marzenie.
A co to na pierwszym zdjęciu? Ciapate?
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4608
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Zaczarowany Ogród IV
Zdjęcia z większej perspektywy mnie dobiły
Toż to ogród botaniczny
Pięknie!

Toż to ogród botaniczny

Pięknie!
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Zaczarowany Ogród IV
Witam wszystkich po upalnym weekendzie.
W sobotę sobie troszkę odpoczęłam. Mieliśmy zawody strażackie i wizytę sąsiadów. Ale o tym później.
Ciesze się, że do mnie tu jeszcze ktoś zagląda.
plocczanka, Lucynko, dla mnie drzewa zawsze były bardzo ważne w ogrodzie. A że jest miejsce to i sporo ich jest.
iwona0042, Iwonko ja tam rzadko z nim jeżdżę. Zazwyczaj pani ze szkoły jeździ. Ja i tak mogę cieszyć się wszelakimi pracami młodego w domu. Sporo ich robi.
Iwonka1, Iwonko, faktycznie, sporo różnych zakątków jest w ogrodzie. Można sobie wybrać co się akurat chce i tam chwilę odpocząć. Grzybów już mam sporo w ogrodzie. Najwięcej maślaków, kani i podgrzybków. Teraz liczę na kozaki w brzozach.
Wody, znaczy deszczu bardzo Ci zazdroszczę. U mnie od wiosny padało raptem dwa razy i to po godzinie dziennie. Strasznie sucha ta wiosna. Tyle nasadziłam i teraz muszę latać z konewkami, bo mi szkoda, żeby te nowe nasadzenia padły.
jonatanka, Asiu, leśny zakątek już lepiej wygląda bo właśnie przed nim kwitną tawuły. Zrobiło się dużo jaśniej.
adamiec, Irenko, dziękuję ślicznie. Taki komplement. A ja myślałam, że nie zaglądasz tu do mnie, bo nic nie piszesz. Fajnie, ze jesteś.
juni, Beatko, buki są przepiękne. Nawet te zwykłe. Jak one cudnie wyglądają jesienią. O trikolorach nie wspomnę, bo one zawsze cudnie wyglądają. Naprawdę warto kupić. Nawet jak ma się mały ogród to można coś sobie konkretnego dobrać.
To "ciapate" na pierwszym zdjęciu to wiąz polny "Argenteovariegata'. Piękny, wąski i strzelisty krzew.
any57, Andrzejku, duży to mój ogród jest, ale botaniczny? .... Jeszcze nie. Może kiedyś.
Ciesze się bardzo, ze Ci się podoba.
A teraz muszę się wyżalić. Weszłam przed chwilą na Librusa i okazało się, że z testu na koniec roku z matematyki mój synuś jedynkę dostał. Troszkę mnie to dziwi. No dobra, nie troszkę tylko baaaardzo! Przecież on świetny z matmy jest. Gorzej było jak z j. polskiego pisali. Zawsze się śmiałam, że Staś w tym krótkim, brzydkim wyrazie (wiecie jakim
) potrafi trzy błędy zrobić. Ale dostał 4-kę. To samo geografia z przyrodą.
Więc albo wkradł się błąd albo moje dziecię pomroczności jasnej dostało. Trudno, przeżyjemy. Ale boję się małemu powiedzieć, bo się załamie. A jak mi w dzień testu opowiadał jak poszło to niby było wszystko ok. Ehhh
W sobotę mieliśmy u siebie zawody strażackie.
Świetnie było. Niestety czwarte miejsce, czyli najgorsze, bo zaraz za podium. Niższe pewnie już tak by nie bolały.
Moja Pani wójt z panią sołtys. Świetne babki.


Tym razem mały został w basenie skąpany.


I taki prezent dostaliśmy.

Ogrodowo za momencik.
W sobotę sobie troszkę odpoczęłam. Mieliśmy zawody strażackie i wizytę sąsiadów. Ale o tym później.
Ciesze się, że do mnie tu jeszcze ktoś zagląda.

plocczanka, Lucynko, dla mnie drzewa zawsze były bardzo ważne w ogrodzie. A że jest miejsce to i sporo ich jest.
iwona0042, Iwonko ja tam rzadko z nim jeżdżę. Zazwyczaj pani ze szkoły jeździ. Ja i tak mogę cieszyć się wszelakimi pracami młodego w domu. Sporo ich robi.

Iwonka1, Iwonko, faktycznie, sporo różnych zakątków jest w ogrodzie. Można sobie wybrać co się akurat chce i tam chwilę odpocząć. Grzybów już mam sporo w ogrodzie. Najwięcej maślaków, kani i podgrzybków. Teraz liczę na kozaki w brzozach.

jonatanka, Asiu, leśny zakątek już lepiej wygląda bo właśnie przed nim kwitną tawuły. Zrobiło się dużo jaśniej.

adamiec, Irenko, dziękuję ślicznie. Taki komplement. A ja myślałam, że nie zaglądasz tu do mnie, bo nic nie piszesz. Fajnie, ze jesteś.

juni, Beatko, buki są przepiękne. Nawet te zwykłe. Jak one cudnie wyglądają jesienią. O trikolorach nie wspomnę, bo one zawsze cudnie wyglądają. Naprawdę warto kupić. Nawet jak ma się mały ogród to można coś sobie konkretnego dobrać.

To "ciapate" na pierwszym zdjęciu to wiąz polny "Argenteovariegata'. Piękny, wąski i strzelisty krzew.
any57, Andrzejku, duży to mój ogród jest, ale botaniczny? .... Jeszcze nie. Może kiedyś.

A teraz muszę się wyżalić. Weszłam przed chwilą na Librusa i okazało się, że z testu na koniec roku z matematyki mój synuś jedynkę dostał. Troszkę mnie to dziwi. No dobra, nie troszkę tylko baaaardzo! Przecież on świetny z matmy jest. Gorzej było jak z j. polskiego pisali. Zawsze się śmiałam, że Staś w tym krótkim, brzydkim wyrazie (wiecie jakim

Więc albo wkradł się błąd albo moje dziecię pomroczności jasnej dostało. Trudno, przeżyjemy. Ale boję się małemu powiedzieć, bo się załamie. A jak mi w dzień testu opowiadał jak poszło to niby było wszystko ok. Ehhh
W sobotę mieliśmy u siebie zawody strażackie.
Świetnie było. Niestety czwarte miejsce, czyli najgorsze, bo zaraz za podium. Niższe pewnie już tak by nie bolały.

Moja Pani wójt z panią sołtys. Świetne babki.


Tym razem mały został w basenie skąpany.



I taki prezent dostaliśmy.

Ogrodowo za momencik.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2075
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Zaczarowany Ogród IV
Z tą matematyką to może być tak, że syn dobrze rozwiązał zadania, ale "po swojemu", nie stosując tzw. "szablonu". czy jak to się tam nazywa.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaczarowany Ogród IV
No tak, z tą matematyka, to da się jakoś wyjaśnić co było nie tak?, a impreza fajna, wesoło pewnie było 
