Ja podlewam raz na 7-9 dni, nigdy nie dopuszczam by podłoże całkiem przeschło bo podobno one lubią jak jest stale wilgotno. Kiedyś nawoziłam raz na miesiąc ale teraz podlewam jak falenopsisy, 1/4 dawki do każdego podlania a potem samą wodą. Jedyne co zauważyłam po przejściu na częstsze nawożenie to to że rozetki ładniej przyrastają

dobre i to.
Ciekawe z tym okresem przesuszenia, tak jak u cambrii czy dendrobium

moze to jakiś pomysł chociaż boję się ze się zasuszą, zwłaszcza teraz jak jest ciepło, sama nie wiem
Bobi, cieszę się że się cieszysz

razem ze mną

a że się dochowałam....czuję się prawie tak jakby to było moje własne dziecko

to chyba tak choroba postępuje
