Izo, piękne letnie fotki. Cynie już rozpoczęły kwitnienie i będą coraz większe, to i efekt będzie coraz lepszy. Uwielbiam te typowo letnie kwiaty.
Róże bardzo ładnie kwitną, więc grzyby na szczęście niezbyt mocno zaatakowały. A co się dzieje, czarna plamistość? Bo u mnie od poprzedniego sezonu jakieś grzybowe paskudztwo panuje, czernieje z wolna część łodygi kilka cm pod pakiem, aż następnie pąki róży też brązowieją i opadają.
Lilie rewelacyjne (i ten zapach unoszący się na spora odległość)
Jestem pod wrażeniem Twoich hortensji, takie malutkie i już kwitną (i udało się tyle ukorzenić), ja mam jedną ogrodową od niemal 10 lat i ani razu nie zakwitła
