Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14018
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2

Post »

No i na pewno nie wtedy, gdy już są dojrzewające owoce.
Awatar użytkownika
malgo_up
200p
200p
Posty: 215
Od: 7 sty 2013, o 08:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Słupca

Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2

Post »

Uważam, że umiarkowane nawożenie nawozami mineralnymi nie jest szkodliwe dla zdrowia. Od lat tata podsypuje co jakiś czas po kilka ziarenek nawozu, wychowała się na warzywach i owocach z ogrodu cała rodzina i małe dzieci. Ważne, by nie przesadzić i dawać nawóz najlepiej wiosną na ruszenie i potem raz na miesiac dosłownie po kilka ziarenek. Nie każdy ma możliwość w tych czasach dostać obornik :) Jedynie, co organiczne to nawóz kurzy dajemy wczesną wiosną pod uprawę ziemi na warzywa. Gorszą chemią są opryski, zarówno na szkodniki, jak i chwastobójcze i na patogeny. Ale wiadomo też, że czasami jest konieczność użycia, np na kędzierzawość brzoskwiń, zmasowany atak mszyc lub zaraza ziemniaka. Chwasty lepiej pielić, w warzywach nie powinno się używać glifosatu, bo zostają w glebie pozostałości.
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2

Post »

:wit Słuchajcie, jutro sieję sałatę, bazylię oraz stewie. Chciałbym się dowiedzieć czy w produkcji rozsady tychże roślin tkwi jakiś haczyk. O sałacie wiem, że można (choć nie trzeba) jej nasion nie przykrywać ziemią. A czy jest coś szczególnego, co tyczy się bazylii i stewi :?:
To jak to z tym jest w końcu?
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14018
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2

Post »

Stevii wtykasz tylko nasionko w ziemię, tak by ta czuprynka wystawała ponad ziemię. A bazylie to jak nie wysiejesz to i tak urośnie. :D Czy przykryjesz ziemią, czy skiełkujesz na waciku, czy rzucisz na ziemię i przykryjesz ją po skiełkowaniu. :) Z bazylią w tym roku przerobiłem wszystkie metody. :wink:
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1564
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2

Post »

Bazylii nie ma potrzeby przykrywać ziemią, ani przed ani po wykiełkowaniu. Po prostu wystarczy nasiona rzucić na ziemię, podlać, najlepiej spryskiwaczem i gotowe.
Kasia
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2

Post »

Xeper,
ten twój rozsadnik ma dość spore pojemniki, jednak zdecydowanie za małe jako docelowe.
Ja bym zrobiła tak: nasionka na waciki, jak wypuszczą kiełki po 1 szt do pojemnika i niech sobie rosną jak pisze Ekopom. Jak się zaczną sobie przeszkadzać daj do półlitrowych szklanek do piwa (zrób dziurki w dnie), jako, że musisz utrzymać je tam do połowy maja 200-300 ml może być za mało. Pomidory lubią i dobrze znoszą przesadzanie, można im nawet trochę skrócić przy tym korzenie, przy przesadzaniu sadzić głęboko po same liścienie.
Paprykom zbytnio nie gmeraj przy korzeniach.
tu masz spis tematów pomidorowych
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p4428220
a o rozsadach np tu:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 22&start=0
Powodzenia.
Dorota
Awatar użytkownika
Laryssa11
500p
500p
Posty: 610
Od: 9 lut 2014, o 15:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2

Post »

Moi drodzy, chciałam Was poinformować, że wczoraj byłam w Lidlu i są tam świetne wielodoniczki, takie jak rok temu. Polecam:-) kupiłam oczywiście drugi komplet.
zakrzew
100p
100p
Posty: 191
Od: 4 kwie 2014, o 10:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Turek wlkp

Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2

Post »

Kiedy. się pikuje seler? Mój ma już ok 4 cm, ale nie ma jeszcze właściwych liści.
Świat bez roślin nie istnieje
Awatar użytkownika
Sybil
200p
200p
Posty: 226
Od: 9 kwie 2013, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna, Roztocze Gorajskie

Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2

Post »

O! Dobra wiadomość! Kupiłam w tamtym roku zestaw 4 kiełkowniki, 6x4 komórki, z tacką i przezroczystym wieczkiem, takie mini-szklarenki. Sprawdziły się, bardzo wygodne. Szczególnie te głębokie tacki- ziemia się nie sypie po parapetach i cieplej rozsadzie w nóżki ;) Jak słońce zaświeci, cała szklarenka zaparowana, tak ciepło, co na etapie kiełkowania rozsady jest korzystne. Zadowolona jestem z tego zakupu, w tym roku już wszystkie zapełnione :)
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14018
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2

Post »

zakrzew Wyszukiwarka jest na FO. :wink:

Tu poruszali też ten temat i zapewne w wątku o selerze będzie dużo odpowiedzi.http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=336
Awatar użytkownika
Sybil
200p
200p
Posty: 226
Od: 9 kwie 2013, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna, Roztocze Gorajskie

Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2

Post »

zakrzew pisze:Kiedy. się pikuje seler? Mój ma już ok 4 cm, ale nie ma jeszcze właściwych liści.
Moim zdaniem można go już pikować, literatura podaje, ze jak ma 2 liście właściwe, ale to jest chyba "deadline".
Ja pikuję malutki i dobrze się przyjmuje, mój znajomy ogrodnik, (tu na forum -Modo) też tak robi, z tym, że on sieje w styczniu i już pikował, ja dopiero z tydzień temu siałam!
Selera nie zakopuje się po uszy, jak pomidora, tylko sam korzonek do ziemi, łodyżka i listki mają być nad ziemią.

edit
Sybil zdradź swój patent na mszyce i stonki :D . Powinno się jak najmniej używać "chemii" i każdy "niechemiczny" skuteczny sposób jest godny polecenia i uwagi.
To nie są właściwie moje osobiste patenty, tylko sposoby, które się u mnie sprawdziły:
Mszyce
Przez kilka lat używałam mydła ogrodniczego (czasem plus wyciśnięty czosnek), kuracja działała, ale co kilka tygodni trzeba było powtarzać. Spłukiwałam małym opryskiwaczem, który pryskając robił pianę- taka myjnia :) Zostawiam tę pianę na roślinach, deszcz i rosa ją spłukiwały. Spokojnie się obywałam bez hardkorowych oprysków.
W tamtym roku, po pierwsze spodziewałam sie dzidziusia i nie miałam czasu, po drugie w szklarni pojawił sie mączlik, więc zainwestowałam w bezpieczny, stosowany w rolnictwie ekologicznym środek, który nazywa się Agricolle, spolszczają to na Agricola, cytat z ulotki
"Agricola jest wyciągiem roślinnym, której działanie bazuje na wykorzystaniu właściwości klejących i obkurczających roztworów wodnych polisacharydów"
Czyli działa podobnie, jak mydło, mszyce "pękają", plus ma jakieś dodatkowe biosubstancje.
Wzorem naszego mistrzunia w grzebaniu za pomocą wyszukiwarki, Błazeja ;) zamieszczam link:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=8&t=4965
Jak w praktyce? RE WE LAC JA!! Po jednym oprysku problem znikł do końca sezonu.

Stonka
Tu krótko: codziennie rano, ku uciesze sąsiadów, spacerowałam wzdłuż rządek i zbierałam do wiadereczka stonki (Sąsiadowi nigdy nie nudził się żarcik "Będzie zupka?")
Trzeba zaglądać pod liście i usuwać pomarańczowe jajeczka, bo jak się wyklują czerwone larw, to opucują całe liście w jeden dzień.
"Patencik"- chrząszcze zebrane z roślin należy rozmiażdżyć, zalać wodą, wymieszać, zlać do konewki przez sitko i podlać ziemniaki, szczególne na brzegach. Taki "sok z żuka" daje sygnał innym stonkom "jest nas już tu dużo, nie pchać się!". I o dziwo- to działa!
Awatar użytkownika
Laryssa11
500p
500p
Posty: 610
Od: 9 lut 2014, o 15:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2

Post »

Czyli zupka faktycznie była:-)

A ja mam pytanie- czy rozsadę wysianą w kuwety do ziemi specjalnej do wysiewu (Sterlux) pikujecie do wielodoniczek do takiej samej ziemi, czy innej, z wyższą zawartością nawozu, tzw. uniwersalnej?
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1564
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2

Post »

Zazwyczaj na workach jest napisane: ,,Ziemia do siewu i pikowania". Nie wiem jak to wygląda u Sterluxa, ale ja zawsze pikuję w tą której używałam do siewu.
Kasia
Awatar użytkownika
legina
1000p
1000p
Posty: 1065
Od: 21 maja 2013, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2

Post »

Jeśli masz Sterlux ,to nie szukaj niczego innego.Jeśli ma zawartośc 0,6 kg/m3 nawozu,nadaje się do pikowania.Takie podłoże użyłem do pomidorów, papryki i będzie przy ogórkach. ;:333 ;:333
Aha Sterlux też jest z Pasłęka.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Przygotowanie wł. rozsady przez początkujących ogrodników -2

Post »

Jedno i drugie produkuje Hollas z Pasłęka.Aura to linia dla producentów,Sterlux dla amatorów.Dzwoniłem do producenta.W Aurze i w Sterluxie jest po 0,6 kg/m3 nawozu Hydrocomplex Yara Mila i 0,2 kg /m3 nawozu mikroelementowego. Różnica między nimi jest taka,że St.jest bardziej lekki,torfowy.Aura jest cięższa,po zmoczeniu wodą bardziej mazista.Na worku napisali,że przed użyciem podłoże wymaga rozlużnienia.Chodzi o dosypanie piasku,perlitu itp?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”