Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3
Moje cukinki dostają zapobiegawczo IF przy okazji opryskiwania ogórków i pomidorów, jak do tej pory mają piękne liściory.
Atena polka wzięła się do roboty i na każdym krzaczku rosną po dwa owoce (jeden niestety ma od spodu drobne zielone plamki, nie wiem od czego to, kilka dni temu dostały trochę florovitu dolistnie).
Atena polka wzięła się do roboty i na każdym krzaczku rosną po dwa owoce (jeden niestety ma od spodu drobne zielone plamki, nie wiem od czego to, kilka dni temu dostały trochę florovitu dolistnie).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3
Ale stosujesz IF jako środek profilaktyczny, a w przypadku takim jak mój, kiedy ta paskudnica już się rozpanoszyła? Dziś już i tak spryskałam HT bo akurat miałam go w spryskiwaczu. Gdybym chciała poprawić IF to po ilu dniach?
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3
Niektórzy pryskają IF co 4 dni, opryskiwałam ogórki gdy zaczynały zawiązki gnić i im po oprysku przeszło także działa również interwencyjnie na moje oko
ale jeśli mam podejrzenia że coś atakuje moje dyniowate to pryskam dla spokojności...zaszkodzić nie zaszkodzi a nuż pomoże, myślę że max 7 dni przerwy po oprysku HT nie zrobi krzywdy roślinkom.

"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3
No to i ja jestem zmuszona wejść do grona mączniakowców
, pierwsze objawy pokazały się na pachnącym groszku (zauważyłam wczoraj) a dzisiaj zauważyłam początki na cukinkach które rosną pod drzewem i nie były niczym pryskane, także po skonsumowaniu obiadu zabieram się za gotowanie krochmalu
i wszystko dostanie porcję IF (ewentualnie zamiennie z opryskiem sodą tak coby miały różnorodność
).



"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3
U mnie też mączniak wszedł i chyba nie tylko, jedne liście mają białe, inne mają takie plamki jakby kanciasta plamistość. Opryskałam raz IF i raz bioseptem, tak jak ogórki, ale widać było już za późno. Na zielonych odmianach owoce już nie dojrzewają, tylko na żółtej Atenie ciągle rosną. Oby tylko dynie zdążyły dojrzeć 

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3
Zastanawiam się nad kupieniem czegoś porządnego na mączniaka żeby opryskać tam gdzie nie ma konsumpcyjnych roślin, widzę że trawnik za płotem się zrobił biały i nie chcę aby zarodniki przywiało na ogródek, no i dynie mogą powisieć jeszcze zanim je zbiorę, co polecacie? (przy cukiniach to nie przejdzie, będą dostawać sodę).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3
u mnie cukinia rośnie znakomicie ale liście mają sporo białych jakby "rozlanych" plam. To coś czym należy się przejmować?
Jak przestanie kwitnąć ściąć i wyrośnie za rok czy wykopać i sadzić od nowa?
Jak przestanie kwitnąć ściąć i wyrośnie za rok czy wykopać i sadzić od nowa?
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3
Cukinia naszej zimy nie wytrzyma, na pewno za rok musisz posadzić nową. Niektóre odmiany mają jasne plamy na liściach naturalnie, jak tu (szósty post): http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7&start=42
Jeśli plamki przypominają przypruszone mąką i jest ich coraz więcej, powoli obejmują cały liść, to może być mączniak prawdziwy.
Jeśli plamki przypominają przypruszone mąką i jest ich coraz więcej, powoli obejmują cały liść, to może być mączniak prawdziwy.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3
O tak to moja ma takie plamy czyli ok:) dziękuję.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3
Oprysk częściowo zrobiony, to co w cieniu opryskane, górne liście dyni muszą poczekać na wieczór bo opalają się w pełnym słońcu, oby soda pomogła.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8153
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3
Ginka, znasz jakiś "porządny" środek na mączniaka prawdziwego? Nie mam nic, a siostra by mi z Polski przysłała, byłoby na następny sezon. Cukinie padły, pomogły wredne szkodniki, padły dynie ozdobne- też pomogły te same szkodniki, wyglądają te grządki żałośnie, jak pobojowisko. Wyzbierałam trochę dyniek, reszta niedorośnięta jeszcze leży z martwymi łodygami. Chyba już z nich nic nie będzie. 

Pozdrawiam! Gienia.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7581
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3
Najbezpieczniejsze dla człowieka i bardzo skuteczne są wodorowęglan potasu, soda, proszek do pieczenia,
w ostateczności siarka.
w ostateczności siarka.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3
Robiłam właśnie oprysk sodą (ale to pierwszy raz, także nie wiem jaka będzie skuteczność, za 3 dni powtórka), groszek wczoraj powędrował do kosza bo był istną wylęgarnią grzyba, całe łodygi już były pokryte, na dyniach pierwsze plamki także będziemy walczyć
.
Z ciężkiej chemii wyczytałam tyle co na stronach ogrodniczych Topsin M 500SC, Topas 100 EC, Score 250 EC, reszta albo nie ma karencji na warzywa tylko na drzewa lub brak opisu więc w przyszłości jak coś będę szukać tych trzech środków (chociaż nie widzi mi się pryskać cukinii i np ogórków mimo że piszą że karencja w jednym to 4 dni, dynie mogą się załapać bo nie trzeba ich jeszcze zbierać...no i trawy/kwiaty).

Z ciężkiej chemii wyczytałam tyle co na stronach ogrodniczych Topsin M 500SC, Topas 100 EC, Score 250 EC, reszta albo nie ma karencji na warzywa tylko na drzewa lub brak opisu więc w przyszłości jak coś będę szukać tych trzech środków (chociaż nie widzi mi się pryskać cukinii i np ogórków mimo że piszą że karencja w jednym to 4 dni, dynie mogą się załapać bo nie trzeba ich jeszcze zbierać...no i trawy/kwiaty).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8153
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3
Mam tylko dyńki ozdobne, nie do jedzenia, cukinia z czterech szt, została ostatnia, ma już tylko wierzchołek zielony i na pewno padnie. No i nie będzie lecza w słoikach, miałam cukinii w bród, rozdawałam ją, ale nie miałam papryki i pomidorów. A teraz mam odwrotnie ; cukinii brak a papryki i pomidorów w bród. 

Pozdrawiam! Gienia.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Cukinia, kabaczek - uprawa cz.3
Gieniu
K2CO3 (węglan potasu) jest najlepszym środkiem interwencyjnym na mączniaka prawdziwego, interwencyjnym czyli choroba musi być widoczna na roślinach.
Ja używałam 100 gr na 10 litrów wody. W tym roku nie mam więc choroba sobie śmiało poczyna. Drugim skutecznym środkiem, który z sukcesem stosowałam naprzemiennie był Siarkol.
Ludzie stosują jeszcze sodkę ( węglan sodu), proszek do pieczenia lub szkło wodne ale związki sodu źle wpływają na rośliny i trzeba uważać aby nie przedobrzyć i aby pacjent nie zszedł w czasie kuracji.
Druga sprawa, ja czego mam nadmiar mrożę aby w razie potrzeby użyć. Przeróżnych sosów robię w sezonie kilkaset słoików i trudno byłoby mi zebrać w jednym czasie wszystkie składniki.
K2CO3 (węglan potasu) jest najlepszym środkiem interwencyjnym na mączniaka prawdziwego, interwencyjnym czyli choroba musi być widoczna na roślinach.
Ja używałam 100 gr na 10 litrów wody. W tym roku nie mam więc choroba sobie śmiało poczyna. Drugim skutecznym środkiem, który z sukcesem stosowałam naprzemiennie był Siarkol.
Ludzie stosują jeszcze sodkę ( węglan sodu), proszek do pieczenia lub szkło wodne ale związki sodu źle wpływają na rośliny i trzeba uważać aby nie przedobrzyć i aby pacjent nie zszedł w czasie kuracji.
Druga sprawa, ja czego mam nadmiar mrożę aby w razie potrzeby użyć. Przeróżnych sosów robię w sezonie kilkaset słoików i trudno byłoby mi zebrać w jednym czasie wszystkie składniki.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa