Moja babcia odeszła jak miałam 12lat a była dla mnie drugą mamą... Dobrze że czas leczy rany i to co nam się wydaje końcem świata okazuje się czymś z czym trzeba dalej żyć. Ale w sercu zostaje na zawsze.
Pomału się pozbierasz. Jak się pokazałaś na forum to już jest na pewno trochę lepiej.
Przesyłam
