Tak Mariusz nasze suczki od 2 lat jeżdżą w bagażniku w dużym transporterze - a to dlatego że w tym aucie butla na gaz jest w kole zapasowym i bagażnik jest wolny

i musze powiedzieć że to jest bardzo dobre rozwiązanie , one czują się tam dobrze a i ja jestem spokojniejsza, choć musze przyznać że najadłam się strachu o psy jak nam w tył drugi samochód wjechał
W poprzednim samochodzie butla gazowa zajmowała prawie cały bagażnik więc dziewczyny jeździły na tylnym siedzeniu które było złożone na stałe, transporter się nie mieścił więc były przypinane, żeby nie chodziły po aucie, bo podobnie jak Twoje najchętniej siedziałyby z przodu i to obie, więc dla naszego i ich bezpieczeństwa zaczęliśmy upinać
Mariusz kup transporter (klatkę) ja miałam poważne obawy czy suki się przyzwyczają do jazdy w klacie i czy w ogóle do niej wejdą , ale wystarczyło kilka wyjazdów na działkę lub w jakieś ich ulubione miejsce (np. nad wode w upalny dzień) by skojarzyły podróż w klacie z czymś fajnym i teraz nie ma problemu włażą same na wyścigi

mało tego po całym dniu pobytu np. na działce Beza prosi żeby ją wpuścić do klatki zwija się w kłębek i śpi - chociaż spokojnie mogłaby spać w domku na kanapie
