
Róże u Doroty...2015
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7191
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Róże u Doroty...2015
Plamy wyglądają jak jakaś infekcja grzybowa. 

- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże u Doroty...2015
Ja to nawet własnych dzieci nie jestem pewna, czy wszystko co mówią jest prawdą
, ale plamki na EQ niepokoją i podejrzewam raka, mogę się jednak mylić, bo ekspertem nie jestem.

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże u Doroty...2015
Może co do tych plam wypadłoby zapytać naszą forumową ekspertkę Ewcię [gloriadei].Raczej raka to bym nie podejrzewała .Na pewno to jakaś grzybiczna choroba może to nawet efekt przy tak zwariowanej pogodzie .Na Artemisie też mam mnóstwo takich plamek i dopiero niedawno sie one pokazały
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Róże u Doroty...2015
Bardzo podoba mi się powojnik Alpina, już miałam biec do Lidla ale mnie dziewczyny ostudziły....Dopiero kupiłam dwa rododendrony w Biedrze, może tyle niespodzianek wystarczy na jeden sezon
Takie plamki na róży też znalazłam, na szczęście tylko na jednej i w niewielkiej ilości. Wycięłam cały pęd. Ciekawa jestem do jakich wniosków dojdziecie
Będę śledzić dyskusję

Takie plamki na róży też znalazłam, na szczęście tylko na jednej i w niewielkiej ilości. Wycięłam cały pęd. Ciekawa jestem do jakich wniosków dojdziecie
Będę śledzić dyskusję

- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Róże u Doroty...2015
Witaj Dorotko
Nie zaglądałam na forum przez jakiś czas i teraz nadrabiam zaległości. Przerażenie i złość mnie ogarnęła, jak przeczytałam o Twoim aucie
Nie wiem, jak tak można, przykro mi.
Na pocieszenie powiem Ci, że i ja święta miałam niewesołe a nawet bardzo smutne. Moja siostra w wielki czwartek z błahostką trafiła do szpitala a już po 2 dniach nabawiła się sepsy i przeniesiono ją na OIOM. Na szczęście wygląda na to, że chwile grozy już za nami i teraz tylko czekać, aż powoli wróci do zdrowia.
Przez to, że ostatnie dwa tygodnie ciągle krążyłam między pracą, szpitalem i domem, na działkę nawet nie spojrzałam. Dopiero w ten weekend troszkę popracowałam i to tylko dlatego, że w piątek przyjechały długo-oczekiwane róże, które musiałam posadzić. Niestety byłam bardzo mocno ograniczona czasowo, więc zamiast czerpać radość z sadzenia, to ciągle się stresowałam, że słonko już tak nisko, a ja mam jeszcze tyle do zrobienia
I wiesz, patrząc na Twoje śliczne rabaty, boję się, że moje róże posadziłam za gęsto
Trudno - musi zostać jak jest, najwyżej jesienią poprzesadzam to i owo.
Twoja rodzinka ma prawdziwe szczęście, że tak chętnie wpadasz do nich z sekatorem - ja w tym roku nie musiałam za wiele ciąć ale już mam lęki, co to będzie za rok, jakoś tego cięcia jeszcze nie widzę
- może następnej wiosny wpadnę do Ciebie na "intensywny kurs obsługi sekatora" 
Podpytałam kolegę "ogrodnika" o Twoją różę, powiedział aby popsikać ją Topsin M 500 SC- jeśli to są grzyby, powinno pomoc, trzymam

Nie zaglądałam na forum przez jakiś czas i teraz nadrabiam zaległości. Przerażenie i złość mnie ogarnęła, jak przeczytałam o Twoim aucie

Na pocieszenie powiem Ci, że i ja święta miałam niewesołe a nawet bardzo smutne. Moja siostra w wielki czwartek z błahostką trafiła do szpitala a już po 2 dniach nabawiła się sepsy i przeniesiono ją na OIOM. Na szczęście wygląda na to, że chwile grozy już za nami i teraz tylko czekać, aż powoli wróci do zdrowia.
Przez to, że ostatnie dwa tygodnie ciągle krążyłam między pracą, szpitalem i domem, na działkę nawet nie spojrzałam. Dopiero w ten weekend troszkę popracowałam i to tylko dlatego, że w piątek przyjechały długo-oczekiwane róże, które musiałam posadzić. Niestety byłam bardzo mocno ograniczona czasowo, więc zamiast czerpać radość z sadzenia, to ciągle się stresowałam, że słonko już tak nisko, a ja mam jeszcze tyle do zrobienia

I wiesz, patrząc na Twoje śliczne rabaty, boję się, że moje róże posadziłam za gęsto

Trudno - musi zostać jak jest, najwyżej jesienią poprzesadzam to i owo.
Twoja rodzinka ma prawdziwe szczęście, że tak chętnie wpadasz do nich z sekatorem - ja w tym roku nie musiałam za wiele ciąć ale już mam lęki, co to będzie za rok, jakoś tego cięcia jeszcze nie widzę


Podpytałam kolegę "ogrodnika" o Twoją różę, powiedział aby popsikać ją Topsin M 500 SC- jeśli to są grzyby, powinno pomoc, trzymam

Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17388
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko
Ale modernizacja imponująca!!
Powojniki fajne. Jackmanii mam.
I wiosenne kolorki bardzo przyjemne , prawda??

Ale modernizacja imponująca!!

Powojniki fajne. Jackmanii mam.
I wiosenne kolorki bardzo przyjemne , prawda??
- Ewa7
- 200p
- Posty: 264
- Od: 27 paź 2013, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
- Kontakt:
Re: Róże u Doroty...2015
Dorota rabata robi wrażenie , nie mogę sie doczekać zobaczyć ją w sezonie .Moja QE wygląda tak samo, a kupiona w donicy zeszłego roku, może one tak mają ?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże u Doroty...2015
Czym mocujesz pędy do ziemi podczas kulkowania róż? Ja kupiłam takie druciane haczyki w kształcie U, ale one prędzej czy później mi wyskakują z ziemi i pęd szybuję w powietrze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Róże u Doroty...2015
Wando, a myślałaś o igłach - śledziach od linii kroplującej? U mnie się świetnie sprawdzają przy kulkowaniu róż.
Re: Róże u Doroty...2015
Ja używam śledzi do namiotu w połączeniu ze sznurkiem lub grubszy patyk + sznurek.
Aga
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Róże u Doroty...2015
To się u Ciebie będzie działo , ho ho --różanowo
ale już teraz ładnie 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko świetne zakupy. Linia super rozłożona. Zdecydowałaś się jednak bez emiterów? Moja już na działce ale zapomnieli dosłać mi część zamówienia i jeszcze nie rozłożyłam jej. Choć nie mogę się jej już doczekać. W weekend musiałam podlewać sama. Kręgosłup już protestował. Nowo posadzonym różycom coś podsychają niektóre listki.
Zobaczę, czy zostanie mi troszkę tej linii, jak tak to rozłożę je też na dwóch różankach które nie były planowane. No ale zobaczymy. Wg moich obliczeń potrzebowałam 170 metrów a kupiłam 200 więc teoretycznie powinno zostać mi jakieś 30 w zapasie. Może się uda. Emilien z poprzedniego posta fantastyczna. Cieszę się że ją kupiłam. Bracia Grimm też ładni. Byli na mojej liście, nie pamiętam czemu ich usunęłam. Czy prosiłaś F o gratis czy sami dali? Jestem pod wrażeniem że Cię tak wyróżnili. Ale to fajnie. Może i ja kiedyś zasłużę na coś lepszego niż kubuś
.
Zobaczę, czy zostanie mi troszkę tej linii, jak tak to rozłożę je też na dwóch różankach które nie były planowane. No ale zobaczymy. Wg moich obliczeń potrzebowałam 170 metrów a kupiłam 200 więc teoretycznie powinno zostać mi jakieś 30 w zapasie. Może się uda. Emilien z poprzedniego posta fantastyczna. Cieszę się że ją kupiłam. Bracia Grimm też ładni. Byli na mojej liście, nie pamiętam czemu ich usunęłam. Czy prosiłaś F o gratis czy sami dali? Jestem pod wrażeniem że Cię tak wyróżnili. Ale to fajnie. Może i ja kiedyś zasłużę na coś lepszego niż kubuś

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże u Doroty...2015
Dorotko w ubiegłym roku miałam identyczny problem z Glorią Dei. Początkowo miała plamki, a później cała łodyga zrobiła się brązowa. Wstawiałam zdjęcia na forum, pytałam i tak do końca nikt nie wiedział co to mogło być. Wycięłam cały "zarażony" pęd a później drugi, który zaczynał łapać to samo. Róża została z dwoma czy trzema mizernymi pędami. Więcej nie łapała czegoś podobnego, ale krzaczek od początku był słaby i mizerny, w tym roku po zimie zmuszona byłam wyciąć 2/3 całości..
- Ewa7
- 200p
- Posty: 264
- Od: 27 paź 2013, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
- Kontakt:
Re: Róże u Doroty...2015
Sabina martwisz mnie tym co napisałaś,moja cała róża składa się z 3 patyczków,które w poprzednim sezonie zbyt nie urosły ,choć teraz ładnie wypuściła listki.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże u Doroty...2015
Róże są silnymi kwiatami, potrafią się odbudować. Trzymam kciuki .