Iwonko kupiłam razem 7 sztuk i są to
Dorothy Perkins - pnąca (bo pnąca)
The Fairy - miniatura (bo słyszę o niej dużo dobrego)
Peace (bo mam starą i chcę porownać czy to co mam to Peace)
Mazowsze (bo na obrazku ładnie kwiat wygląda)
Elmshorn 2x (bo znam i mi się podoba)
Pernille Poulsen - bez powodu
Posadziłam 4 sztuki , reszta czeka na cieplejszy dzień.
Aga u mnie chyba jest ok 40

- gdzie mi do prawdziwych różomaniaków

. Nie mam zresztą ambicji posiadania jakichś setek. "Nie ten tramwaj"
Lucynko dzięki

, miło mi, że rozbawiają Cię wizyty u mnie - śmiech to zdrowie
No, chyba, że pomyliłaś wątek i chciałaś do Marylki a wylądowałaś u Mariolki
Basia no weeeeź przestań

. Nie jesteś "różana" i tyle. Nie każdy musi być. Ja np. nie dyskutuję z "forumowicz" na temat pomidorów bo mały pikuś przy nim jestem - koktajlowe tylko uprawiam
Aaaaaa, właśnie
Jutro 15 marca - wysiewam pomidorek Maskotka. Po raz drugi wysiewam

. Posiane w lutym - padły jak betka
