Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
solshine
200p
200p
Posty: 223
Od: 16 gru 2014, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Ojj.. czyli trochę porywam się za bardzo na wyższy poziom wtajemniczenia ;:14 Zapominam, że odmianowe to wyższa szkoła jazdy, bo kapryśne są.
Zatem pozostanę przy pierwotnym planie, a więc podłożu w przezroczystych kubeczkach :)

Ale nie byłabym sobą, gdybym nie eksperymentowała - zastosuję od wiosny knota na moich kundelkach, one takie 'gniotsa nie łamiotsa' są od lat :) Mam teraz takie akurat maluchy na listku, piękny purpurowy kolorek to będzie, jak podrosną i będę je rozsadzać, to chyba skuszę się na knota, na próbę, jak by coś nie wyszło, to kundelków u mnie sporo i rosną jak na drożdżach, zarówno w pokoju północnym jak i południowym, czyli w ciemnicy czasem i też kwitną. Może na knotach będą jeszcze piękniejsze niż zwykle?
Ala
Awatar użytkownika
illonka
500p
500p
Posty: 717
Od: 25 mar 2011, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Wyższa szkoła jazdy to może nie ale rzeczywiście są bardziej wymagające niż marketowe. Marketowe tez miałam od lat a gdy się wzięłam za odmianowe ukatrupiłam trochę liści na początku :D
solshine pisze:Ale nie byłabym sobą, gdybym nie eksperymentowała
To mi się podoba :D

Zakładaj wątek i przedstawiaj na forum swoje poczynania ;:108
Awatar użytkownika
illonka
500p
500p
Posty: 717
Od: 25 mar 2011, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

myszkas211
Witam Cię serdecznie u mnie, dziękuje za ciepłe słowa. Bardzo się cieszę, że wątek się podoba.
Zaglądaj jak najczęściej, będzie mi bardzo miło :D

Co się stało z Twoją kolekcją?


Z odbudowaniem nie będzie problemu, dużo tu mamy fiołkowych dziewczyn :D

Jeśli upatrzysz coś u mnie, zapraszam ;:108
Awatar użytkownika
illonka
500p
500p
Posty: 717
Od: 25 mar 2011, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Z dzisiejszego przeglądu półek :D


?????????? ?????? (?????) / Utomljonnoe Solnce (Morev)
Obrazek


Buckeye Sarsparilla (P. Hancock)
Obrazek


?? ???????? / EK Dzhokonda
Obrazek
Awatar użytkownika
Iwona 0103
500p
500p
Posty: 965
Od: 9 sie 2014, o 16:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pruszków

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Pamiętam jak parę lat temu kiedy szalałam za fiołkami , marzyłam o Yukako. Teraz na allegro już się nie pojawia. Buckeye jak na wystawę ci się udał ;:63 .
Awatar użytkownika
illonka
500p
500p
Posty: 717
Od: 25 mar 2011, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Tak, Yukako to perełka wśród chimer :D

Na allegro w archiwum widziałam kiedyś jakąś starą aukcję gdzie odrost poszedł za 280 zł

SZOK :shock:

Minęło szaleństwo fiołkowe? Bo mówisz w czasie przeszłym..
Awatar użytkownika
Iwona 0103
500p
500p
Posty: 965
Od: 9 sie 2014, o 16:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pruszków

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Tak minęło, mam tylko Kostia's Fantasy i Ma's taffy swirl. Nie wiem czy dobrze napisałam ;:224 . Teraz wolę storczyki ;:167 .
Awatar użytkownika
solshine
200p
200p
Posty: 223
Od: 16 gru 2014, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Sarsparilla to fktycznie jak na wystawę ;:63
Natomiast blisko 300 zł za kwiatka? ;:185
Ala
Awatar użytkownika
Iwona 0103
500p
500p
Posty: 965
Od: 9 sie 2014, o 16:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pruszków

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Parę lat temu tyle kosztował odrost Yukako a gdzieś rok temu ok. 90zł. Około 6lat temu za liścia fiołka odmianowego płaciło się tyle co teraz za sadzonkę i więcej.
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Ilonko - zanim się zdecyduję na parę konkretnych odmian, to muszę im się dokładnie u Ciebie przyjrzeć :lol:
No i już wiem, że ;:167 szybciej mi bije jak widzę takie cudeńka jak ?????????? ?????? (?????) ...
Prześliczny jest !!
Ale do wiosennego zakupu mam czas, więc na razie oglądam sobie z dużą przyjemnością :lol:
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
illonka
500p
500p
Posty: 717
Od: 25 mar 2011, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Oglądaj oglądaj, zapowiadają się kolejne kwitnienia :D

Wypatrzyłam dziś na półeczkach pączki. Jak ja uwielbiam takie widoki, serce bije szybciej i już nie mogę się doczekać kwiatów.

Ten zapowiada się na odmianowy bo z bliska widać punkciki fantasy ;:167

Obrazek

Moja druga chimerka :D
Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
neska133
100p
100p
Posty: 180
Od: 6 lip 2014, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Jak ja bym chciała u siebie oglądać takie widoki!!!Coś pięknego! U mnie jeszcze dłuuuga droga, dopiero wypuszczają młode. Nigdy wcześniej nie miałam listków i nie wiem kiedy będę cieszyć się takim widokiem? ;:63
Może ktoś zna orientacyjnie czas oczekiwania od listka do kwiatka?
Awatar użytkownika
illonka
500p
500p
Posty: 717
Od: 25 mar 2011, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Od listka do kwiatka to ok 9 mcy przy dobrych wiatrach :D

Możesz się poczuć prawdziwą mamą :wink:

Duże znaczenie mają warunki uprawy, odpowiednie oświetlenie, podlewanie, temperatura. Odmiany też mają swoje kaprysy, jedne zakwitają szybko, ledwo odrosną od ziemi a na niektóre trzeba czekać i czekać.

A jak tam Twoi podopieczni? Co u nich słychać?
Awatar użytkownika
neska133
100p
100p
Posty: 180
Od: 6 lip 2014, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Dostałam od jednej forumowiczki kilka listków pod koniec października i niektóre mają już młode. Teraz je doświetlam od 15 do 24 świetlówką , stoją na parapecie mają ciepło w nóżki i muszę się karcić żeby nie biegać z butelką wody koło nich.
Dziś też kupiłam na allegro kilka listków, bo stwierdziłam że chyba już potrafię je ukorzeniać.
Latem zmarnowałam całą partię lisków bo ugotowałam na słoneczku. Całe życie człowiek się uczy.
Może w następnym roku i moje parapety będą cieszyły oczy.
Uwielbiam takie widoki.
Awatar użytkownika
illonka
500p
500p
Posty: 717
Od: 25 mar 2011, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Uczymy się na błędach, ja też na początku ubiłam kilka biedaków. Miałam wcześniej długo fiołki marketowe a jednak z odmianowymi nie poszło jak z płatka.

Może pomyśl tez o zakupie sadzonek? Szybszy efekt, większa motywacja... :D
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”