szczupło już z miejscem.Miałem dużo chryzantem to poszły na kompost.Teraz znowu kupiłem.Przypomniała mi się chryzantema z dawnych,dawnych lat,którą zresztą
też miałem a teraz chętnie do niej wrócę.Jest ofiarodawczyni.Było dużo piwonii tylko,że nie takich wypasionych jak ma Iza ale nie ma.Zostały trzy.Mógłbym
wymieniać jeszcze tak długo ale mądry Polak po szkodzie.Krzaków też dużo było ale się zmyło. W lesie rosną.Kiedyś jakiś gajowy zdziwi się,że obiela
w łódzkie zawędrowała.
też jesienne barwy.