Moje ogródkowe zmagania cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Witam w pierwszym dniu Nowego Roku. Noc spędzona spokojnie, bez szaleństw, jedynie musieliśmy Indię mocno tulić, bo się bidula strasznie boi strzałów wszelkiego rodzaju. Wstaliśmy z pozytywnym nastawieniem i oby cały rok wyglądał tak pozytywnie i optymistycznie.
Dziękuję za wszystkie życzenia życząc jeszcze raz spełnienia w 2014 roku
Fotki robiłam z opóźnieniem, bo nie mogłam znaleźć karty pamięci, więc niebo już się nieco mniej mieniło kolorami
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Luluś, ale ja lubię ten twój rodzinkowy zakątek ;:173 Wszytkiego cudnego w Nowym Roku ;:4
Pokaz sztucznych ogni na narodowym...piękny .Tylko tych zwierząt tak szkoda....
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu, witaj w Nowym Roku :wit
Życzę wszystkiego co najlepsze dla ciebie i twojej rodzinki. Dużo miłości, spokoju i radości, no i realizajni ogrodowych planów!
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7200
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu, u nas jest po 16 i dalej trwa kanonada. Mam juz dość, ze względu na psa. Pepsi ma to w nosie, ale Mika zeszłaby na serducho, gdyby tej ...nocy i dzisiejszego popołudnia ( w trakcie) nie spędziła pod kołdrą w pokoju córki ( tam najciszej).Szkoda zwierząt, a moja mama twierdzi, że tyle kasy w niebo leci. Troszkę fakt...Z drugiej strony, trzeba się pobawić, świętować.
Awatar użytkownika
UlaL
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1394
Od: 27 cze 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Witaj Madziu
I ja odwiedzam Cię w tym Nowym Roku aby życzyć Ci aby ten rok był rokiem spełnionych marzeń, życzę dużo radości i zdrówka i pięknych kwiatów w ogrodzie i w domu, może jeszcze wspaniałych pomysłów na nowe ogrodowe aranżacje
Pozdrawiam, Ula
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu- witaj w Nowym Roku., ;:196 ..roku rewolucji w Lulkowym Ogrodzie ;:65
Zaczęłaś pięknie fajerwerkami i jak to mówił mistrz horroru- teraz napięcie będzie już tylko nieprzerwanie rosło.. czekam z napięciem Twojej wiosennej rewolucji- już za chwilę się zacznie ;:138
Awatar użytkownika
gatita
500p
500p
Posty: 733
Od: 15 kwie 2011, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu, witam noworocznie ;:196.
Byłam w HZ w Arkadii wszystko już przebrane, niestety ;:145, ale na pocieszenie w HM Home kupiłam sobie słoiki :;230
Gatita I,Gatita II
Zapraszam ! Agata
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu naj naj naj - we wszystkich dziedzinach ;:196
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziula, projekt bardzo fajny. Podoba mi się podział na dwa pokoje - jeśli zrezygnujesz ze strumyka (choć wyglądałby bosko!) to jakaś inna forma ścieżki byłaby wskazana. Brakuje mi takiego podziału u siebie i wciąż kombinuje jak przełamać przestrzeń głównego ogrodu - Ty możesz to zaplanować od razu ;:333
Ciekawa jestem listy roślin - faktycznie, większość wygląda na liściaki, więc rozważyłabym jakieś zimozielone. żywopłoty z grabu bardzo mi się podobają, ale jeśli takie problematyczne, to może cisy? Tuje za pergolą będą chyba zbyt toporne...Brzoza byłaby fajna, ale wisienki to również fajny pomysł. Jeśli jest tam w rogu zacisznie, to może magnolia?
Życzę Ci realizacji wszystkich tych wspaniałych planów w Nowym Roku ;:196
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Hej, jak u Was pogoda?
Warszawa zapłakana i zimno. Niby nie na minusie, ale to chyba wilgoć sprawia, że chłód się czuje aż do kości. Dobrze, że już piątek, to więcej czasu spędzę na wędzeniu stóp przed kominkiem. Oj jak ja to lubię.
Wczoraj dogrywaliśmy z eMem ostatnie rezerwacje związane z lutowym wyjazdem, bo zostało już tylko 5 tygodni-oj jak ja się cieszę. Nie powiem decyzja nie łatwa. Jednak korzystając z biura podróży łatwiej dograć sprawy, ale cenowo nieporównywalnie mniejszy koszt przy własnej organizacji.Przynajmniej 1/2 ceny. A skoro to już ogarnięte zaczynam myśleć o projekcie ogród :heja. Zamierzam zabrać lekturę na urlop..,w końcu w samolocie dużo czasu.
Keetee dziękuję za życzenia i miłe słówko. Ja też uwielbiam nasze osiedle..dlatego to właśnie tam osadziliśmy się już chyba na dobre
Renatko ;:196 i nawzajem
Małgosiu fakt kasa ogromna leci w niebo, ale pobawić się trzeba. Zwierzaki biedne, zdezorientowane. Kilka dni temu ścigałam małego pieska aby zabrać go z ruchliwej ulicy, bo widać było że uciekł komuś przestraszony, ale był szybszy i szczęście w nieszczęściu, że wleciał w spokojną uliczkę. Mam nadzieję, że ktoś go złapał
Ulenko dziękuję i składam wzajemne życzenia ;:196
Moniu ja chyba eksploduję, bo napięcie u mnie i tak wielkie. Ekscytacja sięga zenitu :heja
Agatko to klops, ale widzę, że z pustymi rękami nie wróciłaś ;:109 Muszę się wybrać do HM
Dorotko ;:168 i wzajemnie
Kasiu dobrze, że podzielasz moje zdanie na temat wprowadzenia zimozielonych. Strumyk bardzo bym chciała mieć, ale jest więcej przeciw niż za. Po pierwsze działka niewielka i początek musiałby być tuż koło tarasu, a to się wiąże z siedliskiem komarów. Owszem można wpuścić rybki aby zjadały te paskudztwa, ale mam za dużo zwierząt, które prędzej by zjadły rybki aniżeli zalęgłyby się komary ;:124 Chyba, że są jakieś inne sposoby na pozbycie się kolonii larw komarów. A najgorszą sprawą w tym wszystkim są szczury, które kochają takie wilgotne zakamarki. Chyba bym umarła ze strachu zastanawiając się, czy aby te paskudy nie robią sobie z mojego strumyka wodopoju. Zastanawiam się nad imitacją strumyka, czyli wysypaniem drobnego żwirku.Co o tym sądzisz? Pomyślałam też o takiej niekonwencjonalnej rabacie, czyli w miejscach gdzie jest jest wyznaczone miejsce na strumyk posadzić róże okrywowe jednego gatunku wymieszane z przetacznikami w różnych kolorach. aha, a przejście z pokoju do pokoju będzie dzieliła(na dzień dzisiejszy w mojej głowie :D ) pergola obsadzona powojnikami i może różą ND. No sama nie wiem :roll: W rogu nie będzie pergoli ani altanki, tylko nasza huśtawka z moskitierą, którą chyba będę musiała wymienić, bo mi koty zszargały materiał ;:124 i siatkę ;:124 Uwielbiają przesiadywać na dachu. Mam 3 tuje, więc akurat by mi pasował taki rządek. Cis Dovastoni, który pokazywałam kilka stron wcześniej na pewno znajdzie u mnie miejsce jako solitier, a kolumnowe cisy być może staną rządkiem przy płocie, ale też nie po całości, bo gdzieniegdzie wtrącę krzew, a tych też mam trochę. Oj mam roboty na najbliższy czas :lol:
Piszesz, że chcesz przełamać przestrzeń głównego ogrodu. Mnie się wydaje, że włąsnie ścieżka, którą zrobiliście 2 lata temu tego podziału dokonała. Jest pięknie, nie nudno, a przy okazji bardzo słonecznie i kolorowo. Wzór do naśladowania ;:180 Mnie chodzi po głowie glicynia, która zachwyca mnie bardzo, jednak chyba będę musiała ją odpuścić. Przecież i tak gumowy już ogródek nie zmieści kolejnego cacka. Opcja ewentualnie zastąpienia brzóz właśnie glicynią prowadzoną na drzewo. No nie wiem, zwariuję ;:219, a tu jeszcze tyle czasu trzeba czekać
Awatar użytkownika
gatita
500p
500p
Posty: 733
Od: 15 kwie 2011, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Powiem tak, HM Home mnie trochę rozczarował..., ale sprawdź sama koniecznie :wink: .

Pogoda łóżkowo-barowa... ;:223 , ale na razie do jednego i drugiego mam daleko :;230 .
Zazdraszczam wyjazdu ;:138, to dobry moment na naładowanie akumulatorów.
Mnie też zaczynają nachodzić natrętne myśli o zmianach w ogródku ;:224 m, a tu tyle trza czekać...
Gatita I,Gatita II
Zapraszam ! Agata
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu chwal się kochana gdzie lecicie naładować akumulatory?
Kupiliście już Ektopora? za mną zaczęła również chodzić seria mebli Hemnes ;:170 może kiedyś się uda ;:224
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7200
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu kochanie, zabierz mnie plissss. Okropnie zazdraszczam, bo ja dopiero w kwietniu mogę jechać na doładowanie :(
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madzia, jak bedziesz planować układ nasadzeń to spisz sobie listę tego, co masz (krzewy) i dodaj listę tych, ktore chciałabyś mieć. Potem drogą eliminacji ze względu na wymagania glebowe czy stanowisko zrobisz selekcję i będzie Ci łatwiej. Złota zasada mówi - mniej znaczy więcej :wink:
Nie musisz mieć wszystkich ulubionych roślin - grunt żeby wybrać takie, ktore bedą ozdobą przez długi czas, część zimozielonych, część kwitnących, a przede wszystkim takie, które pasują do Twojego ogródka i założeń projektu. Na pewno projektant przygotuje Ci listę gatunków, ale powinnaś mieć tez swoje zdanie w tej materii. Najważniejsze są ramy - zielone i architektoniczne, czyli rosliny strukturalne i przebieg sciezek, układ rabat etc. Rabaty bylinowe i róze zaplanujesz sobie w dalszej kolejności.
Sorry za wymądrzanie się, ale przy planowaniu naszego ogrodu to były zasady, ktorych mi zabrakło. Przez ostatnie 3 lata korygujemy to co jest i choć efekt mi się podoba, wiele błędów moglibyśmy uniknąć gdyby ktoś podpowiedział mi kilka elementarnych zasad sztuki :oops: Ty masz szansę zrobić wszystko jak należy ;:215
PS. jeśli nie chcesz strumyka to żwirowe ścieżki (nie z białego żwiru, tylko rzecznego) też są fajne, zwłaszcza ze mozna w jednym miejscu zrobić małe wgłebienie (kałużę) i obsadzić trawami, a to przyciągnie ptaki i moze być fajną ozdobą. Żwirowe rabaty widziałam w ostatnim numerze 'Zielen to życie' - bardzo ładny ogrod bylinowy założony był przy takich zwirowych ścieżkach. Zajrzyj na stronę tarasy-ogrody, projektant z Wielkopolski wykonał ten ogrod i zdjęcia są tez na jego stronie.
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Agatko- a co cię korci? Co byś chciała zmienić u siebie? ;:303
Agusia- jeszcze mebli nie wymienilismy, troszkę myśle jednak o nowych polrowcach. Po przyjeździe zapadnie decyzja. Cóż mam powiedziec? No będziemy jeść najpyszniejsze wg nas jedzonko, czyli tajszczyzne serwowana przez gospodarzy :heja
Malgoniu- bagaż podreczny...wcisniesz się? Tak serio to chyba jeszcze na początku marca wyjadę na babski wyjazd. Może się dolaczysz? Mąż nakazuje odpoczac od wszystkich;:196
Kasiu- ja właśnie liczę na takie wskazówki, są bardzo cenne i jestem wdzięczna za tego typu sugestie. Spis roślin wiem, ze muszę zrobić i niestety cześć pożegnać, ale coś za coś.

Biegne szykować kolacyjke, bo mam dzisiaj szalenie miłych gości ogrodowych, a mianowicie Kasie Magente oraz Agnieszkę z PanemM.
Miłego piątkowego wieczorku :wit
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”