Co do Arabicum to co przeżyło jest i ma się w miarę dobrze ale czeka na słońce ...
Jeżeli chodzi o skalniak będzie to raczej wersja miniaturowa Będzie przed wiatrakiem i po jego prawej i lewej stronie i będzie na nim rosło 5 opuncji W ogródku jest ziemia bardzo piaszczysta ale na skalniak dowiozę ziemi z pobliskiego pola ( prawie że czysty żwirek moim zdaniem w sam raz na skalniak ) Jeden (największy ) kamień już jest reszta też leży trochę dalej tylko trochę czasu na wykonanie jeszcze potrzeba
Opuncje już czekają
w takim razie nie pozostaje nic innego, jak życzyć Twoim roślinom i nie tylko, jak najwięcej słońca w najbliższym i późniejszym czasie z którego dobrodziejstw i my bardzo skrzętnie będziemy korzystać .
Tak z czystej ciekawości zapytam - jakie masz warunki temperaturowe w tunelu, że już zdecydowałeś się ulokować w nim kaktusy? Ja cały czas się zastanawiam czy wystawiać swoje na stanowisko letnie czy jeszcze poczekać. Niby dnie już są ładne, ciepłe, słoneczne ale nocą temperatury lecą ostro w dół. Prognozy 16-to dniowe zapowiadają jeszcze lekkie mrozy w nocy i przez to ciągle się waham W takim tunelu to chyba temperatura jest znacznie wyższa, bo to się dość mocno nagrzewa prawda?
W dzień się nagrzewa ( dzisiaj było 25*C ) ale w nocy to temperatura jest jakieś 3 * wyższa niż na zewnątrz Według mnie spokojnie dadzą już radę w tunelu
Moje i tak przez około miesiąc będą siedzieć pod przykryciem i przyzwyczajać się do słońca, więc też powinno im trzymać wyższą temperaturę Chyba zaryzykuję i wystawię większość w weekend. Wstawię im elektroniczny termometr i będę monitorował
Na razie to jest ustawienie w wersji roboczej Bo ustawiałem dorywczo jak miałem wolną chwilę . Jeszcze niektóre zdało by się przesadzić ... siewki popikować roboty sporo no i oczywiście jakieś nowości zakupić
Czasamemi sobie mysle.....czemu nie jestem bogata na tyle, by wybudowac sobie szklarenke marzen.....?
Nie mam nawet, co gorsza, balkonu!!!
Zazdroszcze Ci wiec straszliwie tej przestrzeni.
Nie narzekam Co prawda padła jedna Rebucja ale mam ukorzenione jej odrosty no i z 5 sztuk mi się wyciągnęło ( chyba górale miały trochę za ciepło ) ale po za tym nie mogę narzekać
Witaj Przemku, super kolekcja, ja niestety za bardzo nie znam się na kaktusach, a mam mały kłopot więc zwracam się do specjalisty
Kupiłem parę lat temu kaktusa, ładnie wyrósł na ponad pół metra, niestety po przeprowadzce zaczął usychać w części kolumnowej.
Doradź proszę, zostawić go w spokoju, wyciąć zmienione miejsce, czy może odciąć górę i próbować go rozszczepić
Z góry dziękuję za poradę
A tak to wygląda