Truskawki - cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Truskawki - cz.3
Dzięki Comcia. Jak się uda to je chcę w piwnicy nieogrzewanej przezimować. Pierwszy raz mam zwisające. Ciekawe czy będą owocować do zimy - ładnie kwitną na różowo. Rodzice mieli na ogródku tylko zwykłe, stare odmiany, powtarzające cechy - dawały w ciągu roku tylko raz plon. Jak się z tymi uda, to może się znajdą i pnące gdzieś w mojej okolicy do kupienia. Ja wprawdzie wolę schrupać pomidorka czy ogórka, ale mój uwielbia truskawki. Ale to może dlatego, że do tej pory miałam tylko truskawki mało słodkie.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Truskawki - cz.3
Miałam truskawki ozdobne kwitnące na różowe, owoce małe ale smaczne.
Większy z nich pożytek jako ozdoba niż jako krzew owocowy.
Jeśli będziesz ukorzeniać i obcinać wąsy to już nie będzie to truskawka "zwisająca" ani "pnąca".
Większy z nich pożytek jako ozdoba niż jako krzew owocowy.
Jeśli będziesz ukorzeniać i obcinać wąsy to już nie będzie to truskawka "zwisająca" ani "pnąca".

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Truskawki - cz.3
Jej tylko zwisają kwiatki i owoce. Owoce pierwsze miała duże, potem je wysadziłam do większej doniczki i kilka malutkich, a teraz znowu ma większe. Niestety w kwiaciarni nie mieli ich dokładnej nazwy
One wypuszczają coś jak wąs i na końcu kwiatki. Same krzaczki rosną normalnie. Na ogródku truskawki mają podobnie, tylko te "zwisające" mają łodyżkę z kwiatkami dużo dłuższą. Może sobie zrobię sadzonek na drugą doniczkę a potem im pozwolę zwisać. W sumie nie wiem czy zwisające, bo roślinka będzie zwisać czy tylko te owoce... Na razie stoją na balkonie, by je powiesić to muszę coś wymyślić i tak.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Truskawki - cz.3
Co to jest ? Biała plamistość?
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- grazka100
- 500p
- Posty: 968
- Od: 25 paź 2010, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Truskawki - cz.3
słowianko dzięki, już przygotowałam doniczki
- KonradB
- 50p
- Posty: 78
- Od: 2 sty 2014, o 17:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Truskawki - cz.3
Boggi- biała plamistość, można dać środek układowy signum 33 wg, topsin, tylko, że zwalczanie dopiero po zbiorach bo te ŚOR mają długi okres karencji. Oprócz ww ŚOR działają także stosowane przeciw szarej pleśni thiram granuflo, sadoplon Po sezonie zakażone liście usuń i spal, a zdrowe opryskaj tymi środkami. W przyszłym roku możesz dać na wiosnę oprysk profilaktyczny na początku kwitnienia. Albo kupić zdrowe sadzonki odporne na choroby
. Aha pryskaj tylko wtedy gdy masz takich liści dużo, jak pojedyncze to usuń i spal.

regulamin!
Re: Truskawki - cz.3
A co można wyścielić pomiędzy krzaczkami truskawek??Pada i pada i końca nie widać a moje truskawki na krzakach pobrudzone 

Pozdrawiam Ewa
Re: Truskawki - cz.3
Słoma jest dobra żytnia ...trawa nie bo choroby się mogą rozwinąć 

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 18 kwie 2013, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Truskawki - cz.3
Z mojego małego eksperymentu okazało się, że truskawki można uprawiać nawet na balkonie w doniczce. Przyznam, że są one o wiele lepsze w smaku i wyglądzie, niż te sprowadzane z zagranicy i kupowane w marketach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 956
- Od: 16 kwie 2012, o 16:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Truskawki - cz.3
U mnie truskawki takie same liście maja,chociaz pryskane na wiosnę opryskiem 3w1,niby na 3 choroby działa,ale widocznie nie na tą,bo liście chore.A obrywanie i palenie tylu liści.....nie wchodzi w grę,bo pola 60 arów.
Czy jest jakiś środek-wiadomo w tym roku juz za pózno,ale na przyszły rok-który mozna zastosowac zanim pojawia sie pierwzsze objawy?
Cy jest jakiś oprysk,zeby pozbyc się skrzypu polnego,oczywiście taki,zeby nie zaszkodził krzakom truskawek.W sklepie twierdza,ze nie ma oprysku na skrzyp,no chyba ze chcemy,żeby spalił wszystko.
- KonradB
- 50p
- Posty: 78
- Od: 2 sty 2014, o 17:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Truskawki - cz.3
A jaki to był środek? Powiem, że topsin, thiram granuflo, folpan i truskawki są zdrowe, w niektórych miejscach plantacji pojawiają się małe ogniska choroby ale nie są mocno nasilone. Ostatni oprysk wypadł w w połowie kwitnienia. W przyszłym roku będę próbował z signum. Bardzo wiele zależy też od źródła sadzonek, jeżeli przyszły chore, to na następny rok jest duża presja choroby, no i odmiana, jedne podatne inne odporne.
regulamin!
-
- 200p
- Posty: 350
- Od: 2 cze 2013, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Truskawki - cz.3
Monika to bardzo zaawansowana biała plamistosc lisci truskawki. Najkrótszy okres karencji 3dni posiada switch i signum. 60 arów to trochę dużo by oberwać wszystkie listki przed opryskiem ale teraz oprysk na pewno spowolni chorobę. Po sezonie nalezy ściąć wszystkie liscie, dokładnie wygrabić i spalić. Na przyszły rok dwukrotny oprysk switchem w trakcie kwitnienia powinien uchronić przez chorobami grzybowymi i szara pleśnią.
Jeżeli na polu pojawia sie skrzyp warto z niego robić gnojówki.
A tak serio to znaczy ze ziemia jest nieco zakwaszona i wskazane troszkę wapna.
Jeżeli na polu pojawia sie skrzyp warto z niego robić gnojówki.

Rolnik ciągle żyje w strachu, nad warsztatem nie ma dachu.