Actusowa kolekcja cz.III

[Darka89]

No to skoro storczuchy zadowolone to misja udana

Tomeczkowi humor chyba dopisuje

Ja niestety nie znam się na badziewiakach
Obyś je

[Dufin]

hmm.. chyba za małe na skoczogonki.. Może przędziorki albo jakieś roztocza? porównywałaś fotki w necie Kasia? Możliwe jeszcze mszyce, ale te chyba są większe..

[actus]

Nie na pewno nie przedziorki.Mszyce raczej tez nie Nie moge porownac zdjec w necie ,bo ledwo widze co mi po donczce biega.Wiem tylko ze tego duzo i zapiernicza z predkoscia swiatla.

[Dufin]

to ja nie wiem niestety :/ u mnie miałam takie maleństwa na korzonkach przy podłożu u D. phalaenopsis albo to były przędziorki albo roztocza, tylko, że były białe.. Pomógł preparat na przędziorki.

[Mariusz3357]

Kasia a może wciornastki.. U mnie były na cymbidium i też szybko uciekały. A cymbidium padło przez nie.

[actus]

Sprawdzilam w necie i mi to na skoczogonki wyglada.Jest jakis niechemiczny sposob na pozbycie sie ich?Albo po prostu wymienie spagnum znowu ,tak jak poprzednio zrobilam.One zwykle pojawiaja sie jak przeleje maluchy i jest duza wilgotnosc ,jak jest bardziej sucho to ich nie widac.

[Dufin]

ale skoczogonki są chyba większe niż 0,5 mm? U mnie mają jakieś 1/2 mm Możesz wymienić sphagnum ale możesz też po prostu lekko podsuszyć podłoże np. w przypadku Cattleya..

[actus]

Tak zrobie ,Dzięki

[gianna]

ale skoczogonki są chyba większe niż 0,5 mm? U mnie mają jakieś 1/2 mm

A może one przystosowały się do warunków je otaczających, dlatego są mniejsze, skoro sphagnum, to pewnie doniczki malutkie

Na poważnie teraz - przykro mi Kasiu, pomóc nie umiem, robale miałam raczej na liściach. Wełnowce. Rada Ani chyba ma sens. Jak się nie sprawdzi, no to chemia, niestety.

[actus]

Janeczko raz juz je mialam jak za mocno przelalam maluchy z akwarium i za wilgotno mialy.Po prostu wymienilam spagnum wszystkim i sie pozbylam badziewia .Dlatego teraz tez tak zrobie i raczej sie nie martwie.

[gianna]

Działaj Kasiu, im szybciej tym lepiej. Żeby się nie rozlazły

[magdalenka46]

Witaj Kasiu
Od dawna jestem zauroczona Twoja kolekcja. Masz sliczne okazy, czego pozytywnie Ci zazdroszczeSmile emoticon Postanowilam napisac poniewaz chcialam zapytac jak radzisz sobie z sadzonkami. Niestety jestem poczatkujaca i nie za bardzo obeznana w temacie. jeśli chcialabys poswiecic mi kilka minut na odpowiedz to z gory dziekuje. Pozdrawiam Lena

[actus]

Witaj lenko i bardzo dziekuje za wizyte i komplement pod adresem moich kwiatuszkow
Pytasz jak sobie radze z maluchami,Trzymam je w akwarium,gdzie na dnie wysypany jest keramzyt,doswietlam lampa do roslin akwariowych w dzien,poniewaz stoja na polce na oknie polnocnym,wiec nie maja sloneczka.Czasem jak jest bardzo sucho zakrywam akwarium szyba ,zeby zwiekszyc wilgotnosc ,jak pewnie czytalas troche przedobrzylam z ta wilgotnoscia bo pojawily mi sie male stworki ,ale juz wymienilam spagnum i jest ok .Nie mocze ich ,tylko spryskuje spagnum z wierzchu jak widze ze juz suchy na wior prawie,woda z dodatkiem nawozu.Spagnum wymieniam jak widze ,ze juz brzydkie jest ,ciemne ,lub zielone od glonow.Czasem je przelewalam woda ,ale juz tego nie robie,bo jak wiesz spagnum za bardzo wode wciaga i mialy bagienko.Mysle ,ze jest im dobrze ,bo rosna jak na drozdzach .Tak to wyglada



jeśli bedziesz miala jakies pytania ,sluze pomoca

[ajania]

Kasiula, ja bym skoczogonkom dała spokój. Więcej zaszkodzi roślinom chemia niż te robaczki. one odżywiają się szczątkami materii, nie spotkałam się aby uszkodziły roślinę. To walka z wiatrakami, tam gdzie bardziej wilgotno, będą się pojawiać regularnie.
Śliczny "żłobek", maluszki jak malowane .

[actus]

Aneczko juz pisalam ,ze jestem wrogiem wszelkiej chemii,a ze odpukac do tej pory nie mialam problemu ze szkodnikami jakos udalo mi sie jej nie stosowac.Po prostu wymienilam spagnum.To jest stara fotka ,teraz sa o wiele bardziej dorodne