Ogródek AGNESS

[kropelka]

Wsapaniałe widoczki, Aguś

[mm-complex]

Piękne obrazki z cudnego ogrodu ...uwielbiam u Ciebie odpoczywać Bardzo mi tu dobrze
Miłego!!

[korzo_m]

Agnieszko różanka piękna. Moje też rozwijaja się na całego, teraz mam już te pachnące. Rabatówek czerwonych Nina Weibull mam kilka jest to bardzo pięknie długo kwitnąca róża.

[robaczek_Poznan]

Agnieszko, William Morris obłędny
Mój posadzony wiosną ledwie wyrósł nad ziemię, ale już zawiązał pączki, więc zobaczę jakiś kwiatuszek w tym roku
Tymczasem podziwiam Twój cudowny okaz
Pozdrawiam!
ps. ptasia fontanna zamówiona

[koziorozec]

Witaj Aguś,kolekcja róż olbrzymia w tym pięknym ogrodowym raju, lubię tu być

[takasobie]

Jakie piękne róże! Zazdraszczam Ci Arthura Bella! Ja mam, ale się zbiesił i puścił pędy bezpąkowe. Przycięłam konkretnie i czekam

[AGNESS]

Aniu Falstaf jest naprawdę cudowną różą Przepiękny kolor, ciemniejszy niż na fotce, śliczna budowa kwiatu

Reniu faktycznie ślicznie pachnie w tym kąciku, tam są same różyczki, iglaki i clematisy . To niewielki zakątek po przeciwnej stronie niż cały ogród. Utrzymany jest w różu i bieli z kropelką niebieskiego

Ewuś róże muszą oczarować , to królewskie kwiaty

Mariolu miło mi, że podobają Ci się

Danusiu jak zawsze cieplutkie słowa bardzo się cieszę, że tak odbierasz mój ogródek....i zapraszam serdecznie

Dorotko i ja bardzo lubię Ninę.... jest całkowicie bezproblemowa.... kwitnie i kwitnie i jest śliczna Ja też mam jej 5 krzaczków

Kasiu WM jest faktycznie śliczny, ale strasznie drażni mnie tym, że ma bardzo wiotkie gałązki i kwiaty smętnie zwisają..... Koniecznie trzeba podpierać, a i to za wiele nie pomaga Mam nadzieję, ze może z czasem się wzmocni.... Chociaż krzak jest duży i wspaniale obsypany masą kwiatów...
Cieszę się, ze fontanna zakupiona.... już czekam na jej widok w Twoim cudnym ogrodzie

Martusiu nawet nie wiesz jak cieszą mnie Twoje słowa bardzo miło mi, ze lubisz wędrować po moim ogródku i serdecznie zapraszam Różyczek nie mam dużo..... było ich ponad 70, ale po poprzedniej złej zimie pozostało tylko 30..... miejsca wypadniętych już są zajęte, więc nie będę odbudowywała kolekcji, ewentualnie z czasem jakieś pojedyncze sztuki....

Miłeczko po przecięciu na pewno wspaniale Ci zakwitnie To dla mnie jedna z najpiękniej pachnących róż

Dziś na dobranoc już nie różanie

Obrazki ze Smotrawą w roli głównej










i z Szałwią Muszkatołową

[Aza]

Twoje widoczki są rewelacyjne. A u Ciebie nie pada

[AGNESS]

Olgo dziękuję
U mnie jest upał przerywany burzami ..... duchota taka, że trudno wytrzymać.....

[Margo2]

Aga, wspólczuję Ci tego podejmowania decyzji co do róży.
A może juz podjęłaś?
Czy masz jakąś konkretną barwę odcień na mysli? Może to pomoże?

[bozunia]

Agness, ja nie wiem jak to się stało, że ja jeszcze nie byłam w Twoim wątku Piękne żuraweczki i hosty! Oglądałam od początku wątku i bardzo przyjemnie u Ciebie! Ładne kompozycje i ciekawe rośliny. Zostaję, żeby być na bieżąco.

[imwsz]

Mam nadzieję, że się w te upały leniłaś no nie liczę robienia zdjęć
Jak tam wypoczynki w pozycji horyzontalnej
Pobuszowałaś wśród potencjalnych róż?

[Tajka]

Agniesiu jakie cudne portrety z ogrodu.

Wprawdzie deszcz już był bardzo potrzebny, rośliny więdły, ale ta piątkowa burza napędziła nam dużego strachu, jak ja się boję burzy na wsi.

[AGNESS]

Gosiu różyczka niestety może być tylko jedna, bo na tyle zwolniło się miejsce Będzie rosła na różowo-białej rabacie, więc tylko takie kolorki wchodzą w rachubę. Mam kilka wymarzonych róż, ale to niestety nie ta linia kolorystyczna, dlatego mam dylemat z wyborem. Na razie spisuję na listę te, które wpadną mi w oko, gdy przeglądam wątki..... decyzję podejmę bliżej jesieni

Bożenko bardzo mi miło, że odwiedziłaś mój ogródek i cieszę się, że planujesz w nim pozostać. Zapraszam serdecznie

Ilonko a pewnie, że się leniłam W upały nie pracuję w ogródku, a wieczorem też nic nie robiłam, bo niestety komary zjadają żywcem .....Najwyżej jakieś tylko drobne prace, polegające na usuwaniu przekwitniętych pędów i kwiatów....
Pozycja horyzontalna też w upały odpadała...... chowałam się w domu, bo żar lał się z nieba....
Kolejne różyczki, które wpadną mi w oko wciąż spisuję na listę

Tajeczko dziękuję
Burza faktycznie była ogromna..... na szczęście u mnie poszło trochę bokiem, tak, że nie było źle. Deszcz był ulewny a i wiatr bardzo silny, na szczęście jedynie ostróżki połamało, reszta roślinek w porządku....
Ale podlało solidnie, sucho było bardzo.....

Jeszcze kilka widoczków

[agatka123]

Aga wiesz moze jak nazywa się dzwonek z ostatniej fotki .
Mam taki sam . Zaplątał się razem z trzykrotką , którą dostałam
Pozdrawiam