Aniu-Taro-masz rację-liliowce dość szybko się rozrastają,ale to dobrze,bo zawsze jest ochotnik na kawałek tej piękności.
Staram się kupować niskie takie do 40cm.Wszystkie sa prześliczne i długo taka kępka kwitnie co nie jest bez znaczenia,kiedy róże dopoiero zbierają się do powtórki.
Ninettko-Anetko róże ,gdy jest ostra zima ,to nie wytrzymuje tylko Giardina.Pozostałoe rosnące przy tarasie(Laguna,Rosarium Uetersen,Blues,Parfum de Evita,Blaze-mają się nieżle .Rośnie tam też Pomponella ma 3m i kwitnie bez przerwy.
Giardinka w tym roku byla mizerna-opady ją wykończyly.Cudowna zaś to była w 2011 roku-po prostu cudo.
Ewa wiem jak się czeka na pierwszy kwiat-to jest adrenalina n awet skok po bandzie nie przyśpiesz tak bicia serca
Agnieszko niestety nie oznakowałam lilii a sa one u mnie już 3 rok.Podobna jest teraz w ofercie p.Pajdy.
Jadziu no i tak to masz z fachowcami.Zawsze coś przedobrzą.
-- 03 08 13 11:37:50 --
Dzisiaj rozwinęla się
Eyes For You-jeszcze o g.siodmej rano była taka
Po 2 godzinach wyglądala tak
Bardzo lubię u tej róży ten właśnie kolor-pastelowy róż z oczkiem.Kwitnie tez liliowiec z okiem ale oczywiście miał być kremowy a nie łososiowy.Muszę przekopać i będzie śliczny duet.Z drugiej strony jest tam też Cinco de Mayo-i razem wyglądają świetnie.Jak zwykle dylemat a dwie się nie zmieszczą.
