Mój kwiatowy azyl cz.4
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16306
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Iwonko, korytka masz takie same jak ja! I też na tarasie. Fajnie, bo jakoś to nas w sumie łączy, prawda? Tylko u mnie nie ma w nich ziółek, ale inne - trawki i żurawki.
Jaka jest ta hortensja za pieńkiem? Coś mi ona przypomina, ale nie do końca. Tardiva może?
Dobrze, że już w końcu masz podlane, ja od dzisiaj wzięłam się za przesadzanie, bo nie ma co czekać, niedługo wrzesień i potem trzeba będzie znów odkładać na wiosnę. Ty zaczynasz od floksów, a ja od liliowców. Pozdrawiam Iwonko.
Jaka jest ta hortensja za pieńkiem? Coś mi ona przypomina, ale nie do końca. Tardiva może?
Dobrze, że już w końcu masz podlane, ja od dzisiaj wzięłam się za przesadzanie, bo nie ma co czekać, niedługo wrzesień i potem trzeba będzie znów odkładać na wiosnę. Ty zaczynasz od floksów, a ja od liliowców. Pozdrawiam Iwonko.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Alu lantanę mam już trzeci rok
Przechowuję ją przez zimę razem z innymi roślinami w nieużywanym pokoju na pięterku.
Co prawda w zeszłym roku dokupiłam sobie jeszcze inny kolor, ale skutecznie go zasuszyłam


Wandziu balię kupiłam jakiś czas temu w Jysku i sadziłam w niej głównie kwiaty sezonowe.
W tym roku stwierdziłam, że nie chce mi się trzy razy w sezonie zmieniać kwiatków, więc posadziłam ziółka.
Nawet nie przypuszczałam, że tak szybko rozrosną się. Jedynie bazylia jest nietrwała i ciągle muszę dosadzać nową.
Jeżeli chodzi o hortensję to jest to "Pink Diamond".
Kupiłam ją w zeszłym roku z dwoma kwiatkami na krzyż, a w tym dosłownie szaleje
Na dodatek kwiaty są ogromne...jak dla mnie, cudo


Przechowuję ją przez zimę razem z innymi roślinami w nieużywanym pokoju na pięterku.
Co prawda w zeszłym roku dokupiłam sobie jeszcze inny kolor, ale skutecznie go zasuszyłam



Wandziu balię kupiłam jakiś czas temu w Jysku i sadziłam w niej głównie kwiaty sezonowe.
W tym roku stwierdziłam, że nie chce mi się trzy razy w sezonie zmieniać kwiatków, więc posadziłam ziółka.
Nawet nie przypuszczałam, że tak szybko rozrosną się. Jedynie bazylia jest nietrwała i ciągle muszę dosadzać nową.
Jeżeli chodzi o hortensję to jest to "Pink Diamond".
Kupiłam ją w zeszłym roku z dwoma kwiatkami na krzyż, a w tym dosłownie szaleje

Na dodatek kwiaty są ogromne...jak dla mnie, cudo



- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Iwonko, dla mnie też ta hortensja to cudo
jest na mojej liście chciejstw
Ja lantanę będę pierwszy raz zimować, ciekawe czy mi się uda




Ja lantanę będę pierwszy raz zimować, ciekawe czy mi się uda

- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4230
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Niezliczona ilość niesamowitej urody kwitnących przepięknie roślin wspaniale portretowanych
Pozdrówka

Pozdrówka

- katharos
- 1000p
- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Po ziółka z mapą w ręce......
.....a to dobre.
Chociaż u mnie podobnie to wygląda i też zielnika nie ma, bo nie ma już na niego miejsca.
Co do pergoli to może wybierasz za małe róże ?
U nas w tym klimacie wszystko trzeba dobierać razy dwa.

Chociaż u mnie podobnie to wygląda i też zielnika nie ma, bo nie ma już na niego miejsca.

Co do pergoli to może wybierasz za małe róże ?
U nas w tym klimacie wszystko trzeba dobierać razy dwa.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Witaj Iwonko, podziwiałam Twoje znaczniki podglądając cichcem wątek. Naśladować się nie dało bo jakoś towarzystwo ostatnio mocno abstynenckie
Chyba przez te upały.
Piękna Twoja Pink Diamond. Ja też kupiłam w zeszłym roku ale zdecydowanie moja zapóźniona. Dopiero zaczyna rozwijać kwiaty. Za to pierwszy raz nie podpierałam Anabelli i na razie nie muszę. Mocno ją przycinałam i jakoś się trzyma. Ciekawa jestem czy w takim stanie dociągnie do końca sezonu.
Pozdrawiam serdecznie

Piękna Twoja Pink Diamond. Ja też kupiłam w zeszłym roku ale zdecydowanie moja zapóźniona. Dopiero zaczyna rozwijać kwiaty. Za to pierwszy raz nie podpierałam Anabelli i na razie nie muszę. Mocno ją przycinałam i jakoś się trzyma. Ciekawa jestem czy w takim stanie dociągnie do końca sezonu.
Pozdrawiam serdecznie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4


Upalne i suche lato nie zachęca mnie do działalności ogrodowej. Ograniczam się głównie do podlewania, aby ocalić to, co już mam.
O zakupach na razie nie myślę. Może dopiero na jesieni zainwestuję w "garść" cebul tulipanów

W tej chwili delektuję się ogrodem, czyli "odcinam kupony" od ciężkiej, wieloletniej pracy

Życzę Wam, abyście podobnie, jak ja mogli pospacerować po swoich ogrodach, a nie spędzać w nich kolejnych godzin "na czworaka"










-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Śliczne zdjęcia
Ja też się lenię mimo że kuponów jeszcze nie mam od czego odcinać. Moja aktywność również ogranicza się do podlewania bo nie wszędzie mam linię kroplującą. Poza tym nie daje rady przy takich suszach.
Jedyne co zrobiłam to pomalowałam dwie podpory na róże, które będę przesadzać jesienią.
Błogie lenistwo było, szkoda że dziś już w pracy.
Miłego tygodnia

Ja też się lenię mimo że kuponów jeszcze nie mam od czego odcinać. Moja aktywność również ogranicza się do podlewania bo nie wszędzie mam linię kroplującą. Poza tym nie daje rady przy takich suszach.
Jedyne co zrobiłam to pomalowałam dwie podpory na róże, które będę przesadzać jesienią.
Błogie lenistwo było, szkoda że dziś już w pracy.
Miłego tygodnia

- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Iwonko, ja co prawda trochę czasu "na czworakach" spędzam, ale czas na odpoczynek w ogrodzie też znajduję. Może dlatego że to nie jest wielki ogród. Uwielbiam poranną kawkę wypić w ogródku, abo posiedzieć na bujanej ławce i porozmyślać
A jak jeszcze wszystko tak jak u Ciebie kwitnie to można się godzinami gapić na rabatki

A jak jeszcze wszystko tak jak u Ciebie kwitnie to można się godzinami gapić na rabatki

- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Iwonko,pięknie u Ciebie
Ja też mam budleje,siałam i w tym roku w końcu zakwitły.O ile pamiętam miała być mieszanka,a są wszystkie w kolorze różowo-fioletowym....takim ''bzowym'' bym powiedziała.Ale i tak mi się podobają
Śliczne ketmia
.U mnie chyba dziś zakwitnie biała...pierwszy raz
.Już nie mogę się doczekać...zaraz lecę zobaczyć,czy to już
Dzielżan
...nie mam 

Ja też mam budleje,siałam i w tym roku w końcu zakwitły.O ile pamiętam miała być mieszanka,a są wszystkie w kolorze różowo-fioletowym....takim ''bzowym'' bym powiedziała.Ale i tak mi się podobają

Śliczne ketmia



Dzielżan



Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Mam zaprosić pysznogłówki?To juz wyzwanie bo jednak potrzebują trochę miejsca aby utworzyć kolorystyczną plamę.
Iwonko pięknie się roślinki pysznią-P.Diamont urocza,lilie cudowne ,jężowki dorodne a floksy z tym oszałamiającym zpachem-niezastąpione.
Iwonko pięknie się roślinki pysznią-P.Diamont urocza,lilie cudowne ,jężowki dorodne a floksy z tym oszałamiającym zpachem-niezastąpione.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Lenistwo kiedyś doprowadzi mnie do jakiegoś nieszczęścia
Natomiast Twoje zdjęcia wcale nie wskazują na zaniedbania pielęgnacyjne. Swoich z tego powodu nie pokazuję 


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
A tak właściwie to co teraz robić jak nie odcinać kupony i leżeć brzuchem do góry.
Sucho jak na Saharze, to i robót nie ma co zaczynać.
Ja też jak tylko mogę to leniuchuję.
Sucho jak na Saharze, to i robót nie ma co zaczynać.
Ja też jak tylko mogę to leniuchuję.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Jakie ciekawe znaczniki a ja się tak zastanawiam jak dalie oznaczyć bo dostałam różne i teraz wielkie rosną z brzegu a niskie w środku istny miszmasz a chciałabym żeby w przyszłym roku było ciut lepiej.