Działeczka Ewy W cz.3

[akl62]

Ewa, a ja mama dla Ciebie rozsadzę pomidorów. Jeszcze trochę malutkie, ale urosną. Póki co w donicy bronię przed ślimakami. Jak pojadę na Zamysłów, zabiorę.

[ewa w]

Dziękuję wszystkim za takie miłe sława wsparcia dla mnie Na razie stercza kikuty i pojedyńcze pokaleczone kwiaty.
Swierk invwersa niestety nie dał się skleic i już jest czubek cały żółty. Kloniki obszarpane ale jakoś jeszcze "dychają". Człowiek się nie nudzi gdy ma ogród i w tej chwili walczę z suszą. Co nie załatwił grad to wykańczają nieziemskie upały i żar.
Nie chciałabym aby ktoś pomyślał, że jestem histeryczką bo długo nie byłam we własnym watku. Naprawdę nie mam co pokazywać . jestem zła to oczywiste bo u mnie wszystko rośnie gorzej ze względu na bardzo złą ziemie i mimo kupowania nawozów sztucznych czy mieszania z naturalnymi za bardzo nic się nie zmienia na korzyść. Aby więc cokolwiek u mnie zakwitło musiałam wkładać więcej wysiłku i zabiegów. Aniu kochana dziękuję za pomidorową propozycję wyjeżdżam na jakiś czas i nie będzie miał kto pilnować podlewania sadzonek-jeszcze raz dziękuję

[ewamaj66]

Rozumiem Cię doskonale Ziemię mam jakąś w ogóle pozaklasową Najwięcej pracy włożyłam w warzywnik, który uprawiam od 8 lat (nawiasem mówiąc pozostawia wiele do życzenia, bo to wciąż nie jest gleba ). Powiększyłam go odrobinę dwa lata temu-jest różnica. Część uzdatniana od początku dała się w tym roku przekopać łatwo i bezboleśnie-ta "powiększona" niekoniecznie. Dopiero teraz uwierzyłam, że zabiegi poprawiające jakość gleby mają sens Część po oborniku była łatwiejsza niż bez tego dodatku. Szwagierka zastosowała Rosahumus-M widział, jak się zmienił wygląd gleby u niej i zakrzyknął, że mi kupi Może w końcu da się rozbić grudy grabiami

[anabuko1]

Ewo, wszystko jest do przeżycia
upały i u mnie niemiłosirne,,,tez podlewam i podlewam

[Maska]

Ewciu już będzie tylko lepiej ale dobrze, że wróciłaś

[juni]

Ewa- wiedziałam że jesteś z tych co tak łatwo się nie poddają.

[JAKUCH]

Ciekawe czy dzisiaj pojedziesz na działeczkę ,bo przydałoby sie parę nowych fotek .

[reniuniek]

Ewuś, fajnie, że wróciłaś
Twarda z ciebie sztuka
Roślinki się pozbierają.....niestety na aure nie mamy wpływu .
Ponoć od wtorku koniec upałów, miejmy nadzieje, ze deszcz podleje nasze ogrody.
Pozdrawiam.

[ewa w]

Ciekawe czy dzisiaj pojedziesz na działeczkę ,bo przydałoby sie parę nowych fotek .

Jadziu własnie wróciłam z działki
Wczoraj od rana zbierało się na burzę i czekałam az deszcz podleje mi ogródek i zawiodłam się musiałam dzisiaj z rana jechać.
Ewkomajowa-ziemia nawieziona obornikiem końskim doskonała jest rośnie mi tam las kosmosu warzywa nie chciały ile lat trzeba nawozić aby coś urosło warzywnopodobnego....
Marysiu-Maseczko oj Ty optymistko
Aniu kończy mi się woda w wannie a z chmurek nic nie chce lecieć
Beatko-Juni raczej należę do ludzi upartych ale czasem pękam....
Reniu no na chwileczkę wróciłam bo znowu zniknę gdzieś na pół miesiąca
Na działce sucho. Wyłowiłam kolejna mysz z wanny. coś wciągnęło mi ocalałą z pogromu lilię pod ziemię

Chciałam wstawić nowe zdjęcia ale własnie usunęłam je bezpowrotnie z aparatu wybaczcie to ten upał......

[ewamaj66]

Po 8 latach widzę wyraźną różnicę A nie używałam emów, które być może przyspieszają cały proces polepszenia gleby. Marchewki i pietruszki nadal nie mam, ale ogórki się udają.

[ewa w]

Ewciu 8 lat??? czy ja dożyję do własnych ogóreczków?

[ewamaj66]

Ogórki od początku się udawały-jakieś To korzeniowe i cebula nie chcą rosnąć w twardych grudach Ale idzie ku lepszemu

[ewa w]

Ogórki od początku się udawały-jakieś To korzeniowe i cebula nie chcą rosnąć w twardych grudach Ale idzie ku lepszemu

No własnie ! cebule i siałam i sadziłam już małe i nie urosły ani i pół centymetra, marchewka była tak pokraczna, że nie chciało mi się jej czyścić, ale cukinie rosły w zeszłym roku wspaniale

[Maska]

Ewciu 8 lat??? czy ja dożyję do własnych ogóreczków?

TY taka młoda amatorka własnych ogóreczków

[JAKUCH]

U mnie w tym roku nawet ogórków nie będzie chociaż ziemia nawieziona ,bo zjadły mi je ślimaki .Pietruszka nie wyszła teraz czekam na swoje pietruszkowe nasiona i posieję .Ciekawe czy wzejdą koper też gdzieś sie zgubił a wczesną wiosną miałam mnóstwo siewek