Odważne z Was dziewczyny w taką zimnicę w ogrodzie siedzieć!! Obyście się nie zaziębiły. Ja dziś nosa z domu nie wytknęłam. Byłam tylko u brata na obiadku. Tęskno mi do słońca
Tosiu a do mnie obiadek pyszny przyjechał to tylko ja nie 'dopisałam' pewne sprawy pokżowały mi plany i o mały włos dziewczyny nie stały pod drzwiami trochę
Marysiu przez Ciebie wszystko do nadrobienia, M posiedzi w domku a Ty przyjedź pooglądać, zapraszam w przedogródku też padało Tosiu same się przyznają jak wcześniej nie napisały o wizycie
Terraz pokazało się na moment zachodzące słońce, ale tak dziwnie rozświetliło niebo że mój aparat tego nie potrafił oddać natomiast tęczę uchwyciłam w ostatniej chwili i w ciągu 10 minut zrobiło się na dworze ciemno, nie pamiętam takiego zjawiska
tak było po południu
ślimaki zjadają wszystko
zakwitła kamasja 'Semiplena'
piwonie w powijakach
i nie mogło być przynajmniej przez godzinę słoneczko w porze południowej
U mnie podobnie to wygląda.
Ślimaki wszechobecne mają używanie.
Obrazki w tym roku zrobiły mi niespodziankę, kwitną jak nigdy.
Twoje też widać mają się dobrze.
Dzięki za rozpoznanie - dla mnie wielka i miła niespodzianka.
Marysiu wróciłam szczęśliwie, wieczorem chciałam coś napisać ale komputer odmówił posłuszeństwa
[/url]URL=http://www.fotosik.pl][/URL]wspaniałe ciasto i cała reszta
Teraz jeszcze i rozmyślam o wczorajszym dniu, jeszcze nie widziałam tak złośliwego deszczu jak wczoraj.
Miłego dnia i dużo słoneczka
Pierożki były pyszne i cała reszta oprócz aury .Niestety ta sie nie spisała i tylko biegiem przeszliśmy przez ogródek w strugach deszczu .Biedne rośliny połamane ,obgryzione a tak sie cieszyłam na spacer po Twoim ogródku .Nic to kiedyś w pięknym słonku sie wybiorę jak zaczną kwitnąć róże .Dzięki Marysiu za gościnę i czas nam poświęcony Piękna tęcza się wczoraj pokazała szkoda ,ze nie prędzej .Moje obrazki też zakwitły a czekałam na ten kwiat 3 lata
Irenko, Jadziu weszystko się pokrzyżowało i wypadło nie tak jak chcialam ale trudno, wygląda to jak 'wojenny' poczęstunek Iwonko kloniki dają radę one takie odporne jak ja
Karolinko dziękuję, pierożki to wyrób kolżeanki forumowej, moje tylko szybkie ciasto ale dziewczyny sympatyczne to więcej nie było trzeba
Dzisiejszy dzień przywitał słońcem ale nie było gorąco, przyjemnie, nie mogło to być tak wczoraj
roślinki wracają do pionu i następne zaczynają kwitnienie
rozkwitł kolejny irys
dziękuję za spacer cdn.
Marysiu,pozwiedzałam Twój ogródek i jest pięknie
Bardzo ciekawe i śliczne iryski
U mnie dzisiaj był upał, że koszulka przyklejała się do pleców Już wolę to, niż te okropne ulewy
Ewo dziękuję za odwiedziny i zapraszam, staram się aby w ogrodzie bylo kolorowo chociaż nie zawsze wychodzi to o czym myślałam ale to cała radość dla mnie