
Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2628
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Podejrzewam, że większość z nich i u ciebie się znalazła
.

Pozdrawiam, Aleksander
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20309
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Większość - tak. Niestety nie wszystkie a i to przecież znacznie mniejsze. Ale... Przecież urosną. No i zaznaczyć wypada, że takie rośliny na drodze nie leżą,. 

- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2628
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Ano, nie leżą, ktoś musi coś skundlić, żeby wyszły takie cosie
.
Co do tych, u których nie było czego oberwać - jak mówiłem (a raczej pisałem), mam zamiar spróbować zaszczepić kawałek żebra, może coś z tego wyniknie.

Co do tych, u których nie było czego oberwać - jak mówiłem (a raczej pisałem), mam zamiar spróbować zaszczepić kawałek żebra, może coś z tego wyniknie.
Pozdrawiam, Aleksander
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20309
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Noo, kiedyś ponoć Bogu coś z żebra (Adama) dobrego się udało zrobić, może i Tobie się eksperyment powiedzie... 

- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Zapowiada się ciekawe z tymi nowymi nabytkami. Tradycyjnie już - jak tam sytuacja u chamaków 'własnej produkcji'?
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2628
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Nie 'ponoć', Henryku. Z żebra powstał największy cud, bez którego ciężko się w życiu obejśćhen_s pisze:Noo, kiedyś ponoć Bogu coś z żebra (Adama) dobrego się udało zrobić, może i Tobie się eksperyment powiedzie...

Wyleczone z przędziorka wzięły się trochę do życia - zobaczymy, jak tam będzie w przyszłym roku, gdyż w tym zamierzam je podpędzić ostro, tak, żeby zakwitły w przyszłym. Te z nasion z tamtego roku powoli sobie rosną, choć frekwencja dosyć niska.Artur89 pisze:Zapowiada się ciekawe z tymi nowymi nabytkami. Tradycyjnie już - jak tam sytuacja u chamaków 'własnej produkcji'?
Pozdrawiam, Aleksander
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Czyli w tym roku nie bedzie kwitnienia? Jak już nawozem to może potraktować je tym do pomidorów, a nóż-widelec wykrzesają z siebie choć jednego kwiatka 

- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2628
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Oczywiście już dostały do pomidorów - zobaczymy co wyjdzie, ale nie nastawiam się bardzo na kwiatka
.

Pozdrawiam, Aleksander
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2628
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Kolejna hybryda - tym razem mam trochę wątpliwości, czy to na pewno jest ta roślina, której nazwa widnieje na nazwówce.
Chamaecereus 'Lincoln Favour'


Dla porównania, link z cactusland.co.uk: http://cactusland.co.uk/images/photos/1078.jpg
Na moje oko w ogóle niepodobna.
AK-M001 (Chamaecereus 'Rainbow' x E. multiplex)



Chamaecereus 'Lincoln Favour'
Dla porównania, link z cactusland.co.uk: http://cactusland.co.uk/images/photos/1078.jpg
Na moje oko w ogóle niepodobna.
AK-M001 (Chamaecereus 'Rainbow' x E. multiplex)
Pozdrawiam, Aleksander
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20309
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Twój Chamaecereus 'Lincoln Favour' to faktycznie zagadka...
Bo przecież zupełnie nie jest podobny do tego na stronie producenta.
Może do nich napisać i zapytać? U prywatnych hodowców, nawet dużych typu Wessner można się dużo w ten sposób dowiedzieć, tutaj nie wiem.

Bo przecież zupełnie nie jest podobny do tego na stronie producenta.
Może do nich napisać i zapytać? U prywatnych hodowców, nawet dużych typu Wessner można się dużo w ten sposób dowiedzieć, tutaj nie wiem.

- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Na temat hybryd wszelakiego rodzaju wypowiadać się nie będę,
ale kwiaty to mają zjawiskowe.
ale kwiaty to mają zjawiskowe.
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Sama ostatnio zachorowałam na hybrydy chamaków, ta żółta jest rewelacyjna
Kolor i kształt tych kwiatów "wymiata"!!

Kolor i kształt tych kwiatów "wymiata"!!
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Hmm ten większy, hybrydowy zraz powinien już spokojnie zakwitnąć w tym roku. Może podsusz go i wystaw na pełną patelnie. Mój szczepiony po takim 'zabiegu' w ciągu +- tygodnia zaczął tworzyć pąki. Teraz ma już 2-3.
- annaoj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2912
- Od: 3 sie 2012, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Czy to to, czy nie to, ale Chamaecereus 'Lincoln Favour' zachwyca!
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
No ewidentnie nie jest to to samo. Kicha. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że w poprzednim roku z chamakami nie było absolutnie żadnej możliwości, żebym to ja coś pomieszał.