Witam miłych gości .Dzisiaj znów była piękna pogoda dlatego też siedziałam w ogródku Czasem łażę bez celu i przyglądam się roślinkom .Kupiłam dzisiaj w B. minaturowe Rh za niecałe 8 zł. i 2 Nerine .Miałam kiedyś czerwoną ,ale padła .Wysiałam pietruszkę ,wysokie aksamitki, a także maciejkę po całym ogródku .Rośliny z dnia na dzień pięknieją ,a róże mają coraz więcej liści .Niestety ten zielony owad wciąż mnie prześladuje .Teraz wysysa soki z liści korony cesarskiej .
MAŁGOSIU u mnie piwonie majowe są już dość duże ,ale różowe dopiero wychodzą .W tym roku czekam z niecierpliwością na kwitnienie moich ubiegloroczych i tegorocznych nowości
JADZIU chciałam zrobić dzisiaj fotkę kwiatkowi Sangwinarii , inaczej zwie sie krwiowiec bo po przecięciu korzenia widać jakby krew ,ale kota wciąż za mną łaziła i bałam sie ,ze położy mi sie na ten kwiatuszek ,żeby ją głaskać
.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sangwinaria_kanadyjska .Jesteś pracowita
ANUŚ masz racje ,albo mogliby zaraz obniżyć cenę i wtedy mieliby większy ruch w interesie .Tak wolą wyrzucić ,bo przecież za to i tak klient zapłaci
TOSIA szkoda naszych nerwów
To sąsiadka nie fair gra ,przecież powinna w połowie ponieść koszta usunięcia żywopłotu
Kupiłam wczoraj 4 powojniki i różyczkę z wybiegniętymi już pędami .Teraz sie moczy i muszę poszukać jej miejsce .Wsadziłam dzisiaj też dalie .Fajnie się namoczyły przez 3 dni a myślałam ,ze nic z nich nie będzie takie były wysuszone
STASIU co dzień jest piękniej w ogrodzie ,a teraz masowo zakwitają hiacynty .Masz rację koperkowa nawet bez kwiatu jest śliczna .Dziennie ją obserwuje
SYLWUŚ to śliczne bezproblemowe kwiatki i wszędzie ich pełno .Za chwilkę zakwitną szafirki .Jak chcesz to wykopię Ci taką kępkę cebulicy i wyślę .Żaden kłopot
Jadziu dziękuję za odpowiedz , sama bym nie zgadła. Jeszcze nie mam cebulicy syberyjskiej. W tamtym roku chciałam wykopać, rosły pięknie koło opuszczonego domu ale nie miałam odwagi wejśc na posesję i zostaje mi tylko podziwiać cudeńka u Ciebie. 
co to za różyczka 
moje powojniki sadzone w zeszłym roku pięknie przezimowały, a troszkę się bałam, bo nie przemyślałam sprawy i zamiast silnych włoskich kupiłam same wielkokwiatowe.... ale na szczęście na razie jest ok 
. A zakupki ciekawe, z różyczki będziesz miała niespodziankę...
