
Pogoda dzisiaj słoneczna ale zimno było rankiem.
Wprawdzie przez południe już dużo cieplej się zrobiło, jednak jest to przedwiośnie i nie należy zapominać, że to bardzo zdradliwa pora.

Aniu - jeszcze trochę.
W górach zawsze śnieg dłużej leży, ale jak na dolinach będzie nocą nad zerem to i u Ciebie zrobi się cieplej.
Na szaleństwa jeszcze trochę za wcześnie.

Jadziu - to prawda.
Trzeba uważać teraz na siebie.
Taka zmiana pogody z zimowej na wiosenną najbardziej niebezpieczna.
Edytko - widzisz, sama się przekonałaś ze nie ma co szaleć.
To bardzo przykra dolegliwość.
Więc zdrówka życzę i szybkiego powrotu do dobrej kondycji.
Ewka - i dobrze robisz.

Promienie słonka teraz na wagę złota.
Wszyscy jesteśmy go spragnieni.
Ale to jeszcze nie lato.
Magdziu - mam w domu zwierzęcy szpital.
Byliśmy u weta z kocicami.
Okazało się, że jedna ma ropień wewnętrzny i konieczna była operacja.
Więc obie poddane zostały sterylizacji.
Teraz muszę je pilnować, żeby sobie nie zrobiły krzywdy.
Następne trzy dni mogę sobie wybić z głowy prace ogrodowe.
Jacku - to prawda, w tym roku zima była wyjątkowo łaskawa.
Mam oba tyle tylko że moja letnia kwitnie wiosną każdego roku a ma kwitnąć w czerwcu.
Taki wybryk natury chyba.

Stasiu - mam nadzieję, że nie.
Na pewno coś się znajdzie, bo rośliny czują mocno wiosennego bluesa.
U mnie lada dzień zakwitną przebiśniegi .