@ Renzal ? Dziękuję ? i wzajemnie.
@ Sweety ? No cóż, pozostaje mi trzymać kciuki za to, żeby jednak ta sytuacja ? nawet jeśli trwa latami ? nie stała się permanentna i żeby wam się w taki czy inny sposób udało znów zamieszkać razem w jednym miejscu ? niezależnie od tego, gdzie ? chociaż pewnie obstawiam, że nie byłabyś się w stanie rozstać ze swoim wychuchanym ogródkiem i wynieść za granicę, nawet jeśli to, co się wyprawia w Polsce często człowieka o ciarki przyprawia... ;-)
@ Kogra ? Ano fakt, że słońce u mnie było, choć raczej zimno ? na tyle zimno, że krokusy nawet się nie otworzyły mimo pełnego nasłonecznienia. A co do świętowania ? dziękuję za życzenia, jakkolwiek obecnie świętuję co najwyżej połowę długiego weekendu. ;-)
@ Konwalia ? Również serdecznie dziękuję i życzę wszystkiego najlepszego, nawet jeśli główna wyjątkowość dzisiejszego dnia polega dla mnie na tym, że choć jest to niedziela, to jeszcze nie muszę się pakować na jutro do roboty.

A propos tej ostatniej ? fakt, że ją uwielbiam, ale nie znaczy to, że nie bywam zmęczony ? jednak jak się robi po czterdzieści cztery trawienia enzymami restrykcyjnimi, kilka PCR, koniugacje, transformacje i nie wiem co jeszcze ? to czasem można być zwyczajnie po ludzku padniętym.
Pozdrawiam wszystkich miłych gości!
LOKI