Róże, róże, róże... - Asia - 2012

[camellia]

Bardziej wietrznego ogrodu niż mój nie znam. Granny jest u mnie bardzo niska, osłaniają ją większe róże. Za to kwiat King's Ransom znajduje się naokoło 2,5m pędzie, pewnie dlatego nie załapał się na przygruntowe przymrozki. Jak oglądałam róże, było już ciemno, mama twierdzi, że kwitnie jeszcze jedna mała biała przy siatce. Jutro muszę sprawdzić która to.

[gajowa]

Dziękuję za filmy
Jakoś bardziej niż zdjęcia przypominają i budzą nadzieję na kolejną wiosnę, lato

[camellia]

Ewo może jeszcze jakiś mały filmik wrzucę w najbliższym czasie...

Tak, zdjęcia miały być w poniedziałek a jest środa. Miało być więcej zdjęć a jest tylko kilka marnych. Zrobione w niedzielę 18 listopada. Było już ciemno i wiał wiatr, stąd tragiczna jakość. Granny, Knirps i Trier - ostatni raz w tym roku mogłam nacieszyć się zapachem róż piżmowych - polecam każdemu (zapach i nie tylko ). Mam trzy piżmówki: Trier, Queen of the Musks i Cornelia. Moim zdaniem żaden zapach nie może równać się z tym piżmowym







Albo takie ujęcie - przynajmniej jest ostrość - Trier

[majka411]

Asiu, jaka skromna i ujmująca z Trier jest różyczka. Pewnie, że ostrość zdjęcia uwydatnia jej urok.
Fakt, że jeszcze coś Ci kwitło 18 listopada oznacza, że nasz naprawdę cieplej u siebie.

[camellia]

Trier to bardzo "prosta i delikatna" róża (delikatna - mam na myśli jej wygląd). Kwiaty małe, białe, biało - kremowe, czasami płatki mogą przybierać delikatnie żółty odcień. Zapach - nieziemski Dlatego chyba warto ją mieć, jeszcze u mnie nie zimowała.

[majka411]

Asiu jejku ile ja ich bym chciała mieć ..............
Czasami aż mi się smutno robi, ale przecież nie mogę sobie zrobić takiej różanki jak w Powsinie.
Muszę mieć trawkę, bo sama wiesz, że w W-wie same chodniki. Tam wypoczywam wśród zieleni i róż.
Jejku co wypisuję już mi się Powsin w głowie zaczyna kolebać

[_ninetta_]

Trier i mnie się marzy

[edulkot]

Ta Trier rzeczywiście jest taka delikatna ale ta ilość kwiatów może powalać.

[camellia]

Majeczko rozumiem doskonale, mi się od dawna to marzy.

Anetko i Majeczko - Edulkotku z nabyciem Trier nie powinno być problemów. Ja swoją nabyłam u Austina (bo zachciało mi się mieć ją jak najprędzej a zamówienia do innych szkółek już poszły) ale na pewno jest w niemieckich szkółkach. Bardzo podoba mi się ta jej prostota http://www.roses.webhost.pl/2008/04/trier/

Jak myślicie, warto pojechać jutro do Powsina i sprawdzić czy coś jeszcze kwitnie

[camellia]

Ktoś kojarzy tę różę? Kupiona dwa lata temu za 5 zł.
Jak tak na nią patrzę to nie sposób skojarzyć jej z austinkami. Ten zapach, te liście, te zwieszające główki kwiaty...
W pierwszym roku dała raptem może dwa kwiaty (sadzonka była kiepska), w tym roku kwitła już obficiej, dwa razy. Mam tylko zdjęcia kwiatów nadające się do publikacji. Lekko choruje na czarną plamistość, ale tragedii nie ma. Czegoś Wam nie przypomina?

[Deirde]

Na pierwszy rzut oka - 3 zdjęcie - to Abraham Darby. Sprawdź jak pachnie - jeśli silnie i owocowo to w 100% ta róża.

[camellia]

Dziękuję Gosiu zapach chyba się zgadza. Pamiętasz, jak prosiłam Cię o wykreślenie Abrahama Darby z listy do Petrovicza po tym, jak mi ta róża zakwitła? Chyba dobrze trafiłam, bardzo się cieszę Będę musiała go przesadzić bo rośnie między floribundami...

[Deirde]

Może urosnąć wielki, mój niestety był mały i po przesadzeniu padł.
Jak duży dotąd Ci urósł?

[monimg]

Chyba nowa moda nadciąga!
Jakie filmiki

[camellia]

Gosiu na razie jest niewielki, wydaje mi się, że to wina marnej sadzonki, w ubiegłym roku to dopiero była kruszynka. Liczę na to, że w trzecim roku się rozkręci.

Moniko witaj Moje filmiki to nie są arcydzieła