Kochane dziewczynki jak się cieszę, ze jesteście w moim ogródku i nie widzicie chwaściorów hahaha
Grażynko - Aniołek to prezencik od AniDS taki od serca to wiadomo pilnuje wiernie
Kasiu ja też się cieszę masz racje lwie paszcze dla mnie to kwiatki dzieciństwa
Grazynko Aspirynka musi byc w Twoim ogródku będziesz naprawdę z niej zadowolona, to jest zimowit ale ja tez mówię jesienne krokusy - mam fioletowe i biały, żółty gdzieś sobie poszedł, mogę podrzucić cebulki ok?
Krysiu nie wiem dlaczego się nie otwierają, u mnie ok, pozdrawiam i zapraszam
Oleńko zakwitła Aleksandra, ale fotki będą w niedzielę, nie umiem wklepać do laptopu
Jadziu
a oto moje gozdzikowe
F.J. Grootendorst
Pink Grootendorst
Piano
Uetersener Klosterrose
Winnik
