Jak będzie trzeba tysiące razy powtarzać to samo w kółko, to tez umrze . Ktoś nie ma cierpliwości czytać, a ktoś inny ma mieć cierpliwość w kółko to samo powtarzać ?
forumowicz, nie zrozum mnie źle. Bardzo szanuję twoją wiedzę i stosuję się do twoich rad od ponad dwóch lat. Forum czytam od trzech. Watek po wątku... i tak wszystkiego nie przeczytałam . To istna skarbnica wiedzy! Jestem zalogowana od około roku. Chodzi mi o to, że nie zawsze wszyscy mają czas, niektórzy długo pracują i nie mają czasu na szukanie a przede wszystkim czytanie całych wątków. Są tacy. Ale dokładnie wiem, że są tacy którzy nawet nie poświęcą minimum, aby poczytać i zadają pytania a odpowiedzi często są nawet na tej lub poprzedniej stronie. Mnie też to denerwuje. Więc moja prośba : jeśli tylko ktoś ma czas i lepiej się porusza po tym Forum to niech naprowadzi chociaż na linka lub odpowie. Pozdrawiam serdecznie!
Panciaolcia - tutaj masz aktualny wątek o papryce do poczytania. Z czasem nauczysz się korzystać z wyszukiwarki, to pozwoli Ci nauczyć się sporo i będziesz wiedziała czego się spodziewać i na co zwracać szczególną uwagę.
Pozdrawiam.
Ja tu sporo czytam, aż mi się zrobił mętlik w głowie. Dlatego prośba o podpowiedź. Czy podkiełkowane nasiona wysiewa się do wielodoniczek z czystym torfem wysokim odkwaszonym, czy do mieszanki takiego torfu z piaskiem (50 na 50)?
Aban, możesz wysiać do torfu odkwaszonego samego, ale szybko wysycha, albo pomieszać z piaskiem jak masz może być pól na pól wtedy trzyma więcej wilgoci, a nawozić i tak musisz ;) no chyba że masz własny kompost to wtedy na trzy części.
forumowicz kiedyś napisał.
torf wysoki odkwaszony w pojemniczku do sadzenia przelać wodą z nawozem. Wymienił wtedy trzy.
A do domowej uprawy rozsady jest to chyba najlepsze rozwiązanie. jak ktoś ma za dużo kasy można rozsadę robić w kostkach z kokosa.
Czysto szybko i bez problemu. Nawożenie takie samo jak z torfem.
W laptopie walnięty shift. Czasami brakuje ogonków i wielkich liter.
Yoggi, trzyma piasek wilgoć ;) bardziej niż torf. I tak trzeba nawozić. Sam torf szybko wysycha. I trzeba częściej podlewać, zraszać. A piasek troszkę trzyma wilgoć. I nie zbija "ziemi".
Zrozumiałem, że lepiej dać sam torf odkwaszony (bez piasku).
Mam jeszcze trzy pytania:
1. Jak często podlewać płatki kosmetyczne z nasionami? Czy wystarczy raz dziennie? Pewnie ktoś napisze, że wystarczy sprawdzać wilgotność. Tylko, kiedy wilgotność jest optymalna?
2. Nakryłem kuwetę z płatkami kosmetycznymi folią śniadaniową (ma przepuszczać powietrze). Wnętrze należy wietrzyć. Czy wystarczą te odkrycia podczas podlewania?
3. Kuweta z płatkami stoi na krześle przy karoryferze (temp. ok 22 stopni). Okrycie całości tkaniną (zrobienie swego rodzaju namiotu podniesie temperaturę o 2-3 stopnie. Czy kiełkujące nasiona powinny mieć dostęp światła? Czy robinie takieo "namiociku" ma sens?