Lodziu, chciałaś deszczu i masz. To na Twoje zamówienie.

Szkoda tylko, że takie wietrzysko, że głowę chce urwać.
Danusiu ja mam tylko tą jedną magnolię ale parę dni temu kupiłam sobie drugą i puściła listki świeże w garażu, boję się wystawić na te warunki pogodowe. Magnolie zawsze podobały mi się i myślę, że mój ogród jeszcze ze dwie pomieści

Prawda, że tak piękne kielichy mają, jak cud natury wyglądają.
Marta , u mnie było to samo, nie sadziłam nigdy bratków. Weszłam do Majewskich, był taki wybór...kupiłam.
Teraz stoją i czekają na posadzenie. Myślałam, że w dniu wczorajszym uda mi się posadzić. Nie wyszło. Czekają... Nie przepadałam za nimi, ale Wiesz ładnie wyglądają. Posadzę.
Tadku, a jaką masz magnolię? Ja mam od paru lat gwieździstą. Ona nie bardzo boi się mrozów dlatego tak wcześnie kwitnie.
Może z ta zimą nie będzie tak źle, bo zawsze tak bywało. Przecież to marzec: "W marcu, jak w garcu", "kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata". Raz jest

, a raz
Małgosiu, tak to gwieździsta. Na lilie liczę. bardzo lubię te dostojne kwiaty i ich zapach...nie w domu, bo za mocno pachną
Misiu wcale nie kwitnie tak dużo. To tylko parę kwiatków czy gałązek...Bratki będę sadziła pierwszy raz, ale czytałam, że są odporne na takie niewielki mrozy. Zobaczymy
Małgocha, pierisów mam chyba 5 (takie same). Wszystkie kwitną co roku wczesną wiosną. Mrozów nie boją się (te moje). Lubie je bo mają kwiaty jak konwalie, tylko duże, dużo więcej na gałązce. Nie wiem czemu Ci nie kwitnie. Może jakiś bardzo młody. Moje dostały sporo kwaśnego torfu przy sadzeniu i przykryta jest ziemia wokoło korą. Może im cieplej w zimie.
Wiolciu watek z ogrodem był pierwszy. Zapraszam Cię do obejrzenia, chociaż nie jestem specjalistką czy znawcą jak wielu ludzi na tym forum, to od lat jest to moja pasja. Lubię pracować (czytaj odpoczywać) przy roślinach.
To nie bazie Wiolu, to magnolia kwiecista. Nie rośnie wysoka. jest u mnie kilka lat, a ma jakieś 1,6m wysokości. Białe ładne kwiaty, ale nie kielichy jak większość magnolii.

Dalie musiałam posadzić, bo zaczęły puszczać liście w woreczkach w których były kupione.

Cynie

Wyciągająca się do światła pietruszkach olbrzymia.
