Ogród Andzi cz.2

[Anna11]

Aniu róża jest przesadzona, a liliowce dalej rosną szkoda mi wykopać...widoczek jak kwitną jest niesamowity. Wprawdzie nie jest to szlachetna odmiana ale niech sobie rośnie.
Liliowce raczej się zgadzają z obrazkiem gorzej jest z napisem mix zazwyczaj pakowane są takie same...w tamtym roku się nacięłam, były dwa kolory w żółtym kolorze. Do tego bardzo niska odmiana, nic na opakowaniu nie pisało że są takie niskie.
Mariolko to stare fotki już nie w pełni aktualne...niektóre nasadzenia często zmieniają miejsce
Widoczki troszkę lepsze, bardziej aktualne...większa część nasion, ale nie wszystkie.








Troszkę wiosny na parapecie

[Tajka]

Aniu widzę, że Ty także zaszalałaś z warzywami.
Pomidory będziesz wysiewała w domu?
Podobno koraliki są bardzo odporne na choroby.
Ten kwiatek doniczkowy, to dendrobium?
Bardzo ładny.

[Anna11]

Taju z warzyw robię w sezonie dużo sałatek zimowych, więc muszę posiać odpowiednia ilość. Niektóre np. pomidory, cukinia, kapusta wczesna...wysiewam mniej nasion, po kilka sztuk.
Cukinię gruntową wysiałam wczoraj na papierowy ręcznik, jak puści kiełki to posadzę do ziemi.
Do doniczki też wysiałam szałwię muszkatołową, jak zejdzie to rozsadzę do większych doniczek.
Na pomidory jest jeszcze za wcześnie, wszystkie są sadzone do gruntu, wysieję dopiero 15 marca.
Kupiłam trzy odmiany gruntowe ale jeszcze dokupię jakąś odmianę najwcześniejszą...nasiona koralika mam z tamtego roku. Posadziłam kilka krzaków w tamtym roku, największy był pierwszy wysyp...później pokazało się tylko kilkanaście pomidorów...przeczytałam na forum że niektóre odmiany tak mają, po głównym wysypie krzaki prawie zasychają nie wydają więcej owoców.
Wcześniej sadziłam inną odmianę, owocowały i rozrastały się do późnej jesieni. Te z tamtego roku miały owoce ok.3cm...te wcześniejsze 2cm. W smaku są jednak bardzo dobre, przy każdej wizycie w warzywniku podjadałam takie od razu z krzaka

Storczyk to dendrobium...dostałam kiedyś ucięte kawałki z dorosłej rośliny...siedziały w korze z ziemią, wypuściły nowe przyrosty i teraz jeden z nich zakwitł. Myślałam że roślina padnie, zostawiłam ją w spokoju i jakoś udało jej się przetrwać. Jeszcze mam troszkę inną odmianę z tego gatunku, kwitnie w tym roku prawie cały czas...nowy pęd kwiatowy powinien niedługo zakwitnąć. Kupiłam biedaka z przeceny, wyglądał bardzo marnie ale widocznie ta odmiana jest bardzo silna odbił nowymi pędami...nie wygląda już tak biednie...znajoma pytała czy kwiaty są sztuczne

[kropelka]

Aniu, bardzo ładne storczyki

W zeszłym roku dostałam kilka sadzonek koralików, pięknie się rozrosły i wszystko 'jedlismy na pniu". Dzieciaki siedziały pod krzaczkami i wcinały

Warzywniaczek zapowiada sie spory

[lawenda]

niesamowicie kolorowe masz rabaty, pierwsze wysiewy juz zrobione, widzę ze duzo warzyw kupiłas ja tez juz coś wysiałam i nawet wykiełkowało ale tak się kielki wyciągnęły przez jedną noc jakby to miały być bambusy

[anabuko1]

o dużo warzywek kupiłas,,,za pewne masz spory warzywniaczek Storczyki śliczne

[Anna11]

kropelko warzywnik będzie mniej więcej taki jak co roku, wszystkich nasion nie wysiewam tylko część. Mniej więcej wiem ile potrzebuję na potrzeby domowników. Najważniejsze że nie muszę kupować warzyw na sałatki zimowe, największe poletko jest z ogórkami, kapustą i pomidorami.
W tym roku zmieniłam miejsce warzywnika...martwię się tylko czy warzywa nie będą chorować...w tamtym roku na tej działce były ziemniaki.
W tym roku dojdą tylko dyniowate...odnowię w tym roku sadzonki patisona, robiłam kiedyś patison w zalewie octowej...fajny wygląd i smak Z dyni słyszałam że jest pyszny dżem...ale nie mam na razie odpowiednich nasion. Te nasiona które kupiłam rosną bardzo duże będą na pestki. Trzeba wypróbować, coś dla odmiany Mniej posadzę tylko cukinii...z trzech krzaczków nie dałam rady wszystkiego zużytkować. Dwa krzaczki w zupełności wystarczą.

Lawendo przypomniałam sobie gdzie widziałam pięknie wkomponowane kosmosy też w tym roku dosieję inne kolory, rewelacyjnie wyglądają. Co roku mam zamiar przygasić troszkę te kolory, ale tylko na zamiarach się kończy...zawsze dosadzę coś rażącego.
Szukałam Twojego nowego wątku, znalazłam tylko stary

Aniu z warzywnika zrobię w tym roku fotki, postaram się też oznaczyć odmiany...zawsze zapomnę jakie odmiany w którym miejscu posadziłam.

[lawenda]

Aniu, wątek stary ale idzie wiosna, to dobry czas na założenie nowego wątku, zapraszam. Nie przygaszaj swojego ogrodu, jest taki energetyczny, szczególnie wiosną potrzebujemy takich kolorków

[kropelka]

Aniu, wiem o czym mówisz. Warzywaniak to fajna sprawa, ale sporo z nim zachodu, mnóstwo pracy. Ja wiem, że nie bedę miała absolutnie czasu na siedzenie godzinami w ogrodzie jak do tej pory. Zawsze myślałam, że kiedy dzieciaki podrosna będzie mi łatwiej, ale wcale nie jest. Obowiazków ogrom, pracy mnóstwo, ale w sumie ja lubię to szybkie tempo... Wierzę, ze i tak zrealizuję to co zamierzam!
Patisonki marynowane- pychota!
Korniszony, kiszoniaki, sałatki warzywne! Mniam, najlepsze z własnej rabatki

[Anna11]

Lawendo czekam na nowy wątek i relacje z pięknego ogrodu

Kropelko warzywnika na wsi wstyd nie mieć, podstawowe warzywa powinny być z własnego siewu. Przez ostatnie kilka dni czytam o płodozmianie i towarzystwie warzyw rosnących przy sobie.
Zawsze starałam się nie sadzić warzyw w tym samym miejscu...ale zawsze coś sknociłam. Niektórych warzyw nigdy nie sadziłam, w tym roku posadzę więcej różności...nie za dużo tak w sam raz.
W tym roku warzywnik zakładam na nowym miejscu, przydała mi się fajna strona... warto poczytać. Wysiałam kilka dni temu szałwie muszkatołową, nawet ładnie zeszła. Część posadzę w grzędach, plus aksamitki przy pomidorach. Jako osłonę od wiatru posadzę kukurydzę...tylko na razie nie mam nasion...warzyw strączkowych też mało sadziłam w tym roku posadzę więcej. Nigdy też nie sadziłam przemiennie marchewki i cebuli które wzajemnie się ochraniają przed owadami.
Teraz jest na razie troszkę luzu, wykombinować muszę paliki i folię...zrobię ogrodzenie dla papryki. Podobno o wiele lepiej rośnie jak ma taką osłonę od wiatru.
Hi, hi poczytałam i brakuje mi troszkę nasion

http://www.zielonyogrodek.pl/uprawa-war ... odozmianem

[jola1]

Aniu jaka odmianę dyni kupiłaś na nasiona do pogryzania.Ja jeszcze nie kupowałam żadnych nasion, dynię planuję posadzić w tym roku bo mam takie miejsce gdzie muszę kosić kosiarkę elektryczną a pędu dyni przytłumią chwast. Sadziłam kiedyś dynię bezłupinową ,jest super nie śmieci się tyle przy jedzeniu.

[Anna11]

Jolka dynię kupiłam Bambino...odmiana średnio wczesna, rozrasta się długimi rozłogami...pisze że odmiana dosyć plenna. Przyda się na ziarnka. Jak spotkam to dokupię jeszcze odmiany na przetwory. Pokazało się też ostatnio bardzo dużo przepisów z dyni.
Masz rację że dynie zagłuszą badyle, też mam takie miejsce do wykorzystania.
Z dyniowatych posadzę jeszcze patisony, cukinię i dynie ozdobne-Korona Cierniowa. Patisony też polecam w zalewie słodko- kwaśnej są świetne...trzeba je tylko obrywać jak mają 3-4cm.

Zaczyna mi schodzić papryka, zastanawiam się czy nie za wcześnie wysiałam...będzie sadzona w maju warzywniku Zeszła mi też szałwia muszkatołowa...wcisnęłam w ziemię kilka dni temu klematisy, też zaczynają wychodzić z ziemi. Trawa cytrynowa tylko słabo schodzi, marne dwa listki się pokazały. Dzisiaj wysieję jeszcze goździk ogrodowy, na początku maja można go będzie posadzić do ogrodu.
Wysiałam jeszcze rozchodnik biały, krwawnik, perowskia...od kilku dni mrozi się w doniczkach na dworze.

[Anna11]

Szałwia muszkatałowa

Od strony mieszkania wstawiłam srebrną folię...folia odbija światło, nie trzeba przekręcać doniczek...sadzonki przestały się wyciągać.

Clematisy

[jola1]

Aniu sadziłam kiedyś patisony ale nie cieszyły się u nas powodzeniem więc teraz jak mamy na nie ochotę to kupuję na targu albo słoiczek w occie.Na dynię też mam takie miejsce trochę zaniedbane, czy siejesz dynię prosto do gruntu czy do pojemniczków na parapet, ja kiedyś siałam i tak i tak ale nie widziałam wielkiej różnicy.

[Anna11]

Dynie wysiewam ostatnio do doniczek, doniczki stały na dworze...rośliny są od razu zahartowane. Na polu zawsze wschody były słabe...ziarnka w doniczkach dostają cały czas wodę na bieżąco, szybko i ładnie schodzą. W razie oziębienia przed 15 maja zabieram doniczki do garażu. Nie mam miejsca w domu na dynie...w tym roku będzie jeszcze gorzej, mam zamiar wysiać więcej rodzai pomidorów.