Elu pięknie u Ciebie, jesieni nie widać, nabytki z Rogowa super, szkoda że blisko mnie nie ma jakiegoś miejsca gdzie można zakupić jakieś kolekcjonerskie okazy. A to poznajesz Elu , żeleźniak od ciebie, chyba mu u mnie dobrze
Aniu, Rogów ode mnie jest jakieś 70 km, ale byłam przejazdem, to nie mogłam nie wstąpić.Żeleźniaczki na pewno czują sie u Ciebie dobrze, tylko proponuję porozsadzać je na wiosnę.Z każdego będzie ogromna kępa, oczywiście nie od razu, ale za jakieś 3 lata.Kępy żeleźniaka są duże i mocno zbite.Część liści usycha z niedostatku powietrza i słońca, ale wystarczy je oderwać i juz wyglądają na zadowolone.Pozdrawiam i niech rosną na zdrowie.
Wczoraj robiłam i bałagan i porządek.Znalazłam zdjęcie mojego skalniaka zaraz po zrobieniu.Ale pustka.Niektórzy przechodząc mówili, ale ładnie.Nie wiem czy kpili, czy mieli ogromną wyobraźnię.Oto on wtedy
Elu, pierwsze zdjęcie sie , niestety nie otwiera, ale skalniak na drugim bardzo ładny- rośliny się jak widać rozrosły, całość wygląda naturalnie , a na dodatek panuje tu idealny porządek.
Karolu miło,że wpadłeś. Ewelinko.Wygladał na uporządkowany, był to początek wiosny.Sama wiesz ile zapału w nas po długiej zimie.Zresztą do kogo ja mówię.U Ciebie zawsze jest porzadek."Baba przyczepiona do odkurzacza lub do kosiarki"...
nie dziwię się że go podziwiali bo już na tym wcześniejszym zdj wygląda okazale a że roślinek niewiele było to nic - zawsze na początku jest ich tylko troszkę
Krysiu, a może zimy nie będzie i po tej jesieni, do lata będzie już wiosna.Tak jak w zeszłym roku, tylko bez majowych przymrozków.Pomarzyć dobra rzecz.
Tak z innej beczki, czy już jest pora na obsypywanie korą podstawy krzewów?Czy może jeszcze za wcześnie?Ja już zaczęłam.