Zeniu, powojniki miałam w głowie kupując róże, zamówiłam je w marcu... posadziłam przy wiacie garażowej, tam też wokół sa róże m.in. Laguna, New Dawn. Mąż otoczył wiatę siatką, zrobił mi obrzeża a jako "wyściółkę" róże i powojniki dostały korę, bo nie dałabym rady kolejnego miejsca plewić.A skoro u naszej Ewy (ewa36jj

) kora pod różami się sprawdza, więc podpatrzyłam
Hortensje bukietowe poszły też w tę część ogrodu (czyli od frontu), mam tam dwa świerki. Będą w słońcu przez około 4-5 godzin, w południe.
Jagna dziękuję za wizytę

no trochu leniwiec ze mnie... zresztą jak widzę Wasze ogrody, to popadam w kompleksy, a przez kilka lat z powodu brak ogrodzenia nie mogłam sobie na wiele roślin pozwolić, bo zwierzyna mi wyjadała

Już nie mogę się doczekać jak zakwitną różyczki.
Elu, poczekam cierpliwie.
Ewuniu, widziałam i trochę mam mętlik w głowie przez ten widok,

mam nadzieję, że moje się położą, bo jak nie, to gąszcz będzie. No cóż, będę w razie jakby co przenosić w inne miejsca...

Działkę ogólnie mam dużą - około 40 arów, nie wszystko będzie zagospodarowane, bo nie ma tyle mocy przerobowych.
Przód ogrodu był słabo zrobiony tylko skalniak i mały klomb na którym rosną dwa świerki i azalie... Poszłam z mężem na taki kompromis - budujemy wiatę, ale on mi potem gospodaruje teren pod kwiaty... Wiata powstała w ubiegłym roku. A w tym Mąż zagospodarował i przygotował mi teren pod nasadzenia...
