Mój kawałek ziemi w ROD
- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Remi narobiłeś mi smaczku na swoje pomidorki. Może tez kupię trzy krzaczki i gdzieś posadzę. Hosty nie dziel wygląda wspaniale, chyba, że chcesz ją sobie rozmnożyć.Twój czarny bez ma małe koszyczki kwiatowe, wyglądają jak kwiaty tawuły.
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Ależ się ładnie porobiło w ogródku
Super wszystko podrosło, no i jak ładnie Ci ten cyprysik przetrwał tak długo w domu. Hosty super, nie wiem czy już powinieneś rozsadzać, ale wyglądają bardzo okazale. Pomidorki ładnie rosną, moje się częściowo zmarnowały przez mróz.
A ten clematis to co za odmiana, bo nie pamiętam ?

A ten clematis to co za odmiana, bo nie pamiętam ?
- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Elu - oj chyba masz rację
wzdłuż płotu od sasiada przerasta mi na całej długości własnie czarny bez, a tuż koło altanki chyba rzeczywiście coś innego...
Dorotko - poradziłem sobie jakimś nivea s.o.s dla dzieci
Lusiu - te pomidorki dostałem od działkowej sąsiadki, bo zrobiła więcej rozsad, to podobno 3 różne odmiany
Mozliwe że to tawuła, ale taka wielka? Altanka ma ponad 230 cm a to "drzewo" jeszcze kawał ponad nią, pewnie z 3.5-4m. Ale jest stare i zaniedbane, ja ze swej strony je trochę podcinam ile sięgnę 
Alu - dziękuję
chociaż jak przekwitły tulipany i cała reszta cebulowych to sporo koloru mi znikło z ogródka, inne dopiero rosną. Z cyprysika tez jestem zadowolony, że przeżył, chociaż jak widać ostatnio stracił trochę kolor, możne odżyje. Hosty tez mi właśnie szkoda rozsadzać, bo po pierwsze taka wielka naprawdę wygląda ładnie, po drugie jest w optymalnym miejscu (ma tylko z rana troszkę cienia) a po trzecia musiałbym znaleźć jakieś dobre miejsce na rozmnożone. I zawsze przecież będzie można
Pomidorki wsadzone w poprzednia sobotę, ten chłodniejszy tydzień przestały w tunelu z agro, a na te upały je odsłoniłem.
A te moje klemki to "biedronkowe" Jackmanii i Ville de Lyon - chociaż tak naprawdę to do końca nie wiadomo co naprawdę. Jak je kupowałem to wydawało mi się iz listki w obu sa odrobine inne, ale teraz wyglądają tak samo, zresztą tak samo źle

Dorotko - poradziłem sobie jakimś nivea s.o.s dla dzieci

Lusiu - te pomidorki dostałem od działkowej sąsiadki, bo zrobiła więcej rozsad, to podobno 3 różne odmiany


Alu - dziękuję


A te moje klemki to "biedronkowe" Jackmanii i Ville de Lyon - chociaż tak naprawdę to do końca nie wiadomo co naprawdę. Jak je kupowałem to wydawało mi się iz listki w obu sa odrobine inne, ale teraz wyglądają tak samo, zresztą tak samo źle

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Klematiski podlewaj wodą ze skorupek z jajek.Możesz przez tydzień lub dwa zbierać potem zawieść na działkę i tam zalać wodą,jak postoją z tydzień to podlewać tą wodą.To co kwitnie to wygląda mi na głóg ale nie widzę dobrze liści.Hostę zostaw najwyżej na drugi rok ją rozsadzisz.Nic jej nie będzie gdyby nawet miała tak rosnąć z 5 lat.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4888
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Mój kawałek ziemi w ROD

O zastosowaniu gnojówki z pokrzywy poczytasz tutaj:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3w*#p86842
- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Grażynko - z tymi jajkami to może być ciężko, natomiast klemki przed posadzeniem dostały w dołki trochę dolomitu wymieszanego z ziemią z kompostownika. Prysnąłem je teraz rozrobionym bioponem uniwersalnym (dolistnie), a w przyszłym tygodniu dostaną trochę rozrobionej gnojówki z pokrzywy. A co do przesadzania hosty to podoba mi się jak jest taka wielka, chociaż podejrzewam że może mieć ciasno. Ona w tym miejscu rośnie bardzo długo, co najmniej 5-6 lat a podejrzewam że dłużej.
Olu - dziękuje za informacje, to rzeczywiście może byc jakiś floks tylko że jest malutki strasznie i drobny, zobaczę jak trochę podrośnie. Dzięki za linka do watku o gnojówce, teraz już jestem ciut mądrzejszy
, a powiedzcie mi czy takie pomidorki 2 tygodnie po posadzeniu mozna podlać taką rozcieńczoną gnojówka czy jeszcze za wcześnie? (trochę pokrzywy rośnie po kątach u mnie na działce, a i w okolicy się znajdzie, do tego ostatnio strasznie skrzyp mi zaczął wychodzić, także materiał na gnojowice rośnie
).
Olu - dziękuje za informacje, to rzeczywiście może byc jakiś floks tylko że jest malutki strasznie i drobny, zobaczę jak trochę podrośnie. Dzięki za linka do watku o gnojówce, teraz już jestem ciut mądrzejszy


Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Remi - pomidorki choć tylko trzy to całkiem ładne. Uwielbiam pomidory prosto z krzaka, takie nie do końca czerwone. Pychota!
Twój czarny bez to tawuła van Houtta. Zetnij jej gałązki tak choć po 15-20 centymetrów po kwitnieniu. Wtedy ładnie zakwitnie w przyszłym roku. Ona wymaga corocznego cięcia i słońca. A goździk kropkowany - to floks szydlasty. Lubi słoneczko, ładnie się rozrasta, nadaje się na skalniaczki, obwódki. Ma różne kolory: biały, różne odcienie różu i fioletu. Bardzo wdzięczna roślinka.
A to gęsto rosnące to co to jest?
A lilie wcale nie są trudne w uprawie, prawda? Możesz je podlać nawozem do kwiatów kwitnących to będą miały więcej kwiatów.
Twój czarny bez to tawuła van Houtta. Zetnij jej gałązki tak choć po 15-20 centymetrów po kwitnieniu. Wtedy ładnie zakwitnie w przyszłym roku. Ona wymaga corocznego cięcia i słońca. A goździk kropkowany - to floks szydlasty. Lubi słoneczko, ładnie się rozrasta, nadaje się na skalniaczki, obwódki. Ma różne kolory: biały, różne odcienie różu i fioletu. Bardzo wdzięczna roślinka.
A to gęsto rosnące to co to jest?
A lilie wcale nie są trudne w uprawie, prawda? Możesz je podlać nawozem do kwiatów kwitnących to będą miały więcej kwiatów.
- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Dzięki Basiu
Co prawda ta tawuła to nie moja, ale 40% jej jest po mojej stronie, a sąsiad w ogóle o nią nie dba. Także tawuła i floksy już rozpoznane
Co do lillli to masz rację, tak się bałem a naprawdę nie jest trudna, także na pewno na jesień trochę dosadzę (bo chyba można jesienią także?), a pewnie i przyszłą wiosną następne - szukałem czegoś co będzie ładnie kwitnąc w lecie aby było na pierwszym planie przed altanką, lilie chyba spełnia to zadanie w 101%! Natomiast za liliami w tym roku po raz pierwszy posadziłem dalie (tylko będzie zabawa na zimę z wykopywaniem
).
A o czym gęsto rosnącym piszesz? Chodzi Ci o te jednoroczne, które dopiero co z ziemi wyszły?

Co prawda ta tawuła to nie moja, ale 40% jej jest po mojej stronie, a sąsiad w ogóle o nią nie dba. Także tawuła i floksy już rozpoznane

Co do lillli to masz rację, tak się bałem a naprawdę nie jest trudna, także na pewno na jesień trochę dosadzę (bo chyba można jesienią także?), a pewnie i przyszłą wiosną następne - szukałem czegoś co będzie ładnie kwitnąc w lecie aby było na pierwszym planie przed altanką, lilie chyba spełnia to zadanie w 101%! Natomiast za liliami w tym roku po raz pierwszy posadziłem dalie (tylko będzie zabawa na zimę z wykopywaniem

A o czym gęsto rosnącym piszesz? Chodzi Ci o te jednoroczne, które dopiero co z ziemi wyszły?
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Remi - lilie można sadzić jeszcze teraz - zakwitną w sierpniu. Jesienią również. Dalie są bardzo dobre na drugie tło - niestety wykopywać należy przy pierwszych mrozach. Za to kwitną do późna, wtedy gdy już niewiele kwiatów zdobi ogród.
A o to gęste pytałam wschodzęce jednoroczne.
A o to gęste pytałam wschodzęce jednoroczne.
- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Basiu, żebym ja to o liliach wiedział
! Ostatnio byłem w sklepie i były cebulki po 2-4 zł, dosadziłbym kilka żeby i w sierpniu były kwiaty. A jak bym w przyszłym tygodniu posadził, to coś by jeszcze z tego było, czy juz za późno - przełom maja/czerwca)? hihi pewnie i tak spróbuję
A te gęsto wysiane to albo godecja wielkokwiatowa, albo zatrwian wrębny (po siałem jeszcze onętka, aksamitkę i galardie ale to na pewno nic z tych 3).
Redox - witaj, dziękuję ślicznie
, ale ja sie dopiero uczę i to moje początki właściwie. Zapraszam częściej i załóż swój własny wątek, warto 


A te gęsto wysiane to albo godecja wielkokwiatowa, albo zatrwian wrębny (po siałem jeszcze onętka, aksamitkę i galardie ale to na pewno nic z tych 3).
Redox - witaj, dziękuję ślicznie


Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Remi - możesz jeszcze posadzić lilie, ja posadziłam tydzień temu a mają już z 20 cm. One szybko rosną.
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Remiku mam mnóstwo zaległości w czytaniu ale pogoda zbyt piękna na ślęczenie przy kompie
Tymi liliami toście mnie miło zaskoczyli

Tymi liliami toście mnie miło zaskoczyli

- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Mariolu nie dziwę się, gdybym tylko miał możliwość też bym tak robił 

-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 26 sie 2010, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 100-lica
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
a nie za późno na sadzenie lilii?KLEO1 pisze:Remi - możesz jeszcze posadzić lilie, ja posadziłam tydzień temu a mają już z 20 cm. One szybko rosną.
- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Mój kawałek ziemi w ROD
Ja też tak myślałem, ale jak się okazuje nie 
