Moje działkowo- parapetowe królestwo.

[Zenia]

Jagódko..choć ode mnie do parku przyjaźni dwa kroki, także rzadko tam bywam. O tej porze pogoda nie nastraja do spacerów. Od wiosny trzeba przyznać że jest tam pięknie, górki, mostki, pływające kaczuszki w stawach. Udał im się ten park po byłej cegielni. Niestety kiedy jest tam ładnie to ja kierunek działka.

Moniko Teresko...bardzo się cieszę że to już tylko trzy tygodnie do wiosny. . Dziś u mnie nawet piękne wiosenne słoneczko. Mam nadzieję że działeczka troszkę obeschnie a i te nieszczęsne ciemierniki. Na kwitnienie nie ma co liczyć, ale oby chociaż się uratowały i nie padły.
Elizo..tak jak napisałam wyżej. Miejsce faktycznie urokliwe, ale ja wolę na działkę.. .Tam się nie nudzę, no pełen luz. Nie mogę się doczekać nie tylko wiosny, ale także kiedy tam zamieszkam. . Jeśli pogoda na to pozwoli to w maju się przeprowadzę na całe lato. Oj znów będzie wspaniale.

Gosiu..u nas także padało. Dziś dopiero piękne słoneczko. Na mojej działeczce także błocko, na razie nie jeżdżę aby butów nie pogubić.. . To jednak potrzeba kilku dni i ciepełka aby ziemia obeschła. . Poza tym boję się dojrzeć następne pozimowe straty.

Zosiu..z tym że ciemierniki nie zakwitną już się pogodziłam. . Teraz dla mnie najważniejsze aby choć odbiły od korzenia. Jeśli tak się stanie to będę mimo wszystko szczęśliwa.

W domu przygotowania do wiosny rozpoczęte. Fuksja przyniesiona z piwnicy ma się całkiem dobrze. Kłącza gloriozy już w ziemi. Dziś kupiłam kłącza jeżówki białej i różowej a także bulwy begonii pnącej. Wszystko już w ziemi ..parapety zapełnione a jeszcze co nieco zostało. . Ale to nic...najważniejsze że wiosna tuż, tuż. i oby było znów tak pięknie i kolorowo.

[rapunzel]

Zeniu jak zwykle piękne zdjęcia tu umieszczasz, aby umilić oczekiwanie na wiosnę. Dziś na koniec lutego pogoda prawdziwie wiosenna.
O właśnie, to cegielnia tam była, a to wysypisko to raczej w rejonie ul. Zielonej, bo pamiętam, jak poszłam tam kiedyś z koleżankami ze szkoły, choć dziś zachodzę w głowę, po co. Mnie się park przyjaźni kojarzy raczej koszmarnie, bo na spacerze w tych rejonach mój synuś zgubił jeden but zimowy z kupionej tydzień wcześniej pary za całkiem sporą sumę. Pamiętam jak dziś, ze biegałam prawie ze łzami w oczach po tym parku szukając tego bucika, ale równie dobrze mogłam szukać igły w stogu siana. Z bólem serca musiałam kupić kolejna parę butów.

[ibizaa]

Zeniu nooo ja też bym wybrała działkę bo w parku ciężko by było zamieszkać Moi rodzice też na całe lato wyjeżdzają na działkę z braciszkiem, tzn bardziej mama sama zostaje z bratem, bo tata pracuje chyba że ma wolne to jej towarzyszy:D

A wiosny także doczekać się nie mogę. I ja od czerwca będę już miała na codzień ogród... wyfruwam z gniazdka rodzinnego, więc też czekam na zamieszkanie jak Ty, ale na trochę dłużej niż całe lato

[maniusika]

ale kolorowo w ogrodzie , właśnie takie liliowe i kilka innych mraziatych mieczyków dokupiłam .. Jednak najpiękniej ogród wygląda latem , chociaż i wiosenne kwitnienie jest śliczne .. Zeniu nie wiem czy nie za wcześnie posiałaś kapustkę ona lubi dużo słonka jak wschodzi a tego teraz brak .. w razie czego jak będzie źle możesz posiać pod koniec marca drugi raz

[sylvia_sirena]

Zeniu odpisuje u Ciebie na działce nie byłam bo było nie ładnie i mąż mnie przekręcił że pojedziemy w niedziele , poczekaj może te moje są w dobrym stanie i będzie je można rozdielić to byś miała z tych moich co dostałam od Ciebie . Na targi mam zamiar pojechać może już będe miała prawko , a jak nie to z tatą , a u mnie w sklepie na razie nic nie widać z cebulek ale duży wybór mieli w LM .

[ZosiaM]

Zeniu u ciebie tak pięknie kolorowo , mogła by już zawitać wiosna byśmy na codzień oglądali i wąchali nasze kwiatki

[Irena37]

Zeniu widzę, że u ciebie przygotowania do wiosny idą całą parą, tylko pozazdrościć takich pełnych parapetów, same piękne kwiaty posadziłaś. Lato na fotkach niezwykle kolorowe, wyobrażam sobie jak to w realu przepięknie wygląda. Masz wiele floksów a one tak pięknie pachną. Bardzo podoba mi się u ciebie.

[sylvia_sirena]

Zeniu castoramie są cebulki mąż był z synem i widzieli nie wiem jeszcze jakie ale muszę się przejechać i zobaczyć

[kropelka]

Zeniu, te letnie zdjęcia rewelacyjne. Aż się teskni do prawdziwej feerii barw

[Zenia]

Jagódko...codziennie z nadzieją czekam na cieplejsze dni. Niby słoneczko piękne, ale zimno. Co ci zresztą będę opowiadać......sama widzisz i czujesz. .Żeby cokolwiek na działce zacząć to trzeba cieplejszej pogody. Na razie zajęłam się wsadzaniem begonii do doniczek i innych, coś trzeba robić. Ale na to najprzyjemniejsze czyli na działce ciągle jeszcze czekam.

Zeniu nooo ja też bym wybrała działkę bo w parku ciężko by było zamieszkać

Ale mnie tym ubawiłaś.. . No nie, w parku może jeszcze na ławce to nie nocowałam. . A już mieszkać... . Co do wyfruwania z gniazdka rodzinnego nie ciesz się tak. Nie ma to jak przy mamusi... . A tak na poważnie myślę że nas powiadomisz.

Janeczko...faktycznie pośpieszyłam się z tą kapustą. No cóż ręce swędzą, na działce jeszcze nic u mnie się nie da. Tak dla pocieszenia że już coś się dzieje wysiałam . Trudno..jak nie to kupię gotowe. Podobają mi się te maziaste mieczyki, coś tam z zeszłego roku mi zostało. Więcej nie dokupuję bo nie mam tyle miejsca.

Sylwio..mnie mąż także codziennie powstrzymuje przed jechaniem na działkę. Niestety wiem że ma rację. Szkoda by było teraz się poprzeziębiać..teraz kiedy lada dzień może się ociepli na tyle że już będzie można coś zacząć tam działać. Co do zakupów..pomalutku coś dokupuję. Jednak te największe zakupy myślę że na targach w Opatówku. A tobie życzę tego prawka..może się tam spotkamy.

Zosiu...tak pięknie i kolorowo to tylko na zdjęciu. W rzeczywistości nie za wesoło teraz na działce to wszystko wygląda. Nie dość że pozimowy bałagan to jeszcze pozimowe straty.

Irenko...martwię się czy w tym roku będzie także tak ładnie. Floksów mam sporo, jak na miejsce dla nich jest,,najważniejsze że dość ładnie kwitną i nie sprawiają problemów. Oby jak najszybciej to ciepło się zrobiło, troszkę tych doniczek na działkę bym powywoziła. Tłok na parapetach straszny...

Mariolu...te ostatnie w oczekiwaniu tej prawdziwej wiosny chyba są najgorsze. Bo to niby już, ale jeszcze troszkę trzeba poczekać..a już się nie daje.

Dokupiłam jeszcze różyczki..nic nadzwyczajnego. Myślę jednak że ta biała zwłaszcza mi się spodoba.

[ARABELLA]

Zeniu widzę,że nie próżnujesz i zakupy idą pełną parą Niech roślinki ci zdrowo rosną kochana

[sylvia_sirena]

Zeniu widziałam że wysyłałaś mi wiadomość ale ją usunełaś zakupy udane a gdzie kupiłaś te róże? Begonia łądna ja byłam na chwile z mężęm na działce ale było już ciemnawo i tylko przewiśniegi było widać, ale mąż mówił że lilie zaczeły kiełkować bo był kilka dni szybciej w dzień i cisze się że je nakryłam agrowłókniną bo są przymroski

[rapunzel]

Zeniu, piszę tutaj, bo to żadna tajemnica chyba Na targu widziałam już cebule lilii i dalii, były po 2.50 zł i chyba po 3 zł. Co do odmian, to nie znam się na tym kompletnie, lilia była czerwonego koloru.

[EwkaEs]

Witaj Zeniu-widzę,że już wiosny nie możesz się doczekać.Z harcerzami przegłosowaliśmy palenie Marzanny na połowę kwietnia,żeby na 100 % zima nie wróciła.

[Mirabela]

Witaj Zeniu! No dzisiaj u mnie już jest znacznie cieplej +7, rano było -4. Ale pomalutku widać już po kwiatkach, że życie im wraca. Szeflera puściła listki. Również poczyniłam zakupy w różach. Wkleiłam u siebie.