Elu zaczęłam wychodzić na takie krótkobieżne spacerki, bo inaczej uświerknę z nieróbstwa
Człowiek nie nauczony chorować ale widać nadszedł czas oswajania się z nimi
ewamaj dowiedziałam się od swojej podopiecznej, że zatrwiany można suszyć. Tylko, że już wtedy część z nich
była na kompoście

Wyczytałam w gazecie, że nie trzeba ich nawet odwracać kwiatami w dół podczas suszenia.
Postaram się wyłuskać trochę nasionek dla ciebie
Aniu odkąd pamiętam zawsze znosiłam jakieś łąkowe badylstwo i robiłam z nich bukiety. Szczególnie jesienią
miałam pole do popisu. Te talarki to miesięcznica, inaczej judaszowe srebrniki.
Zatrwiany w ogrodzie nie robią oszałamiającego wrażenia, dopiero po wysuszeniu kwiatki otwierają się bardziej
i co ciekawe zachowują swoje intensywne barwy, nie blakną jak inne.
