Moniś, dzięki - ostatnio te małe rzeczy sprawiają mi najwięcej radości

po pracy będę biegać z donicami i przymierzać, a sadzenie zaplanowałam na jutro
Jule, machanie szpadlem - poza tym, że męczy fizycznie - sprawia sporą satysfakcję ;) wieczorem będziemy odpoczywać, ja z kieliszkiem czerwonego, wytrawnego
