Tolinko witaj!

Martha szybciutko buduje ogromny krzew,więc na pewno będziesz się cieszyć nią już w tym sezonie.
Grażynko 
,nie życzę Ci żadnych strat w ogrodzie,ale ta zima taka nietypowa,że kto wie.....
Mieciu 
,miło,że zajrzałaś. Tuscany jest cudna i mimo że kwitnie tylko 1 raz w sezonie ,warto mieć ją w swoim ogrodzie.
Adrianko,witaj

z tym zdrowiem moich róż jest naprawdę różnie.

do zrobienia zdjęć,wykorzystałam moment gdy były w najlepszej kondycji.Nie stosowałam oprysków a jednak trzeba,by potem się nie stresować.
Słusznie zauważyłaś,że Martha jest także i do przytulania.To cudowna róża.
Aniu 
,tak ,to Fredensborg.Bardzo,bardzo słaba róża u mnie.A Marthę szczerze polecam.
Iwonko 
,co słychać...z grubsza tak to wygląda -tworzenie szklarenki odsunęły prace przy roślinkach na dalszy plan,
ale i to wreszcie trzeba było wykonać,więc aż do pierwszych mrozów miałam co robić.Było przesiewanie kompostu,zabezpieczanie roślin rosnących w doniczkach,wycinanie tego,co zbędne i na końcu ,tuż przed mrozem kopczykowanie róż,dodatkowe okrywanie tych sadzonych w minionym sezonie i tych delikatnych z natury.A że dzień jest krótki,więc trochę to trwało.
Spadł śnieg,więc mogę trochę odpocząć,ale i tak ciągnie mnie na działkę.Jesteśmy tam codziennie,bo dokarmiamy ptaki.
Palimy też w piecyku,by chatka całkiem nie przemarzła.
A wieczorami oglądam fotki robione latem i planuję nowe nasadzenia.
Chopin
Blanche de Castille
Leonardo Blanc
Pascali
White Meillandina
Artemis
Alba Meidiland
