Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Witam wszystkich moich gości !
Bardzo się cieszę, że mnie odwiedzacie , z przyjemnością czytałam
Wasze wypowiedzi na temat ozdób w ogrodzie.

Zanim się do nich odniosę, jeszcze podzielę się z Wami opinią na poprzedni temat - co dla mnie jest najważniejsze w ogrodzie.
Długo dochodziłam do tej konkluzji , ale teraz jestem pewna.

Dla mnie najważniejsza jest HARMONIA .

Czyli ogólne wrażenie równowagi między wszystkimi elementami ogrodu ? roślinami , domem , otoczeniem ogrodu , ozdobami , tym wszystkim, co nazywamy małą architekturą. A także z moim wnętrzem, osobowością.
Harmonia to spokój ? więc np. nie może być zbyt kolorowo i pstrokato.
Harmonia to spójność ? więc wszystkie elementy w ogrodzie muszą być w jednym stylu ( nie stworzę w swoim ogrodzie, mimo,że jest duży, np. kącika japońskiego ).
Harmonia to równowaga (właściwe proporcje ) miedzy płaszczyzną a elementami pionowymi ? więc drażni mnie zbyt duża powierzchnia trawnika (zmienię to !).
Skoro mieszkam na skraju Puszczy Kampinoskiej, nie będę sadzić roślin o egzotycznym wyglądzie,choćby najpiękniejszych.
Ale też jeśli szanuję wszystkie formy życia ? zapraszam je lub toleruję je w ogrodzie.
Skoro harmonia ? to nie ma znaczenia, czy posadzę orlika czy różę ? byle ich pokrój, barwa harmonizowała z sąsiednimi roślinami.
To raczej dopełnianie się niż kontrast.
Sporo mnie czeka pracy...


Nawiązując do tematu dekoracji ogrodowych, pokażę jeszcze kilka zdjęć z Chelsea...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Pamiętacie tę starą wannę z wodą tryskającą ze zwykłych rur...? Była w jednym z nagrodzonych ogrodów...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


JOLA1010 ? dziękuję za odwiedziny, Jolu!

MARGO ? pewnie ,że ogród powinien nieść radość, Gosiu! Choćby przez żartobliwe elementy w nim umieszczone. Ale w Rykach są też ozdoby ?poważne? , tylko w stylu rustykalnym , bezpretensjonalne, zwyczajne, pasujące do otoczenia . Dostojne rzeźby wymagają formalnego otoczenia, albo atmosfery dostojeństwa .
Nie widziałam u Ciebie chyba żadnych dekoracji ogrodowych...Nie lubisz czy nie znalazłaś odpowiedniej ? Co by Ci pasowało ?

ALEB-AZI ? Iza, czy ten ogród Ci się nie podobał..?
Myślę, że on stanowi pewien zbiór propozycji, pomysłów... Mnie podobało się to, że wszystko tam do siebie pasuje oraz że pokazuje możliwości ozdobienia ogrodu , nie wymagające specjalnych nakładów finansowych .
Są też zakątki bez ozdób, piękne dzięki samym roślinom. Na pewno dekoracje nie są niezbędne. Tak też można, to kwestia wyboru.
Niektóre kobiety nie ruszą się nigdzie bez biżuterii, inne nie noszą jej wcale. Jedne i drugie mogą być eleganckie.
A zabawna girlanda błyskotek wisiała na jakimś drzewie w głębi ogrodu ! Nie powiesiłabym jej u siebie, ale może komuś taki detal pasować.

RENIM ? masz rację, Reni, że takie dekoracje wzbogacają ogród . Mogą stanowić taką ?kropkę nad i? .
Bardzo mi miło,że podobają Ci się moje meble wypoczynkowe ! Wiesz,że poduchy uszyłam sama...? A obrus jest fajny, bo odporny na deszcz i plamy, może przez całe lato leżeć na dworze.
?Umiejętności? jazdy na traktorze to zdecydowanie za dużo powiedziane ! Ale zabawa była przednia !

LUCY ? Lucynko, na szczęście, że na wsi można znaleźć jeszcze takie stare przedmioty użytkowe ! W rustykalnym ogrodzie mogą być fajną ozdobą.
Poza tym czasem mają wartość sentymentalną. U mnie w domu , w przedsionku, stoi kołowrotek, który znalazłam u babci na wsi na strychu. Specjalnie dla niego przedsionek ma dobrane pasujące ozdoby. Wyobrażam sobie ,że i w ogrodzie u kogoś może się znaleźć miejsce na pamiątkę po kimś bliskim. A Twój sąsiad pewnie nie taki miał zamiar...

ZIELONA ANIA ? tak, tak, Aniu, biżuterię ogrodową też należy stosować z umiarem... Zgadzam się ,że dekoracje podkreślają, czy wręcz wydobywają charakter ogrodu. Te same rośliny, co u sąsiada, w towarzystwie ciekawych detali mogą stworzyć zupełnie nową jakość. Przez nie może się wyrażać indywidualność właściciela ogrodu .
Jeśli pełnią taką funkcję, o jakich pisałaś ? stanowią dominujący element kompozycji. Ale mogą też wtopić się w otoczenie roślinne i tylko dyskretnie podkreślać kompozycję.
A kicz...no, cóż...Stanowi czasem odrębną wartość w sztuce. Dla mnie to dość ryzykowne, trzeba mieć niezwykłe wyczucie stylu.
Oglądałam zdjęcia z Ogrodu Tarota w Toskanii. Jego autorką jest Niki de Saint Phalle. Na pewno ciekawy... Tych pozostałych, które wspominasz, nie znam w ogóle , musze poszukać o nich informacji. Czy miałaś możliwość oglądać te miejsca ?
Dla mnie ogród to przede wszystkim roślinność, nie lubię gdy elementy architektoniczne czy rzeźbiarskie w nim dominują.
Czy masz już jakieś pomysły na ozdoby do swojego ogrodu ? Ciekawa jestem Twoich wyborów !

ABEILLE ? Wiesiu, ja cieszę się , że taka fajna dyskusja się wywiązała ! Jakże miałabym Cię wyrzucić...Miałam trochę kłopotów, dlatego mnie nie było.
Podpisuje się prawie pod wszystkim, co napisałaś, Wiesiu !
Dla mnie plastik w ogrodzie dopuszczalny jest ewentualnie tylko w super nowoczesnych projektach, a i tu wolałabym kamień, stal czy szkło.
Ozdoby muszą pasować stylistycznie do ogrodu . Ale jeśli kompozycje roślinne nie mają wyraźnego stylu, np. dzban z terakoty może pomóc ten styl określić. Może się zdarzyć ,że to dodatki zbudują klimat ogrodu.
Widziałam na wystawie w Chelsea takie zardzewiałe ozdoby ogrodowe, u nas też już się pokazują. Oto próbki :

Obrazek

Obrazek

Mam mieszane uczucia wobec takich ozdób... Może ten powojnik nie wygląda tak źle...Taką np.zardzewiałą klatkę, lampionik czy kratę na rośliny dopuściłabym w ogrodzie.
Wiesiu, a taka lśniąca stal w nowoczesnych rozwiązaniach Ci się nie podoba ? To nie moje klimaty, ale jeśli ktoś lubi nowoczesne projekty ? to mi się podoba.
Natomiast beton... tu mam wątpliwości...Może nie miałam okazji zobaczyć ładnych , betonowych wyrobów. Na ten moment wydaje mi się,że betonowi zwykle brakuje szlachetności. Chociaż niewątpliwie to bardzo trwały materiał. Ale ten stojak mi się podoba !
A lampiony rzeczywiście śliczne... Chyba bywają też takie metalowe.

URSULKA ? ja też, Ula, nie lubię, jeśli materiał udaje coś , czym nie jest. Już lepiej wyeksponować prawdziwą fakturę i dobrać do stylu . No, ale czasem względy praktyczne czy finansowe zmuszają nas do zastosowania takich podrabianych materiałów. Np. płyty udające kamień.
Kwestia, co to znaczy za dużo, jest rzeczywiście delikatna...
Natomiast spójność stylowa to dla mnie podstawa ! Zgadzam się z Tobą.

ARTAM ? zawsze mnie zadziwia, Marto, jak inaczej ludzie widzą świat... Ja też zachwycałam się w Rykach roślinami oraz ich kompozycjami ( zdjęcia pokażę przy innej okazji ). Z kolei pewnie nie dostrzegłam większości zgromadzonych tam rarytasów roślinnych, które Ty wychwyciłaś...

DODAD ? cieszę się, Dorotko,że trafiłaś na dyskusję !
Naturalne ozdoby też lubię ? kamień i drewno zawsze dobrze pasują do roślin. Mistrzowskie kompozycje z kamieni są w ogrodach orientalnych. W podręcznikach można znaleźć przykładowe kompozycje i zasady nimi rządzące.

[IZA] - Iza, ja jeszcze nie kupiłam tych traw ! Ale mam je na liście zakupów na rok przyszły ! Widziałam je w naturze i bardzo mi się podobały.
Wiem, wiem, że lubisz dekoracje w ogrodzie! I jesteś mistrzynią w ich wykorzystaniu ! A jak sama napisałaś, nie jest to łatwa sprawa.
Ja też lubię dekoracje ogrodowe , chociaż myślę,że nie są niezbędne dla urody ogrodu.
Wiem, że zasady sztuki dopuszczają różne style (i ozdoby) w wydzielonych wnętrzach dużego ogrodu, ale ja tego nie lubię. Wolę jednolity styl.

RIANE ? Agata, z czego były te ślimaki po 700 zł ???
Myślę, że szlachetny materiał zawsze się obroni. Łatwiej o tandetę w przypadku podróbek. Ale muszę Ci powiedzieć,że widziałam świetne , dizajnerskie, plastikowe krzesła... Do mnie by nie pasowały, ale obiektywnie były super. Ale żeby miały efekt, muszą stanąć w odpowiednim otoczeniu.
Napisałaś : ? Rzecz sama w sobie musi być piękna, zanim posadzimy w niej rośliny.? Hmmm... Zastanawiam się nad tym... Czy zardzewiały, pogięty cebrzyk, wypełniony polnymi kwiatami nie ująłby Cię swoim wdziękiem...?


A to już ozdoby z ogrodu Szmitów w Pęchcinie...
Mam nadzieję,że moje poidełko też będzie niedługo tak wyglądało...

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Iza, opinia, która wyraziłaś o harmonii jest mi bardzo bliska, choć ja odbieram to instynktownie i nie potrafiłam wyrazić i sprecyzować tego co czuje. Bardzo chciałabym aby mój ogród był właśnie taki- harmonijny, ale niestety aby zrealizowac swoje marzenia i wyobrażenia nie wystarczą tylko dobre chęci.Wierzę jednak, że mi sie uda kiedyś tego dokonać, a wtedy zrobię naturalną selekcję roślin. ;:3
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Tamaryszku, nie byłam w żadnym wymienionych przeze mnie ogrodów, znam je z filmów dokumentalnych i fotorelacji. Oglądałam niezwykły serial " W 80 ogrodów dookoła świata", sporo niezwykłych rozwiązań można było podziwiać.
Moje zapędy do ozdób ogrodowych skutecznie blokuje bariera finansowa, bo jednak kamienne czy drewniane rzeźby to spory wydatek, a takie materiały podobają mi się najbardziej. Nie wyobrażam sobie postawienia u mnie plastikowego grzybka, bociana czy sarenki. Plastik mam w jednym miejscu- na placu zabaw dla bratanicy zawiesiłam w kilku miejscach sznury płaskich, przeźroczystych płytek w niebieskim i fioletowym kolorze - ożywiły cień pod drzewem. Mają jedną zaletę- wyglądają jak szklane, a są bezpieczne.
Na razie jeszcze sporo mam do zrobienia z rabatami, a na ozdoby przyjdzie jeszcze czas...
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

To piękne co piszesz o harmonii w ogrodzie. Ja też do tego dążę, choć na razie z różnym skutkiem. Ogród mam bardzo niewymiarowy i niewielki i trudno o zachowanie proporcji. Też nie lubię łączenia stylów. Pisałam, tylko, że ewentualnie jest to dopuszczalne, jeśli ktoś ma ogromny ogród i różne upodobania i ma możliwość wydzielenia takich tematycznych kącików. Osobiście, też postawiłabym na jeden styl. Ale bywa różnie - może być i tak, że mąż preferuje ogród japoński, a żona zachwyca się wiejskimi klimatami. No i wtedy problem. Wtedy konieczne jest radykalne podzielenie ogrodu, żeby te różne style nie gryzły się ze sobą.

Znów pokazałaś nam ciekawostki z Polski i świata. Mi bliższe są te gęsi niż figury z brązu, które niby są ładne, ale budzą we mnie jakiś niepokój. Myślę, że mogłyby mieć zastosowanie w jakimś parku. Zakochani mogliby się umawiać na spotkania "przy figurze" :) . Fajna ta czytająca dziewczynka. Mogłaby być usytuowana na jakimś skwerku przy bibliotece lub szkole.
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Tamaryszku, pięknie ujęłaś kwintesencję harmonii. To i mój cel w poczynaniach ogrodowych. Jednak widzę, że aby ta harmonia była pełna i dojrzała potrzebuje czasu, musi nabrać patyny...
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 920
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Ślimaki były z drewna. Tak mniej więcej 40cm wysokości. Nie mam pojęcia skąd taka cena. :;230

Po tym co napisałaś o krzesłach przyszło mi na myśl, że plastik plastikowi nie równy. Tak samo jak jest beton i beton, kamień i kamień, rdzewiejący pręt zbrojeniowy i metaloplastyka. Pordzewiały cebrzyk z polnymi kwiatkami? Niestety nie, nie spodobałby mi się. :roll: Co innego gdyby to było stare, ładnie odnowione koryto albo koszyk wiklinowy.
Agata
x-d-a

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Tamaryszku, zgadzam się z Tobą, że najważniejsza w ogrodzie jest HARMONIA, czyli równowaga wszystkich elementów i zgodność z naszą osobowością, naszym JA.
I ta definicja zakłada ogromna różnorodność ogrodów - inaczej będzie wyglądał ogród w mieście, inaczej na wsi, inaczej przy nowoczesnym domu, inaczej przy starym przedwojennym domku...Zupełnie inny będzie ogród miłośniczki porządku i symetrii, niż tej o rozwichrzonej, nieuporządkowanej osobowości. I każdy z tych ogrodów MOŻE być piękny i harmonijny, może, choć nie musi...

A rdzewiejące ozdoby ogrodowe - czemu nie? w ogrodzie o rustykalnym charakterze, nieco "spatynowanym"...
U mnie jest m.in. coś takiego:
Obrazek
Awatar użytkownika
Reni4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5301
Od: 21 wrz 2009, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska..

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Witaj:)
Pięknie się prezentują ogrody i te dekoracje...choć nie wszystkie mi się podobają :wink:
Chyba czas najwyższy u mnie pomyśleć o czymś...bo jak na razie to jedyne dekoracje jakie posiadam to kamie):
Dziękuję że mogłam podpatrzeć co nieco u Ciebie...Pozdrawiam już jesiennie:))
Soczewka
1000p
1000p
Posty: 2982
Od: 9 mar 2010, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Izo pięknie piszesz o zachowaniu harmonii w ogrodzie. Ja też zdaję sobie z tego sprawę i jak sądzę większość ogrodniczek z forum . Ale samo zdawanie sobie sprawy to pół sukcesu. Problem jak ją wprowadzić do naszych ogrodów. Jak wyczuć co pasuje a co nie. Musze się przyznać, że ja dopiero się tego uczę, często działam po omacku. a czytając Twój watek i oglądając fotki z ogrodu odnoszę wrażenie że Ty zgłębiłaś już tą wiedzę.
Na początku sezonu myślałam by zapełnić swój ogród bylinami ale szybko się przekonałam, że tego typu ogrody mimo,że mi się bardzo podobają są dla mnie nie do zrealizowania. Po pierwsze nie mam doświadczenia w tworzeniu tego rodzaju rabat po drugie na rabatach kamiennych dość ciężko uprawiać byliny.Podobnie jak ty uważam, że są u mnie dobre jako dodatek, akcent dla większych nasadzeń.
Jeżeli chodzi o dodatki ogrodowe to wolę zachować ostrożność. Lepiej nie stosować żadnych niż robić sobie kicz w ogrodzie. Według mnie mają tworzyć integralną całość z ogrodem.
Kolorowym krasnalom i zwierzakom , plastikowym doniczkom stanowczo mówię nie.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Dla kogoś, kto nie lubi obcych-nieroślinnych elementów w ogrodzie, jest rozwiązanie. Rzeźbę może stanowić ciekawe drzewo, pięknie ukształtowany iglak. Mistrzynią takich formowanych, zielonych drzew jest tutaj na forum Jola ("Tajemniczy ogród Joli i Adama").
Ja nazywam rzeźbą moją stara jabłoń porośniętą winobluszczem.

Obrazek

Takie zielone rzeźby mogą być nawet zabawne - tak jak w forumowym ogródku Aleksandra. Mam nadzieję, że się nie pogniewa, bo pozwalam sobie tutaj wstawić jego zdjęcie.
Zatytułowalabym je "Zielone okulary" :D

Obrazek
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Witam, krajankę. I pytam: czy udało ci się stworzyć tak piękny ogród w samej Warszawie, czy gdzieś pod. Ja mieszkam w miejscowości podwarszawskiej i mam raczej kiepską ziemię. Zresztą sama wiesz, jakie są te nasze mazowieckie, piaszczyste połacie. Natomiast w samej Warszawie to chyba można pielęgnować ogródek tylko na Saskiej Kępie lub Żoliborzu, prawda? A może po prostu nawiozłaś tonami ziemi ogrodniczej?
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Witaj Izo :!: Lubię do Ciebie wpadać nie tylko z uwagi na Twój piękny ogród ale również z powodu toczących się dyskusji. To i mnie zmusza do zadania sobie kilku pytań, zastanowienia się nad sensem różnych moich ogrodniczych poczynań, konfrontacji z poglądami innych oraz jest to dobrą inspiracją.
Podziwiam Cię za konsekwencję w przekładaniu Twoich założeń na praktykę. Efekty są imponujące ;:63
Oczywiście do nazwania ogrodu pięknym możemy dojść zupełnie innymi założeniami i środkami - właśnie na zasadzie kontrastu, mieszania stylów, ingerencji w naturalne otoczenie itd. Przykładów można by podać wiele zarówno z forum jak i innych naszych doświadczeń. I to chyba ma swój urok - różnorodność myślenia, działania, subiektywizm postrzegania, nadawanie nowych znaczeń znanym elementom pozornie brzydkim czy z innej bajki :)
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Konkluzja dyskusji - nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba :wink: Myślę, że harmonia to rzecz istotna. Ale ogrody są różne, tak jak różni jesteśmy my, ich twórcy i użytkownicy. Więc pojęcie harmonii dla każdego z nas będzie czymś innym.

Ogród w Rykach podobał mi się, bo niósł wiele pytań i podszeptywał odpowiedzi. A ozdoby w nim traktowałam jak puszczenie oka do oglądającego. Ogród absolutnie profesjonalny - w sposobie założenia, w nasadzeniach. Ale bez zadęcia, pompatyczności - duży luz, godzien dużego dziecka :wink:
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25226
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Też tak myślę. Ogród odzwierciedla człowieka, który go zakłada. Bo ktoś, kto nie jest uporządkowany w życiu codziennym, nie założy nagle przykładnego ogrodu pod linijkę.
Ja mniej więcej potrafię określić jakimi jesteście ludźmi oglądając Wasze ogrody.
Chyba najważniejsze jest to, żeby ogród był dla właściciela oazą, nie dla gościa. Wiadomo, że jeżeli stworzy się ogród w którym wszyscy czują się dobrze, to jest ideał. Najczęściej tworzymy go dla siebie. Może dlatego ogrody prjektowane przez projektantów dla kogoś są najczęściej chłodne, bo nie zawierają duszy właściciela.
Ja myślę, że w ogrodzie trzeba przede wszystkim czuć pasję. To jest prawdziwy ogród. Nie ważne czy pod linijkę, czy rozwichrzony.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Margo2 pisze:Też tak myślę. Ogród odzwierciedla człowieka, który go zakłada. Bo ktoś, kto nie jest uporządkowany w życiu codziennym, nie założy nagle przykładnego ogrodu pod linijkę.
Ja mniej więcej potrafię określić jakimi jesteście ludźmi oglądając Wasze ogrody.
Chyba najważniejsze jest to, żeby ogród był dla właściciela oazą, nie dla gościa. Wiadomo, że jeżeli stworzy się ogród w którym wszyscy czują się dobrze, to jest ideał. Najczęściej tworzymy go dla siebie. Może dlatego ogrody projektowane przez projektantów dla kogoś są najczęściej chłodne, bo nie zawierają duszy właściciela.
Ja myślę, że w ogrodzie trzeba przede wszystkim czuć pasję. To jest prawdziwy ogród. Nie ważne czy pod linijkę, czy rozwichrzony.
Gosiu, pięknie to napisałaś ;:63 ;:63 ;:63 W pełni zgadzam się z Twoimi słowami, choć nie zastanawiałam się nad tym wcześniej :uszy To prawda - każdy tworzy swój ogród tak, jak czuje i chyba nie zastanawiamy się nad tym, czy goście będą się w nim dobrze czuli. Myślisz, że można stworzyć ogród idealny? Chyba nie :roll: Wszak, ile ludzi, tyle osobowości - ciężko byłoby stworzyć raj ;:224
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”