Ogródek kogry cz.8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Babopielko - u mnie też tak było.
Najpierw miały być tylko swoje warzywka i kilka kwiatów.
I tak było.
Potem doszło coraz więcej chciejstw aż przyszedł moment, że chciałam mieć prawie wszystko.
Niestety wiele roślin nie zaakceptowało ciężkich warunków glebowych w ogrodzie.
Zaczęłam wtedy czytać i uczyć się wymagań roślin.
I tak niestety skala moich chciejstw musiała zostać ograniczona.
Aż w momencie kiedy wpisałam się na to forum, zrozumiałam, że każdy region ma swoje preferencje.
A że lat mi przybywa to i oczekiwania w stosunku do ogrodu się zmieniły. :wink: :lol:
Zmądrzałam.....? :wink: i doszłam do wniosku, że to ogród jest dla mnie a nie ja dla ogrodu.
Praca w ogrodzie będzie zawsze, ale chodzi o to, żeby ograniczyć ją do minimum.
Dlatego teraz umysł mam chłodny w stosunku do chciejstw i świadomie wybieram już rośliny jak je nazywam bezobsługowe czyli takie, które w moim ogrodzie radzą sobie same i nie wymagają wielkiej i stałej pielęgnacji.
A inne moje niespełnione chciejstwa oglądam w ogrodach forumowiczów. ;:108

Izuś - wraz z upływem czasu też dojdziesz do podobnych wniosków.
Ewergriny i semiewergriny mają zielone liście w całości lub częściowo.
Jeśli teraz nie masz nad powierzchnią ziemi zielonych fragmentów liści na liliowcach, to nie musisz nic okrywać.

Jadziu - dziękuję za pozdrowienia i wzajemnie.
Dzięki za piękną fotkę hebe.
Nie mam ani jednego i nie kupię, bo to roślinka nie na mój klimat.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Popieram Grażynko Twoją filozofię ogrodową i podpisuję się pod nią w całości.
To nie my dla ogrodu tylko ogród dla nas. No może ostatecznie ogród dla nas a my dla ogrodu,
bo mu się też coś od nas należy :?:
Ale nie ma co sie bawić w pielęgniarkę, lepiej wybierać to co ładne i dobrze samo rośnie bez chuchania ;:108
Buziaczki na ten zimowy wieczór :wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Otóż to........Wiesiu, dokładnie to. ;:108
A nie zabijać się dla jego pielęgnacji, pracować - czytaj tyrać - dla niego ponad siły i każdego dnia.
Praca owszem w rozsądnych granicach dla samego ruchu, bo ruszać się trzeba, bardziej poprawy kondycji niż harówki, dla przyjemności a nie przymusu, dla siebie a nie na pokaz, dla samej przyjemności kontaktu z przyrodą a nie konieczności stanięcia na wysokości zadania.
Innymi słowy mierzmy siły na zamiary a nie odwrotnie.
Natura też potrafi zadbać o siebie sama przy naszej minimalnej pomocy. :wink: :lol:
Posyłam ;:196
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Grzesiu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3679
Od: 25 gru 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Chyba sobie TE słowa na czole wytatuuje :;230
ach...żeby si tak dało....
ale nie chce....i trzeba tyrać....

a tak poważnie...to prawda że czasami przesadzamy.....
z pracą w ogrodzie...
bo kosić po ciemku? :roll:
praca w niedzielę? :?
choć czasami nie ma kiedy....
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Grzesiu - wszystko przychodzi z wiekiem.
Ty młody chłopak jesteś i wszystkie doświadczenia musisz przeżyć sam.
W twoim wieku to ja chciałam cały świat zmienić. :;230
Teraz z perspektywy wieku na wiele rzeczy patrzę inaczej.
Więc wszystko przed tobą. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Grażynko, ja chyba z upływem czasu nie mądrzeję :oops: Na starość przecież oczka mi się zachciało :;230
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

to prawda z perspektywy wieku patrzymy na wiele spraw inaczej, czy ja kiedyś myślałam że będę miała ogród? a obornik dla mnie to czarna magia a teraz rarytas :;230
Na wsi byłam po raz pierwszy jak miałam 17 lat u znajomych rodziców, to były czasy kiedy młodzi uciekali ze wsi do miasta, a teraz jak się zmieniło, wieś to marzenie.
Dużo jezdzimy lubię te widoki zadbanych posesji, a nasze FO jest tego typowym przykładem
tu się uczymy bo wielu z nas chce mieć piękny ogród.
pozdrawiam ;:196
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Witaj Grażynko piękne to białe hebe Jadzi , ja w zeszłym roku miałam niebieskie , zabezpieczyłam na zimę ale i tak wymarzło , teraz to wstawiłabym do piwnicy a nie ryzykowałabym straty ,ale białą pierwszy raz widzę .

A co do chciejstw to lista nigdy się nie kończy , już myślałam że wszystko zdobyłam co chciałam , ale przeglądając wątki forumowiczów lista znowu się wydłuża
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Izuś - no wiesz....?!! :shock:
A gdzie Ci tam do starości ? :roll:
Ty młoda dziewczynka jesteś jeszcze, to i nic dziwnego, że pragniesz wciąż tworzyć coś nowego.
Pragnienia są motorem życia - do pewnego czasu. :wink: :lol:
Potem pragnie się stabilizacji.

Taruś - zmieniło się dużo , oj zmieniło.
Ale na szczęście na lepsze.
Coraz więcej zadbanych posesji nawet na wsi.
A ci najbardziej oporni w pewnym momencie będą musieli się dostosować aby nie zostać wyizolowani od reszty.
Kiedy to się stanie będziemy mieli jak w raju. :heja

Geniu - pewnie tak.
Zależy wszystko od silnej woli.
Ale ta czasem robi z nami co chce. :;230 :;230
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Grażynko czasem trudniej zdobyć wymarzoną roślinkę. Jak nie są zbyt drogie i mam możliwość zdobycia to sobie nie odmawiam , chyba ze ceny są zbyt wysokie .
Genia
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Masz rację Grażko co do wybierania roślin odpowiednich do naszych warunków...nie dość, że lepiej rosną łatwiej je pielęgnować a i radość większa bo efekt raczej gwarantowany.
Też tak zaczęłam w pewnym stopniu do tego podchodzić.
Pokusy są ogromne i nie da się im do końca oprzeć ale ...ku temu zmierzam. :D
Miłych przygotowań do świąt. :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Grażynko, bardzo Ci dziękuję, ale chyba przesadziłaś troszkę ;) ;:196
Mam już prawo odczuwać zmęczenie, ale głowę mam niespokojną i to chyba z tego :lol:
Staram sie jednak nie wprowadzać już do ogródka roślin z innych klimatów ... Wyjątkiem są właśnie hebe, które odkryłam na forum ...
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Geniu - znam ten temat.
Przerabiałam go jakieś dziesięć lat temu.
Kusiło mnie jak licho i poszło kasy, że lepiej nie myśleć.
A do dziś zostało zaledwie kilka roślin i teraz wcale nie są takie wyjątkowe.

Eluś - no właśnie.
Pokusy są ogromne, ale ja już w ten sposób tyle kasy straciłam, że teraz nawet mogłabym jeżdzić Mercedesem klasy lux.
Nauczona doświadczeniem zredukowałam poglądy, i staram się ograniczać do realiów a nie bujać w obłokach.
Chociaż czasami........ :twisted:...... :;230 :;230 :;230

Izuś - nic nie przesadzam.
Tak Ci się tylko wydaje.
Poczekaj z 10 lat a wtedy pogadamy.... ;:108
Jeśli ja jeszcze będę mogła.:;230 :;230 :;230
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Trzeba się samemu oparzyć ,żeby potem i na zimne dmuchac . W ubiegłym roku hebe Veronica mi poszło ,ale go nie okryłam . W tym roku znów je kupiłam ,ale zabezpieczyłam . Zobaczymy na wiosnę o ile przeżyje to dobrze a jak nie to więcej go nie kupię . Własnie teraz produkują tyle pięknych roślin ,ale nie wszystkie nadają się do ogródka[ może w lecie ]
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Żartujesz, Grażynko, prawda? Przeciez Ty nie jesteś starsza ode mnie, a jeśli to tyle, ze się nie liczy :lol:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”