
weszłam do internetu na moją stronę a tu tyle gości

i na

małą czarną zapraszam
Kasieńko-ja jestem z takich co nie lubią się zbytnio chwalić

Patrząc na piękne okazy na tym forum to myślę sobie ''Anka z czym do ludzi

''
Aniu-ja swoje kloniki musiałam spryskać ,bo mszyce je zaatakowały.Z czerwonego też parę pączków opadło ,bo jak wcześniej pisałam troszkę wietrzenie w mrozy mu zaszkodziły,ale koniec końcem oba trzymają się dzielnie i całą zimę kwitną.Ciekawe,pewnie w lecie zrobią sobie odpoczynek
Wszystkim ;:162odwiedzającym jeszcze raz
