Iwonko, dziękuję ależ ślicznie zakwitła. Napisz proszę troszkę jak ją uprawiasz, może czegoś się od Ciebie nauczę i moja też zechce zakwitnąć. Chociaż może pogoda też ma wpływ, u nas był tylko jeden ciepły dzień.........br, cały czas jest paskudnie-jesiennie.