Ogród Moni cz.1

[Alania]

Marek chciał mnie sfotografować, bo taki miał przy tym ubaw, ale byłam dzielna - nie dałam się

[Agawa]

Moniko, rozumiem, że to nowowczeny obraz biznes woman Już sobie wyobraziłam

[Alania]

Nie wiem jak u Was, ale u mnie co chwilę śnieżyce i zawieje śnieżne i nici z działkowych prac

[Cynthia]

Noooooooo u mnie to samo
I nawet do sklepu nie chce się wyjść a co dopiero na działkę

[Alania]

A ja dzisiaj przez przypadek nabyłam dwie sztuki piwonii Baroness Schroeder

[Aszka]

A ja dzisiaj przez przypadek nabyłam dwie sztuki piwonii Baroness Schroeder

jak ja lubię takie przypadki

[AGNESS]

Moniś gratuluję przypadku oby więcej takich

[liska]

Biała?
Ja kupiłąm białą NN

[Alania]

Dobry wieczór wszystkim
Lisko, tak, Baronowa jest w kolorze białym
Przypadek wziął się z tego, że miałam iść zupełnie inną drogą, a poszłam inną i tam właśnie było stoisko targowe z piwoniami i na dodatek były b.tanie - po 6zł

[iwonaxp]

Też bym chciała mieć takie przypadki

[mora1]

Hej Moniko, mam do Ciebie pytanie, bo śledzę wszystkie właścicielki Rhapsody in Blue. Jak ona zimuje, bo zdania co do mrozoodporności są bardzo różne. Wyśledziłam już Magdę, a teraz Ciebie, przy okazji zamęczając Hanię. Bardzo podoba mi sie ta róża, dlatego takie tortury wszystkim robię. Ogród masz piękny, ponad 100 krzaków róż to szczerze zazdroszczę, bardzo fajny kącik z pergola, ale będzie się działo jak wszystkie zakwitną.
Ps. Monika , ja już gdzieś chyba widziałam Twój ogród, na muratorze w temacie różanych o ile dobrze kojarzę, nie szpieguję, nie prześladuję ludzi , ale tam gdzie się gada o różach pojawiam sie jak gin .

[Alania]

Mora, mogłaś widzieć na muratorze, bardzo możliwe, poniewaz ogród przylega do budowy i na FM też jestem Co do Rhapsody in Blue - mam ją dopiero pierwszą zimę i nie wiem jak się przechowała, ponieważ wciąz jest pod świerkowymi gałązkami ukryta. U mnie na działce dość zimno, więc jeśli przetrwała tę zimę, to powinno być OK (tak myślę).

[Jadzia1]

Moniu to tym razem nie zaszalałaś i kupiłaś tylko jedną Piwonię Białą tyż bym kupiła , dostałam w tamtym roku od Pana Listonosza krzaczek ale on nie wiedział w jaki jest kolorze . Pan listonosz mówił że rosła w takich pokrzywach ,że nie widać było na jaki kolor kwitnie Może akurat na biało

[Alania]

Moniu to tym razem nie zaszalałaś i kupiłaś tylko jedną Piwonię Białą tyż bym kupiła , dostałam w tamtym roku od Pana Listonosza krzaczek ale on nie wiedział w jaki jest kolorze . Pan listonosz mówił że rosła w takich pokrzywach ,że nie widać było na jaki kolor kwitnie Może akurat na biało

Jadziu, jak miło, że zajrzałaś - od wczoraj wędruję po Twoim ogrodzie i napatrzeć się nie mogę I ten bruk z kamienia, ten murek - moje marzenie Piwonię kupiłam jedną jako odmianę, ale kłącza dwa Dzisiaj z kolei pokusiłam się na zakup hortensji Limelight

[Alania]

Zakwitł mi kolejny storczyk: