Wszyskim bardzo dziękuję , mobilizujecie mnie do dalszej intesywnej pracy. Zapraszam chętnyh do siebie. Zdjęcia z poprzedniego wyglądu chwastowiska są na str. 29. Co do gg to dawno przekonuję syna ,aby mi w tym pomógł, ale od roku nie mogę się doprosić, a sama jestem niekumata w tym temacie

. Ja dalej krążę na dwa domy, teraz mam internet na wsi, a w Krakowie już nie. Na przyszły tydzień jadę w miasto więc znowu z Wami nie będę, ale już w połowie czerwca będę mieszkała u siebie.
Grażyno liliowce to zeszłoroczne zakupy, dzięki Tobie i Ani tak mi ich przybyło ,a jeszcze tamtej wiosny miałam tylko 3 sztuk, podobnie tak jak i z hostami.
Pokażę moje hosty w przybliżeniu, nie znam nazw , mam gdzieś pochowane opakowania, ale i tak wszystkiego nie spamiętałabym

Tą ostatnią dostałam od Gabrysi