U Agnieszki

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
EdytaB
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2693
Od: 1 sty 2009, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Post »

Witam I raz goszczę w Twoim ogrodzie, pospacerowałam sobie trochę i jestem pod wrażeniem, ja nie podejmue się prowadzenia warzywniaka (przynajmniej na razie).
Powiedz mi proszę jak długo trzeba czekać by winobluszcz dorósł do takich rozmiarów?
Ogródek EdytyB

zapraszam
saaga
500p
500p
Posty: 681
Od: 8 sie 2008, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubartów

Post »

Edytko ten winobluszcz, który ja mam rośnie bardzo szybko, tnę go kilka razy w ciągu sezonu - niestety nie znam nazwy odmiany. Na obecnym stanowisku rośnie około 5 lat, sadzony był z odrostów.
Miło mi Cię gościć u siebie, zapraszam jak najczęściej :D
Jadziu liczyłam, że wiosna przyjdzie trochę szybciej i pospieszyłam się z sianiem, sałatę i rzodkiewkę wysiałam w folii 7 lutego, pomidory 15 lutego, ale te większe - malinowe i bawole serca mam od koleżanki. W ogródku może po świętach zacznę coś siać, na razie jest jak na polu ryżowym.

A oto czwartkowe cięcie drzewek i Przemek w akcji
Obrazek Obrazek Obrazek

A tu antonówka i brzoskwinia już po cięciu
Obrazek Obrazek

W czwartek było jeszcze sporo śniegu, za to dziś już ciepełko i słońce. Cesarska korona i krokusy pod śniegiem
Obrazek Obrazek
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Post »

Aga ja dzisiaj też siałam marchewkę ,rzodkiewkę ,sałatę lodową {do takiego prowizorycznego inspektu }taki tylko na rozsady . Myślę ,że będzie OK już tylko cieplej
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Aguś-jak widać, grubszą robotę masz już za sobą :wink:
Przemek zręczniutko śmiga po drzewkach :lol: choć na drugiej focie chyba duma, czy nie prysnąć z tego drzewka :;230
Widziałam u Przemka na fotkach, że ma strasznie dużo wody na działce :roll: na Twojej też tak woda stoi?
saaga
500p
500p
Posty: 681
Od: 8 sie 2008, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubartów

Post »

Jadziu mam również nadzieję, że będzie tylko coraz cieplej, chociaż u mnie za dużo opadów zapowiadają. Zanim ziemia trochę przeschnie, to pewnie jeszcze trochę potrwa. Dziś wybierałam się na działkę, ale ranek był deszczowy, więc zrezygnowałam.
Judyta na mojej działce staw się na razie nie zrobił, natomiast jest bardzo grząsko. Na innych działkach, położonych nieco niżej woda stoi - tylko zarybiać :wink:
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7762
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Post »

A kłamczucha! O 7.00 świeciło słoneczko, dopiero po 8.00 się troszeczkę zachmurzyło. Ale ledwie pokropiło. Ja pracowałem całą sobotę i spaliłem dużo gałęzi i starych łodyg. Tylko troszeczkę wiatr był za silny na oprysk i znowu brzoskwinie muszą poczekać.
saaga
500p
500p
Posty: 681
Od: 8 sie 2008, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubartów

Post »

Widocznie Przemku o różnych porach wstajemy, bo mnie deszcz w sobotę obudził i stwierdziłam, że z palenia nic nie będzie. Robota czeka więc na lepszą pogodę.
Poradź Ty mi co robić z pomidorami, bo mi padają, tzn. po kolei zasychają liście od dołu, jak tak dalej będzie, to będę żebrać u Judyty albo na targu kupować jakieś badziewne odmiany :cry:
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7762
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Post »

1. Wkleić fotkę
2. Jeżeli rosną po kilka to przepikować do oddzielnych pojemniczków/pierścieni/doniczek-sadzić jak najgłębiej
3. Zapytać się samej siebie kiedy i czym je nawoziłam? -proponuję florovit dolistnie
4. Zapewnić więcej światła i ew. obniżyć temp. nocą (w jednym pomieszczeniu przykręcić kaloryfer lub uchylić okno i tam je na noc)
5. Być może konieczny będzie oprysk ale patrz p.1
6. Ładnie poprosić-ale mam tylko do pikowania siewki Maskotki i Yellow Pearshaped (oba koktajlowe)
saaga
500p
500p
Posty: 681
Od: 8 sie 2008, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubartów

Post »

1. Są przepikowane pojedynczo.
2. Nie były nawożone wcale.
3. Stoją na parapecie, światła mają dość dużo, temperatura średnia.
Te od Judyty (trzy sztuki) stoją w tym samym miejscu, były tylko pikowane trochę później i do innej ziemi i mają się dobrze, więc podejrzewam, że to może coś z ziemią nie tak.
A ten Florovit dolistnie to jak stosować? Rozrobić z wodą, do opryskiwacza i popryskać po roślinach? W jakich proporcjach?
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

A ja bym nie nawoziła. Nigdy nie nawożę pikówek :roll: Potem rosną jak głupie, zanim dostaną auta do ziemi to jeszcze trochę czasu minie.
Kiedyś kupiłam ziemie popieczarkową..dramat-nie wiem, czy jeszcze taką sprzedają. Ale gdyby to była wina ziemi, to sadzonki zareagowałyby niedługo po przepikowaniu. Dawno pikowane?
saaga
500p
500p
Posty: 681
Od: 8 sie 2008, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubartów

Post »

Pikowane w sobotę 21 marca były. Mniej więcej po 5 dniach od rozpikowania tak im się zaczęło robić. Znajoma mi dziś mówiła, że jej się też tak liście od dołu usychają i opadają. I też sadziła w ziemi z tego samego sklepu co ja. Stawiam, że to ziemia z jakąś zarazą.
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Awatar użytkownika
agnieszka72
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3847
Od: 22 lip 2008, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

A napiszcie proszę laikowi jaka może być najniższa temp. dla pomdorów.
Tzn. ja bym je już chętnie na noc na balkonie zostawiła :oops: -czyli jakieś 7 stopni.
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Poszłam sprawdzić jaka temperatura jest u mnie na werandzie, gdzie stoją pomidory, i termometr wskazuje 10 stopni przy 6 stopniach na dworze.
saaga
500p
500p
Posty: 681
Od: 8 sie 2008, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubartów

Post »

Aga ależ ciepło u Ciebie, aż Ci zazdroszczę i zastanawiam się, ile masz w dzień. Ja w sprawie pomidorów też jeszcze mądra nie jestem, w tym roku po raz pierwszy zupełnie sama je sieję i pielęgnuję, ale chyba bym w takiej temperaturze jeszcze ich nie zostawiała na dworze.
Judyta, mnie się wydaje, że strasznie zimno, a Ty piszesz, że 6 stopni. Chyba mi się coś z odczuwaniem ciepła poprzestawiało.
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Ja też nie wystawiłabym jeszcze na zewnątrz, nie odważyłam się wynieść ich do tunelu foliowego-za duże skoki temperatury. Do nieogrzewanego pomieszczenia wystawiłam jedynie z braku miejsca na parapetach w domu. Ale w razie czego/mrozów zawsze mogę wymodzić chwilowe dogrzewanie.

Aga dopiero co obleciałam termometry..ale mogę zrobić dodatkową rundkę by wykluczyć przewidzenia :;230
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”