Heliotrop Cz.1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
gorzka
100p
100p
Posty: 174
Od: 7 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Heliotrop - pielęgnacja

Post »

ja zawsze przykrywam folią i nie przysypuje nasion, wschodzą przy dobrym słońcu i ciepełku po kilku dniach.
jak przysypałaś i nie przykryłaś będą potrzebowac więcej czasu ale może się w końcu pojawią..
pozdrawiam Gocha
barkaskarfre
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 11 lut 2012, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno, woj. Wielkopolskie

Re: Heliotrop - pielęgnacja

Post »

Witam
Pierwszy raz wysiałem heliotrop peruwiański.
Pierwszą połowę paczki wysiałem 31.12.2011r, do pikowania przetrwało 9 szt., a po pikowaniu tylko 1 szt.
Drugą połowę paczki wysiałem 22.02.2012, jeszcze nie pikuję, chociaż do pikowania nadaje się 4szt, a reszta to drobiazki.
A oto one:

Obrazek Obrazek

Z moich obserwacji heliotrop peruwiański to trudna roślina do hodowli w fazie siewki.

Do przemek1136: jeśli możesz pokaż zdjęcia swoich.

Do mama__muminka : ja swoje nasionka lekko wgniatałem w ziemię , nie przykrywałem ziemią , na doniczkę założyłem folię spożywczą na kaloryfer ciepły (bo siałem 21.12.2011 i 22.02.2012), a teraz myślę że na parapet. Temperatura pokojowa to chyba ok. 20 st. C, ja nad kaloryferem miałem ok. 26 st. C . I co codziennie wieczorem odsłaniałem aby przewietrzyć, jak była sucho spryskiwałem, dawałem mgiełkę, bez lania. Wzeszły po ok. 2-3 tygodniach, tak dokładnie nie pamiętam, nie zapisywałem. Jak wzeszły, zdiąłem folię, codziennie lekko spryskiwałem, aby nie naruszyć drobnych roślinek, bo nawet drobna kropelka powodowała przyginanie roślinki. A dalej to podlewać umiarkowanie, aby nie przesuszyć i nie przelać. Małych roślinek nie dawać na bezpośrednie słońce bo padną. Ja pierwsze pikowałem jak miały 3 pary liści właściwych. Jak się przyjął uszczyknąłem czubek, aby się powiększył, tak jak z lawendą. Z drugiej partii czekam na większe. Życzę powodzenia.

Do esony1: a jak teraz twoje wyglądają heliotropki

Pozdrawiam Alfred
Awatar użytkownika
esony1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1302
Od: 27 lis 2010, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wawa

Re: Heliotrop - pielęgnacja

Post »

:) moje od dwóch dni stoją na dworze, nie za bardzo im to odpowiada ale niech się chłopaki hartują. Jutro wstawię zdjęcia, u mnie teraz leje rzęsisty deszcz po "błyskotliwej" wiosennej burzy.
pozdrawiam
Edyta
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7730
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Heliotrop - pielęgnacja

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Te najsłabsze (na pierwszym zdjęciu) są jeszcze doświetlane i dlatego szybko gonią pozostałe. Te na następnych zdjęciach troszeczkę pobladły odstawione od lampy i pewnie chcą jedzonka. Pewnie czeka je jeszcze ogłowienie (może uda się zrobić z czubków sadzonki).
barkaskarfre
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 11 lut 2012, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno, woj. Wielkopolskie

Re: Heliotrop - pielęgnacja

Post »

Witam
Do przemek1136: no, no ładne masz, gratuluje. Życzę powodzenia w ogłowianiu i wychowaniu sadzonek z czubków.
Ja swoje mniejsze (4szt) uszczyknąłem (dziś 22.04.2012) czubki aby rozkrzewiły się na boki.

Pozdrawiam Alfred.
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Heliotrop - pielęgnacja

Post »

Skusiłam się wczoraj na zakup (5 zł sadzonka) szeroko rozkrzewionych, zdrowych, z pąkami.Zobaczymy jak się spiszą.Od kilku lat nie kupowałam, 'bałam się' heliotropu, ze względu na jego chorobę liści :roll: Myślę jeszcze by dosadzić biały wilczomlecz Diamond Frost, bo sam heliotrop moim zdaniem trochę smutno wygląda.Nie wiem tylko czy go nie zdominuje :?
mama__muminka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 19 kwie 2012, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Heliotrop - pielęgnacja

Post »

Witam,

Dziękuję bardzo za pomoc:). Zaraz po waszej odpowiedzi na mój post okryłam jeszcze folią na ok. 2 dni i udało się... :heja
co prawda wypuściły tylko 2 ( z całej paczki), ale są i dzielnie sobie rosną ;:215
Przesadziłam je do pojedynczych pojemniczków i sobie teraz "rosną w oczach" :D
Jak ogarnę temat wklejania zdjęć to pokażę moje sierotki :)
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za pomoc.
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1136
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Heliotrop - pielęgnacja

Post »

selli7 pisze:Skusiłam się wczoraj na zakup (5 zł sadzonka) szeroko rozkrzewionych, zdrowych, z pąkami.Zobaczymy jak się spiszą.Od kilku lat nie kupowałam, 'bałam się' heliotropu, ze względu na jego chorobę liści :roll:
Mój heliotrop mam z sadzonki ukorzenionej jesienią ubiegłego roku. W domu jest OK, gdy wyniosę na balkon, od razu chorują liście. :( Zasychają, jakby były czymś porażone. W ubiegłym roku też tak miałam. Ciągle obrywałam te brzydkie listki. :(
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Heliotrop - pielęgnacja

Post »

No właśnie nie wiem co to jest, bo kilka dni wcześniej w innym sklepie zauważyłam na sadzonkach już ślady choroby na liściach.Moje na razie zdrowo wyglądają, ale może trzeba by opryskiwać profilaktycznie czymś na choroby?
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1136
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Heliotrop - pielęgnacja

Post »

Selli, wokoło tyle chemii, więc wolę nie truć się na własnym balkonie. :( Cierpliwie obrywam listki. Przed chwilą podlałam nawozem z pokrzywy.
Awatar użytkownika
rapunzel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3665
Od: 26 lip 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: Heliotrop - pielęgnacja

Post »

Moje heliotropy postawiłam na najbardziej słonecznym miejscu w mieszkaniu, czyli parapecie w przedpokoju i wreszcie się ruszyły. W sumie żałuję, ze nie zrobiłam tego wcześniej, ale było tam dość chłodno. Zaczynam wierzyć, ze może coś z nich jednak będzie, oczywiście jeśli tam zostaną.
Awatar użytkownika
gorzka
100p
100p
Posty: 174
Od: 7 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Heliotrop - pielęgnacja

Post »

ja swoje heliotropy chyba spaliłam na słońcu ostatnie dwa walczą o przetrwanie już w domu, ale właśnie się zastanawiam czy ich nie posiać jeszcze raz, może by zdążyły zakwitnąć przed zimą :) a jak nie to bym zabrała je do piwnicy i spróbowała przezimować. drugi raz je sadzę i chyba drugi raz popełniam ten sam błąd- ehhh

choć widzę że ten rok w ogóle jakoś mi nie wyszedł jeśli chodzi o sianie :(
pozdrawiam Gocha
Awatar użytkownika
asta6265
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2409
Od: 8 sty 2012, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Heliotrop - pielęgnacja

Post »

Ja jestem ciekawa co będzie z moimi, czy zakwitną. Siedzą w ogrodzie już dwa tygodnie i widać postępy, ale nie będę zapeszać tfu, tfu :wink:
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Heliotrop - pielęgnacja

Post »

gorzka - ja swoje też przypaliłam na słońcu - przystopowały w rozwoju, więc je chyba wysadzę na działkę. Jak sobie poradzą to super, jak nie to trudno. Myślę, że teraz to już za późno na ich sianie - ale możesz wypróbować :)
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Awatar użytkownika
gorzka
100p
100p
Posty: 174
Od: 7 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Heliotrop - pielęgnacja

Post »

wysiałam ale tylko kilkanaście nasionek, nie mam w sumie nic do stracenia bo parapety już puste, tylko jak na złość teraz mniej słońca świeci. z mojej pierwszej partii o przetrwanie walczy już tylko jeden :(
pozdrawiam Gocha
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”