deltoro pisze: ↑5 lut 2025, o 15:24
Podziwiam zawsze takie osoby jak Kasia, które tak wykładają nasionka do kiełkowania
Znając siebie, już bym trącił pojemniczek i w środku byłby misz-masz
Nasionka mokre, przyklejone do mokrego papieru, trzymają się dość dobrze. Trzeba tylko ostrożnie zwilżać żeby nie popłynęły.
Kiełkuje coraz więcej. Wkładam po kilkanaście skiełkowanych z każdej odmiany do ziemi a resztę nasion wywalam. Już coraz luźniej na tackach.
5 odmian już wysiane.
Sandra cofnij się do strony 25, była już mowa o tej odmianie papryki.