Kochani
Witam Was w niedzielny wieczór, jest cudownie, po deszczu
Dzieci daleko, pogadaliśmy przez okienko telefonu
Podlewać nie trzeba, plewić nie wypada

więc idealny czas na forum
Loki wiem, że można uprawiać rodki w donicach, tylko mnie jakoś się nie udaje

choć z drugiej strony z powodzeniem uprawiam w ten sposób już kilka lat hortensję ogrodową, a od ostatniej jesieni kolejną. Nie wiem w czym tkwi przyczyna niepowodzenia
Soniu, wychodzi na to, że nie ma tego złego, co by nie wyszło na dobre

Dobrze wykorzystałaś swoje
wkurzenie
Goździk biały muszę przesadzić, bo zasłania różowe - jest od nich wyższy. Jak sadziłam, nie wiedziałam, że taki urośnie
Weekend zgodny z Twoim życzeniem, dziękuję
Lucynko, sama nie wiem co to za wybryk tego irysa

Zresztą wszystko jedno - już przekwitł

Dziwne, że nie poczułaś zapachu goździków

jest bardzo intensywny
Orlaję też bardzo lubię i ciągle mam w pamięci, że mamy ją dzięki Soni
Lucynko, dmucham mocno w kierunku północnym, może chmury deszczowe dotrą nad Twój ROD

Trzymam też kciuk lewej ręki, bo prawą właśnie piszę
Martusiu, też lubię tę żurawkę, kolor jej kwiatków ma odcień ciemnoróżowy w odróżnieniu od czerwieni żurawki krwistej. Powiem, Ci, że tę samą zurawke mam w innym miejscu, również słonecznym i nie ma żadnych pędów kwiatowych, nie wiem o co jej chodzi

Muszę chyba poprzesadzać irysy, bo słabo kwitną, ten lawendowo-fioletowy ma jeden pęd kwiatowy, choć jest dość rozrośnięty. A ten biało-żółty miałam w dwóch miejscach - w jednym nie zakwitł nie wiadomo dlaczego, a z drugiego musiałam wysadzić wszystkie irysy do doniczek z powodu konieczności wyrzucenia walącego się pnia starej jabłoni, na którym był umocowany karmnik. Po wkopaniu i zabetonowaniu słupka pod nowy karmnik miałam wsadzić te irysy z doniczek, ale czekałam w nadziei, że może zakwitną i jakoś je pogrupuję kolorystycznie. Niestety nie zakwitły więc muszę wsadzić jak leci. Będzie niezły miszmasz
Jeśli chodzi o czosnek Silver Spring to kiedyś już pisałam, że późno je zamówiłam i kiedy przyszły nastała listopadowa zima, przez co musiałam je wsadzić do doniczek. Z trzech cebul zakwitła jedna, kwiat miał 9-10 cm średnicy. Dobrze chociaż, że odmiana się zgadzała, bo zamówione razem z nimi białe okazały się być fioletowymi

Jak myślisz Marciu, kiedy przesadzić je z doniczek do gruntu?
Dziękuję Wam za wszystkie ciepłe słowa i życzenia, ja wzajemnie życzę wszystkim dobrego tygodnia i pogody jakiej potrzebujecie - ciepła, słoneczka i spokojnego deszczu
Na koniec kilka ostatnich zdjęć

Laguna zaczyna kwitnąć

Przycięta po przemarznięciu krzewuszka odwdzięczyła się młodymi listkami i jednym kwiatkiem

Siewka naparstnicy wyrosła pod balkonem, gdzie nie dociera ani kropla deszczu, a ja zauważyłam ją i zaczęłam od czasu do czasu podlewać jak już zobaczyłam jej pączki
