Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3970
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Ja też bym proponował cięcie poniżej, pod kątem na przedwiośniu.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Jabłoń - przykrywa liściem dziurkę w jabłku
Dobry wieczór,
Co to za szkodnik jabłoni co mi dwie jabłonie co roku atakuje i 90% jabłek spada i szybko dojrzewa?
Robo otworek w owocu i w środku sobie żyje i charakterystycznie liściem sobie zalepia otworek, trudno oderwać, pewnie żeby mu nie padało.
Mam namiotniki na drzewie to myślałem, że to on, szczególnie, że podobnie przylepiony liść w miejscu jamy, ale namiotnik jabłoniowy nie je jabłek i nie żyje w owocach.
Nic nie znajduję w internetach żeby liściem zalepiło otwór.
Dziękuję!
Co to za szkodnik jabłoni co mi dwie jabłonie co roku atakuje i 90% jabłek spada i szybko dojrzewa?
Robo otworek w owocu i w środku sobie żyje i charakterystycznie liściem sobie zalepia otworek, trudno oderwać, pewnie żeby mu nie padało.

Mam namiotniki na drzewie to myślałem, że to on, szczególnie, że podobnie przylepiony liść w miejscu jamy, ale namiotnik jabłoniowy nie je jabłek i nie żyje w owocach.
Nic nie znajduję w internetach żeby liściem zalepiło otwór.
Dziękuję!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8153
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Czy te wszystkie spady mają przyczepione liście do dziurek w owocach czy tylko część? To masakra jakaś, bo może to być też owocówka jabłkóweczka.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Dziękuję za odpowiedzi, najpewniej jest to zwójka zatem, a nawet jeśli owocówka to jeśli mam namiotnika to wygląda na to, że całkiem ekologiczne i zdrowe opryski preparatem Lepinox Plus (niesamowite działanie i eko i tani, bakterie zabijają wszystkie gąsienice
) wszystko załatwią za jednym zamachem! Dziękuję z pomoc!

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8153
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Jabłoń nie ma pestek, ma ziarnka. Czy ta gałązka (konar ?) jest martwa? Czy to jest fragment większego drzewa?
Pozdrawiam! Gienia.
- tommy46
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 8 lut 2020, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Myślałem o ziarnkowych a napisałem pestkowegienia1230 pisze: ↑4 mar 2023, o 20:31 Jabłoń nie ma pestek, ma ziarnka. Czy ta gałązka (konar ?) jest martwa? Czy to jest fragment większego drzewa?

Nie jest martwy ale taki dziwny w dotyku. Jakby się skurczył.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Jaka to odmiana, jakie pH gleby. Może być fitotoksyczność manganu.
- tommy46
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 8 lut 2020, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Na etykiecie było Malinówka, pH ok. 6,5.
- tommy46
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 8 lut 2020, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Jabłonka uprawiana jest w donicy 60l. Podlewana wodą ze stawu. Nawożona obornikiem granulowanym.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8153
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
No to nie pozostaje nic innego jak czekać do wiosny, albo uschnie albo się ożywi, a może ktoś wpadnie na jakiś pomysł !
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Skoro jest uprawiana w donicy to może być jakiś nadmiar, albo niedobór składników. Jednak w gruncie roślina ma większe możliwości "poszukania" sobie składników. Obornik to głównie azot, więc jeśli ruszy wiosną obserwuj ewentualne zmiany na liściach i korze bo z tego można wiele wyczytać.
- tommy46
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 8 lut 2020, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Mam sporo drzewek uprawianych w donicach w tym kilka jabłoni. Wszystkie pięknie rosną i owocują. Tylko ta jedna coś się pochorowała. Dwa lata temu owocowała po raz pierwszy. Miała sporo owoców i w ubiegłym roku nic nie zawiązała. Choroba pokazała się gdzieś w okolicach września/października. Zaczęło się od wierzchołka. Mogłem przyciąć i byłoby ok ale zostawiłem i doszło do tego, że cały jednoroczny przyrost ok 60-70 cm mi to zajęło i dalej idzie. Im niżej tym mniej widoczne. Może na wiosnę opryskać krzemem z dodatkiem siarki, wapnem z magnezem i jakimiś algami na wzmocnienie odporności?