Sadzonka to też kosmos biorąc pod uwagę że nie da się praktycznie wcale tego ukorzenić. Nie możesz porównać tego do sanvitali ani uczepy. raczej jak thumbergia. Niby miękkie a kruche Wysiew raczej luty w okolicy połowy. Na początku rośnie mizernie ale jak dnia przybywa to szybko nabiera masy.
Jestem bardzo zły, miałem zamówienie online w vitraflorze i nie sfinalizowalem o czasie, kilka dni temu wchodze zeby potwierdzic a tu bym nie ma sadzonek, zagapiłem się kurka czwórka. Jak tam u Was? Moze ktoś ma jakieś nowości które poleca? Kilka traw ozdobnych poszukuje, najlepiej wieloletnich.
Owszem wybór duży, porównując jakość sadzonki z innymi dostawcami wychodzi gorzej. Polecam Volmary i Vitro, tam z kolei nie jest tanio. Sporo zamawiam bezpośrednio w Holandii, trzeba niestety pojechać po odbiór osobiście, ale się opłaci.
Powolutku.Wreszcie jest czas na remonty , konserwacje w gospodarstwie. Robię mieszalnik do torfu , zobaczyłem to na youtube , fajna sprawa. Znalazłem doniczkarkę w Niemczech , jeszcze fajniejsza sprawa. Doszedłem do wniosku że trzeba wprowadzać maszyny , własne zdrowie raz, dwa ludzie do pracy.
Jaka jest różnica w cenie doniczkarek de do cen w pl? Kiedyś przez młynek rozdrabniałem potem rozrzutnikiem teraz tylko maszyna rozgniatam torf i podgarniam wyżej. Na OLX było kiedyś sprytne urządzenie do rozdrabniania worków do 300l za niecałe 500zł jakby dołożyć do niego taśmę 2m co by rozdrobniony torf na wyższą pryzmę sypała to lux malina.
Z doniczkarką z Niemiec problem jest taki że podaż tego sprzętu jest bardzo mała , jak jest już w atrakcyjnej cenie , to sprzedaje się w godzinę. Mieszalnik można zobaczyć w sieci szukając pod :soil mixer. Robię teraz taki bębnowy , z taśmociągiem do podawania podłoża. Model z łańcuchami świetnie rozdrabnia 250. Wszystko do zrobienia:Motoreduktor ,łańcuch z maszyn rolniczych , koła łańcuchowe , jest wszystko do kupienia , a wyjdzie taniej jak na olx.
Mam problem bo na ipomei zielonej mam mączlika szklarniowego/biała muszkę. Zastosowałem 3 opryski / confidor/karate/mospilan i mimo tych oprysków co 4 dni dalej lata część spadła ale nie wszystkie co było by jeszcze dobre na te dziadostwo?
Stosował ktoś gazowanie ? wlewamy środek chemiczny do garnka z wodą i zagotowujemy w szklarni/ tunelu
W czasie oprysku mączniki lubią się chować, szczególnie w okresie zimowym i wtedy najlepiej powtórzyć w większym stężeniu mospilan. Przez dwa tygodnie roślina dla mączlików będzie toksyczna.
Mam dużo rzeczy głównie liscie kocanki/zielistki/komarzyce/ipomea ale mam też skrętniki/ niecierpki nowogwinejskie i jakieś tam pierdoły nie ma tego dużo. Sezon zaczynam dopiero w przyszłym tygodniu przychodzi gazania w kolejnym tygodniu begonia i w 7 tyg mam 15tys pelargonii stojącej...trzymam to bo nie jestem w stanie wyłączyć jednego obiektu